Bawić nie bawiłem ale widziałem w EDC (Engineering Design Center) w Warszawie.
Z tym, że tam to było ramie robota (chyba KUKA ale głowy nie dam) "drukujące" TIG-iem z podajnikiem drutu.
Re: Druk 3D migomatem
: 29 sty 2018, 06:20
autor: kamar
Zaczyna mi się to podobać Wolną chwilą uwieszę na plaźmie i zobaczymy. Napawania regeneracyjne mogłoby załatwić.
Re: Druk 3D migomatem
: 29 sty 2018, 09:38
autor: upanie
Tam w EDC właśnie ćwiczyli regenerację uszkodzonych/urwanych elementów m.in. turbin jakiś silników. Najpierw odbudowa a później obróbka na gotowca.
Re: Druk 3D migomatem
: 29 sty 2018, 16:59
autor: kamar
Po całodziennych przemyśleniach bardziej skłaniam się do wykorzystania jednak TIG-a z podaniem drutu.
Jedyny kłopot na ten moment to zbudowanie podajnika na małym krokowcu. Slic3r generuje kody na linuxCNC z podaniem filamentu osią "A",
więc moim ploterkiem plazmowym do ogarnięcia.
Re: Druk 3D migomatem
: 29 sty 2018, 18:07
autor: bartuss1
wszystko fajnie, tylko jak ten wydruk "odkleić"? chyba tylko szlifierką, no i dokładność żadna.
Re: Druk 3D migomatem
: 29 sty 2018, 18:16
autor: upanie
Niekoniecznie zachodzi potrzeba "odklejania". Może to być napawanie odbudowujące jakąś zniszczoną/urwaną część.
A dokładność... no duża nie jest ale i tak później to trzeba obrobić.
Re: Druk 3D migomatem
: 29 sty 2018, 19:01
autor: kamar
Dokładność odkuwki i wystarczy Jakieś pomysły na prosty napęd drutu 0.8 ? Rolka od moletki pociągnie ?