Czyje są programy napisane w pracy

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2796
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

#51

Post napisał: atom1477 » 25 mar 2017, 18:04

No to w takim razie niech udostępni te kilka komend.
Może niektórzy źle zrozumieli. Ja nie jestem za tym żeby pracownik ukrywał przed pracodawcą efekty swojej pracy w firmie (na firmowym sprzęcie i za firmową kasę).
Ale nie należy iść w drugą skrajność, czyli w przypadek że pracownik traci prawa do tego co stworzył w firmie (bo przekaże prawa autorskie pracodawcy).
Powinien być kompromis, czyli dzielenie się efektami. Wtedy skorzysta i jeden i drugi. I nikt nic nie straci.



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 16241
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#52

Post napisał: kamar » 25 mar 2017, 18:26

atom1477 pisze:No to w takim razie niech udostępni te kilka komend.
i.
Kręcić korbkami ma też za pracownika ? Jeden czort czy wpisze g1 x100 czy zakręci pokrętłem osi x. Kolejność kręcenia i przerzutu narzędzia to też WI ? :)
Można by dyskutować gdyby pracownik zaproponował napisanie makra, suba czy cyklu (jak zwał ,tak zwał ) zastępującego jakieś powtarzalne operacje.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#53

Post napisał: jasiu... » 25 mar 2017, 19:43

kamar, jego nie przekonasz. Avatar mówi wszystko.

Gorzej, jak pójdzie po prawo jazdy, albo dowód osobisty, a paniusia w urzędzie powie mu, że to jest jej utwór pracowniczy, do którego ma prawo, bo przepisała z formularza inię, nazwisko, a na dodatek parę razy myszą musiała kliknąć. Mało tego, musiała dokonać wyboru, czy najpierw kliknie na kwadracik z opisem "nazwisko", by wpisać nazwisko, czy najpierw na kwadracik z opisem "imię", by wpisać imię. A to już było zastanawianie się, czyli twórcze korzystanie z umysłu, za które jej nie płacą.

A wystarczy zrozumieć, że programista programuje maszynę. I nic więcej.


atlc
Posty w temacie: 11

#54

Post napisał: atlc » 25 mar 2017, 19:57

jasiu... pisze:A to już było zastanawianie się, czyli twórcze korzystanie z umysłu, za które jej nie płacą.
Ty się z tego śmiejesz a orzeczenie sądu najwyższego z 11.12.2007 roku mówi, że podpisanie faktury na zwolnieniu chorobowym to nie tylko podpisanie a: "Tymczasem podpisywanie przez prowadzącego pozarolniczą działalność rachunków to nie tylko złożenie samego podpisu, ale także proces myślowy, który obejmuje koncepcyjną analizę treści sygnowanych dokumentów pozostających w związku z prowadzoną pozarolniczą działalnością."

:D

Na podstawie tego wyroku ZUS cofa całość świadczenia chorobowego wielu ludziom podpisującym faktury na zwolnieniach lekarskich.

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#55

Post napisał: Alvar4 » 25 mar 2017, 20:16

Idąc tym tropem to równie dobrze ZUS może zadzwonić do rozchorowanego podatnika przebywającego na zwolnieniu i zapytać go o jakaś pierdołę dotycząca jego działalności i jeśli ten pomyśli o firmie i udzieli na jej temat informacji to urzędnik powie: "Mam Cię gogusiu" i zajuma chorobowe bo przez chwile skupił umysł więc pracował na chorobowym :D PARANOJA!

Tak z innej beczki to ostatnio zaostrzyli przepisy dotyczące fałszowania faktur za które to można dostać nawet 25 lat kratek. Z kumplem się śmialiśmy że w razie kontroli i świadomości że robiliśmy lewizny to lepiej jest zabić kontrolera bo możemy dostać niższy wyrok niż dać się złapać na fałszowaniu :D
Obrazek


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#56

Post napisał: mc2kwacz » 25 mar 2017, 20:18

atlc pisze:Na podstawie tego wyroku ZUS cofa całość świadczenia chorobowego wielu ludziom podpisującym faktury na zwolnieniach lekarskich.
I słusznie. Bo albo się choruje, nie pracuje WCALE i za to dostaje ekwiwalent od ubezpieczyciela, albo się pracuje i wówczas ekwiwalent się nie należy. jeśli podpisywanie faktur jest fragmentem pracy a jest, to nie można podpisywać faktur chorując. Proste i w sposób oczywisty wynikające z definicji niezdolności do pracy.
atom1477 pisze:To nie ma nic do rzeczy, bo pracownik mógł by wykonać ten detal bez pisania programu (mógł by skorzystać z gotowego albo wygenerować go jakimś programem CAD).
Nie ma więc przesłanek żeby w przypadku napisania programu miał on przechodzić na pracodawcę (bo nie ma tu po prostu bezpośredniego polecenia napisania programu).
I jest tak nie bez powodu. Powodem jest to że jak ktoś chce detal to dostaje detal.
Nikt tu nikogo nie okrada.
WSZYSTKO co wykona, osiągnie, stworzy PRACOWNIK, czyli osoba pozostająca w stosunku pracy, jest własnością pracodawcy. Przez domniemanie, bo oczywiście można to złagodzić lub zaostrzyć - kwestia umowy. Nie ma co do tego mieszać przypadków umowy o dzieło czy zlecenia innemu podmiotowi.
Jak podczas pracy wykorzystuję swoją wiedzę to ta wiedza nie przechodzi na pracodawcę. To jest ciągle moja wiedza.
Twoja żona też nie przechodzi na pracodawcę, nawet jeśli poślubiłeś ją w trakcie bycia zatrudnionym. Głupie gadanie.
I tak samo tutaj. Nie ma polecenia wykonania programu, a jedynie detalu, to znaczy że szef chce tylko określoną ilość detali. Bez programu którym mógł by wykonywać kolejne detale w przyszłości. On po prostu zleca wykonanie detali. Jak innej firmie zlecisz wykonanie detali to Ci wykonają detale. Programu na 99% nie przekażą (a na pewno nie na zasadzie przekazania praw autorskich, jedynie może udostępnią na licencji).
A fakt że w tym przypadku to się dzieje w jednej firmie a nie pomiędzy różnymi firmami nie ma znaczenia, co już wyjaśniłem wyżej w cytacie o utworach pracowniczych.
Właśnie ma znaczenie, GENERALNE. Powiem więcej, nawet jeśli w pracy zrobisz coś o co Ciebie w ogóle nie proszono, to też jest własność pracodawcy. Bo będąc pracownikiem i w godzinach pracy poza swoimi prawami obywatelskimi i prawami człowieka, jesteś tylko trybikiem. Wszystko jest własnością pracodawcy.
Nawet jeśli zrobisz coś w domu w zakresie zbieżnym z obowiązkami w firmie, to będziesz miał problem żeby udowodnić przed sądem (jeśli pracodawca Cię pozwie), że to nie ma nic wspólnego z czasem pracy za który dostałeś wynagrodzenie.
Jedyne co możesz zrobić, to ukryć pomysł, odejść z pracy i po jakimś bezpiecznym czasie zacząć wykorzystywać go wyłącznie na swoje konto. Ale też nie musi być to proste, bo pracodawca przeczuwając coś, może zażądać zgodnie z prawem zakazu konkurencji. Musi co prawda zapłacić za blokadę, ale MOŻE na okres bodaj do 3 lat zakazać Ci współpracy z konkurencją lub samodzielnej działalności konkurencyjnej.
Ale dlaczego pracodawca ma dostawać prawa autorskie, a więc uzyskiwać możliwość blokowania używania tych pomysłów przez pracownika?
Dlatego ma, że prawo mu na to pozwala. Choć nie zmusza.
jasiu... pisze:I przestańcie pieprzyć o programach.
Owszem, gość się może nazywać programistą, bo on programuje maszynę, a nie pisze programy. Trudne różnicę zrozumieć?
Dokładnie :) I nie ma co bredzić o "utworach pracowniczych" w kontekście nawet inżyniera projektanta. Nie mówiąc już o zwykłym młotku który potrafi raptem napisać program dla detalu na obrabiarkę.
Nie muszę Cię przekonywać. Będziesz kiedyś miał taka sytuacje, to sam się przekonasz przy pomocy sądu.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2017, 20:28 przez mc2kwacz, łącznie zmieniany 2 razy.


atlc
Posty w temacie: 11

#57

Post napisał: atlc » 25 mar 2017, 20:22

Alvar, dopiero co złapali gościa, co chciał wyłudzić 160mln zwrotu Vat. Za rzekomo zakupione dzieła sztuki- więc jak widać zaostrzenie przepisów ma sens. Nie dostanie nikt 25 lat za pomyłkę na fakturze o 100zł. Jednak "pomyłki" na miliony, to chyba nie do końca pomyłki..:D

Co do kontroli Zusu- mogą Ci cofnąć chorobowe jak nie zastaną Cię kilka razy z rzędu w domu. Nie ma znaczenia kod zwolnienia "pacjent może chodzić" - kod ten oznacza, że możesz iść do lekarza, apteki lub sklepu po najpotrzebniejsze artykuły. Zus zazwyczaj żąda potwierdzenia takiego zajścia w postaci np paragonu- jest to sprzeczne z konstytucją, ale faktem są takie żądania. Nie jest to też sprawka obecnej ekipy- proceder ten istnieje od wielu lat.

[ Dodano: 2017-03-25, 20:29 ]
mc2kwacz pisze:WSZYSTKO co wykona, osiągnie, stworzy PRACOWNIK, czyli osoba pozostająca w stosunku pracy, jest własnością pracodawcy.
Niestety lub stety sądy interpretują to odmiennie niż Ty. Wszystko jest własnością pracodawcy jeśli wynika ze stosunku pracy. Czyli rzeczy, utwory stworzone w zakresie wynikającym poza stosunek pracy są wyłączną własnością pracownika. Nawet jeśli są tworzone w trakcie pracy. Pracodawca może w takim wypadku co najwyżej żądać zadośćuczynienia za zlewanie przez pracownika obowiązków służbowych.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#58

Post napisał: dance1 » 25 mar 2017, 21:06

Operator maszyny CNC w firmie która nie posiada osoby na stanowisku programisty, chyba nie od dziś?
To niech operuje tą maszyną, pisze gkody z palca, kreatorów czy cama jeżeli dostępny, korbki se dorobi czy taniec zaklinacza cnc odprawia, maszyna ma działać bo co to jest operator?
Zgodził się na to stanowisko to gdzie teraz problem? w nazewnictwie?
Książek ludzie nie piszcie o utworach itp bzdurach.
I don't like principles, I prefer prejudices


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#59

Post napisał: jasiu... » 26 mar 2017, 09:20

atlc pisze:Wszystko jest własnością pracodawcy jeśli wynika ze stosunku pracy. Czyli rzeczy, utwory stworzone w zakresie wynikającym poza stosunek pracy są wyłączną własnością pracownika. Nawet jeśli są tworzone w trakcie pracy. Pracodawca może w takim wypadku co najwyżej żądać zadośćuczynienia za zlewanie przez pracownika obowiązków służbowych.
Tak jest!

Wyobraź sobie, że przyjmujesz panią "na portiernię". I ona w czasie, kiedy tam siedzi i pracuje, robi na drutach skarpetki. Te skarpetki są jej własnością, mimo że powstały w czasie jej pracy. Czemu - a bo nie mają żadnego związku z jej pracą, chyba że pracodawca określi, że oprócz prac portierki, będzie też na drutach robić skarpetki dla jego rodziny. Oczywiście wówczas druty i wełnę powinien jej dostarczyć.

Jeśli w czasie pracy napisałeś książkę, to jest ona twoją własnością, a pracodawcy nic do tego. Podobnie jeśli napisałeś muzykę, czy słowa do piosenki. Jeśli w czasie pracy wykonałeś fuchę, to pracodawca może cię obciążyć za wykorzystanie maszyn, energię, zmarnowanie czasu, za który on ci zapłacił, ale teoretycznie tej tulejki do szwagrowego ciągnika nie może ci zabrać (zakładam, materiału nie ukradłeś). Bo to też nie wchodzi w zakres czynności, związanych ze stosunkiem pracy.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7977
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#60

Post napisał: WZÓR » 26 mar 2017, 09:48

dance1 pisze:Operator maszyny CNC w firmie która nie posiada osoby na stanowisku programisty, chyba nie od dziś?
To niech operuje tą maszyną, pisze gkody z palca, kreatorów czy cama jeżeli dostępny, korbki se dorobi czy taniec zaklinacza cnc odprawia, maszyna ma działać bo co to jest operator?
Zgodził się na to stanowisko to gdzie teraz problem? w nazewnictwie?
Książek ludzie nie piszcie o utworach itp bzdurach.
Trochę się zagalopowałeś.
Poczytaj kto to jest operator CNC

,,Zadania operatora maszyny cnc są uzależnione od konkretnej firmy, w której jest on zatrudniony. Ogólnie rzecz biorąc posada ta wymaga obsługi maszyn CNC takich jak tokarka CNC, czy frezarka CNC.

W zakresie obowiązków leży zazwyczaj także: ustawianie i mocowanie narzędzi, zadbanie o jakość elementów, które wykonuje, bieżąca kontrola pracy maszyny, ustawianie odpowiednich narzędzi w magazynie obrabiarki, serwisowanie obrabiarki CNC oraz jej diagnostyka.
Czasami w gestii operatora CNC leży także wprowadzanie korekty błędów, czy programowanie maszyny.
Dokładny zakres zadań zależy więc od wymagań firmy zatrudniającej oraz od poziomu kwalifikacji operatora CNC."



P.s.
Wygląda na to , że założyciel tematu strzelił focha ( ... pamiętam , jak ja tak kiedyś na początku mojej kariery na CNC robiłem czując , że nie jestem należycie wynagradzany).
Chłopak zdolny - jako operator pisze programy , więc w czym problem zmienić Mu angaż i dorzucić przysłowiową 1zł. do stawki ?

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”