cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam wszystkich, jestem na forum Nowy i potrzebuje pomocy w kilku kwestiach związanych z obsługą tokarki.
Zakupiłem właśnie do swojej firmy tokarke a ze jako jedyny potrafię obsługiwać się tym sprzęt to spada to na mnie no i chciałbym wybadać temat uprawnień które pozwolą mi legalnie korzystać z tego sprzętu i które przedstawię na wypadek jakiejś kontroli.
Jakie uprawnienia trzeba miec by móc legalnie korzystać z urządzeń skrawajacych, jaki jest podział certyfikatów, gdzie można zdobyć takie uprawnienia. Prosiłbym o każdą informację mogąca pomóc mi w zaznajomienia się z przepisami na ten temat.
Szukałem na forum i w Internecie ale nie znalazłem nic konkretnego co dało by mi komplet informacji na ten temat.
Skończyłem liceum ogólnokształcące i studia na MiBM w ramach edukacji takich uprawnień nie zdobyłem ale działając na kole naukowym na PRz gdzie posiadalismy mała frezarko-tokarke do materiałow miękkich (Tia przyjechal do nas facet z firmy która z nami współpracowała i zrobił dla 6 osób dwudniowe szkolenie z obsługi tego urządzenia wystawił każdemu certyfikat a my wierzyliśmy ze to uprawnia nas do korzystania z tego na l egalu ale jak to naprawdę wygląda...

I jeszcze jedno małe pytanko w związku z przestrzenią wokół tokarki to z tego co wiem to musi to być metr z każdej strony ale jak to wygląda w praktyce w przypadku jakiejś kontroli? Czy jeśli obłok tokarki stoi wiertarka, prasa to czy ich strefy bezpieczeństwa mogą się pokrywać czy wtedy już pomiędzy urządzeniami musi być 2metry wolne?

Z góry dziękuję wszystkim za pomoc

Rzeczywiście dziwne pytania zadajesz.

Jeśli to twoja maszyna, to możesz toczyć sobie na niej bez jakichkolwiek uprawnień. Nie ma "prawa jazdy" na tokarkę.

Jeśli jesteś pracownikiem, to musisz zostać dopuszczony do pracy na tej maszynie przez lekarza - tzw. badania okresowe.

W sprawie ustawienia skontaktuj się najlepiej z PIP. Wytłumaczą i później nie będzie problemów z ewentualną kontrolą.

witam.
no co najważniejsze - kurs BHP w zakresie obsługi obrabiarek skrawających .
pzd.

Tak jak pisałem, jestem Nowy w temacie. Sądziłem po prostu ze może być to tak jak ze spawaniem ale widzę ze tu jest znacznie prościej.
A gdzie mogę zrobić taki kurs bhp w zakresie obsługi obrabiarek skrawajacych? Trzeba się z tym gdzieś zgłosić czy to raczej powinien zrobić pracodawca? Co jeśli jestem współwłaścicielem firmy no i wiadomo?

Witam,
to jest tak jak z każdym zawodem, do każdej obrabiarki może być dopuszczony pracownik który posiada uprawnienia ( zawód w tym kierunku ) lub jest przeszkolony w obsłudze maszyny. Szkolenia przeprowadzają firmy, ogólnie dostepne na rynku i mające uprawnienia do szkoleń, które jednocześnie wystawiają potwierdzenia przeprowadzonego szkolenia BHP .
Takie szkolenie może przeprowadzić sam pracodawca o ile posiada odpowiednią praktykę i wykształcenie, ewentualnie sam posiada uprawnienia do prowadzenia takich szkoleń np. kursy dokształcajace.

ONATOS pisze: to jest tak jak z każdym zawodem, do każdej obrabiarki może być dopuszczony pracownik który posiada uprawnienia ( zawód w tym kierunku ) lub jest przeszkolony w obsłudze maszyny.

To nie jest tak!

Większość zawodów możesz wykonywać bez żadnego papierka. Nie dotyczy to jedynie tych zawodów, w których praca wiąże się z występowaniem specyficznych zagrożeń, np prace elektryczne (porażenie - uprawnienia SEP), gazowe - niebezpieczeństwo wybuchu, zatrucia, ewentualnie wymaga potwierdzenia, że praca będzie bezpieczna - świadectwo kwalifikacji kierowcy zawodowego.

Przy zawodach związanych z obróbką skrawaniem żadne certyfikaty, świadectwa, ani uprawnienia potrzebne nie są. To że się takie spotyka, to tylko i wyłącznie taktyka firm szkolących, ale wartość takiego papierka jest jedynie prestiżowa. Ot mydlisz oczy pracodawcy, że kurs skończyłeś i masz certyfikat. Ale PIP w czasie kontroli spyta, czy pracownik ma badania lekarskie aktualne, a nie o certyfikat.

Przeszkolenie stanowiskowe, czy BHP obowiązuje pracownika, nie współwłaściciela firmy, bo on pracuje "na własne ryzyko", choć ja bym radził (można wpisać w koszty) pomyśleć właśnie o kursie BHP dla pracodawców. Jesteś do tego zobowiązany rt. 237 § 2KP.

O tu masz więcej, nie chce mi się przepisywać: https://szkoleniazbhp.com/szkolenia-z-b ... odawcow,30

Podstawa to zapoznać się z DTR tokarki i stanowisko pracy wyposażyć w instrukcję bhp. Instrukcję możesz napisać sam albo kupić gotową tablicę do umieszczenia przy stanowisku. Zanim dopuścisz pracownika do pracy na stanowisku z tokarką musisz go przeszkolić i mieć to potwierdzone w papierach (lekarz - badania okresowe, podpis o zapoznaniu się z instrukcją stanowiskową). Jak nie wiesz co i jak, to zleć przeszkolenie firmie zewnętrznej. Jest wiele takich jednoosobowych znawców bhp co to przyjadą i na miejscu zrobią szkolenie i zrobią ci całą tą papierkową robotę.

jasiu... pisze:Ale PIP w czasie kontroli spyta, czy pracownik ma badania lekarskie aktualne, a nie o certyfikat

... a ciekawe, o co spyta kontroler PIP po wypadku przy maszynie ?
Zgodnie z przepisami pracodawca ma obowiązek zgloszenia każdego poważnego wypadku do PIP.

Hmm, czyli w takim razie jeżeli bym miał działalność jednoosobową i sobie toczył elementy do sprzedawanego produktu to muszę posiadać papierki jakieś na to? Bo przyjdzie kontrola i powie mi, że tokarka nie stoi 1m od frezarki i dostanę za to karę?

ONATOSIE, spyta właśnie o aktualne badania lekarskie i potwierdzenie odbycia przeszkolenia BHP. Tylko tyle, naprawdę.

Gdyby cię to interesowało, to ci powiem, że wymagania na poszczególne stanowiska określa rozporządzenie ministra. I tak elektrycy interesują się Rozporządzeniem Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 28 kwietnia 2003, w sprawie szczegółowych zasad stwierdzania posiadania kwalifikacji przez osoby zajmujące się eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci. (Dz. U. Nr 89, poz. 828). Tam jest opisane, co trzeba mieć (uprawnienia elektryczne), jeśli chcesz przy prądzie grzebać. To samo interesuje gazowników (zobacz sobie zał. nr 1). Treść masz tutaj: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0030890828

Ponieważ dla zawodów występujących w naszej branży - mechanik obróbki skrawaniem, frezer, tokarz, szlifierz itd. ministerstwo nie wydało żadnych rozporządzeń, dotyczących świadectw kwalifikacji zawodowej na powyższych stanowiskach, żądanie ich byłoby bezprawne, bo takie świadectwa po prostu nie istnieją. Wszelkie certyfikaty wyglądają owszem ładnie i ładnie kosztują, ale z punktu widzenia prawa pracy nie mają żadnej wartości.

Kodeks Pracy mówi wyraźnie - artykuł 237 - tu sobie poczytaj: http://kadry.infor.pl/kodeks-pracy/bhp/ ... 07237.html

§ 2. Pracodawca jest obowiązany zapewnić przeszkolenie pracownika w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy przed dopuszczeniem go do pracy oraz prowadzenie okresowych szkoleń w tym zakresie. Szkolenie pracownika przed dopuszczeniem do pracy nie jest wymagane w przypadku podjęcia przez niego pracy na tym samym stanowisku pracy, które zajmował u danego pracodawcy bezpośrednio przed nawiązaniem z tym pracodawcą kolejnej umowy o pracę.

§ 21. Pracodawca jest obowiązany odbyć szkolenie w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie niezbędnym do wykonywania ciążących na nim obowiązków. Szkolenie to powinno być okresowo powtarzane.

i tak dalej.

Masz tu jedynie wspomniane:

Art. 2373. § 1. Nie wolno dopuścić pracownika do pracy, do której wykonywania nie posiada on wymaganych kwalifikacji lub potrzebnych umiejętności, a także dostatecznej znajomości przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.

Problem w tym, że nie ma dla naszych zawodów standardów oceniających kwalifikacje (szkoła zawodowa, kurs, technikum, a może studia?) ani umiejętności. Przyjmuje się, że pracownik nie kłamie i skoro chce toczyć, to znaczy, że umie i nie będzie z tokarki robił karuzeli.