cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

Ukończyłem studia inżynierskie w kierunku technicznym, związanym z produkcją, lecz chciałbym także rozpocząć naukę w kierunku obróbki CNC.

Znalazłem w ofercie Politechniki Radomskiej informację że w ofercie mają kierunek Programowanie obrabiarek sterowanych numerycznie . Zarówno na studiach magisterskich, inżynierskich jak i podyplomowych.

Tutaj moje pytanie, mam podstawową wiedzę na temat programowania CNC oraz obróbki skrawaniem, czy lepszym wyborem będzie rozpoczęcie 3,5 letnich studiów inżynierskich MiBM ze specjalnością "Programowanie obrabiarek sterowanych numerycznie", czy bezpośrednio iść na studia Podyplomowe "Programowanie obrabiarek sterowanych numerycznie".

Moją obawą jest jedynie podstawowa wiedza na temat programowania. Wierzę że przy odpowiednio dużym nakładzie sił dał bym radę, ale czy podstawowa wiedza nt. obróbki skrawaniem wystarczy aby poszerzyć i pogłębić ją na Studiach Podyplomowych. Dlatego myślę o powrocie na studia inżynierskie zaoczne.

Ja ukończyłem polibudę Radomską w tym kierunku. I powiem szczerze, że ogólnie nikt nie odpowie Ci na to pytanie ze względu na to, że trzeba się zapoznać z obecnym programem nauczania. Ilość praktycznych godzin przy maszynach, ilość godzin z przedmiotem: programowanie CNC itp itd.
Proponuję przejść się do dziekanatu i dopytać, czego i na którym kierunku będzie więcej.
Nauczyciele są ci sami na jednych i drugich kierunkach więc tu różnicy nie będziesz miał.
Plusem polibudy Radomskiej jest to, że współpracują z innymi firmami i w salach laboratoryjnych mają/mieli wstawione numeryki, które czekają na klienta. Jest kontakt z różnymi maszynami, różnym oprogramowaniem. Ale to wszystko to też raczej podstawy. Jak będziesz temat drążył to fachowcy Ci zapewne pomogą rozwikłać niejeden problem.

Inna sprawa kiedyś w Starachowicach były organizowane kursy dla operatorów CNC, od podstaw z dotacją UE - koszt takiego szkolenia trwającego 3 m-ce to jakieś 2,5 tys zł.
Nie wiem czy to jeszcze jest - porozglądać się możesz, a wiedzę będziesz miał taką samą w krótszym czasie.
Prawda jest taka, że do obsługi CNC studia nie są niezbędne.

Pozdrawiam

Sam ukończyłem studia magisterskie na PŚK kierunek Komputerowe wspomaganie wytwarzania, powiem tak, to co się nauczysz na studiach to jest kropla w morzu. Fakt że zaplecze teoretyczne jest potrzebne, ale i tak najwięcej nauczysz się programując przy maszynie. Na studiach uczysz się wszystkiego po trochu, idąc do pracy zajmujesz się ściśle jednym tematem, i tutaj żeby być w tym dobry potrzeba lata praktyki.

Prawda jest taka że jak kumasz podstawy matematyki, prostego programowania, zabawa z parametrami itd, to nie potrzebne Ci studia uzupełniające tylko leć na kurs żebyś miał papier i startuj do firm.

Dziękuję Panowie za odpowiedź. Wiele mi rozjaśniliście w tym temacie.

Obecnie, będę mógł odbyć kurs z NX i Sinumerik840D, więc tym bardziej się cieszę że cokolwiek udało mi się już zorganizować. I aby nie zapomnieć potem przyswojonej wiedzy, będę "charytatywnie" próbował dostać się jako pomoc dla operatora CNC, a także przyjrzeć się pracy osoby programującej maszyny. Więc wydaje mi się że wszystko jest na dobrej drodze, aby chociaż zacząć z tym pracę.

Prawda jest taka że jak kumasz podstawy matematyki, prostego programowania, zabawa z parametrami itd, to nie potrzebne Ci studia uzupełniające tylko leć na kurs żebyś miał papier i startuj do firm.

Matematyka stosowana bez problemów, proste programowanie wydaje mi się także bez problemu a praca z dostosowywaniem parametrów jest dla mnie ciekawa i w domu spędzając ostatnio po parę godzin nad Fusionem360.
A studia uzupełniające, jeszcze przemyślę, ale chyba jeżeli zacznę w tym pracować to wtedy dla własnego satysfakcji, pójdę i skończę studia podyplomowe .

Dziękuję panowie!