Śmieszna, krótka historyjka z działem zlecenia.
: 26 paź 2016, 01:06
Kupiłem sobie nową maszynę CNC. Nigdy nie brałem tu zleceń na frezowanie... Maszynę mam na razie w fazie testowania, coś mnie podkusiło i odpowiedziałem jednemu facetowi na ofertę. Zadzwonił do mnie, nagadał się na temat elementu chyba z pół godziny. Chodziło o dorobienie koła około fi 500 5mm grubości do jakiejś maszyny przemysłowej, miały być zamontowane na tym ostrza tnące.
Na początku nie wiedziałem do czego to jest, myślałem ze tylko to wytnę i tyle, powiedziałem mu specjalnie 100 zł żeby się tylko zgodził, bo bardzo chciałem wyfrezować właśnie coś okrągłego, ale później jak mi powiedział do czego chce to zastosować, to zacząłem się zastanawiać w ogóle czy to facetowi rąk nie urwie, ale nie ważne... Powiedziałem za mało, nie wiedziałem za bardzo jak się z tego wymiksować... Ale tak sobie pomyślałem, no nic słowo się rzekło, to mu to wykonam, najwyżej dołożę i tak chciałem przetestować maszynę... Nie odzywałem się... czekałem aż facet sam się zgłosi.
Rano dostaje sms "Dziękuje za zainteresowanie, zgłosił się gość z Krakowa za 50 zł zrobił"
Z tego co mi tu wyszło, takie koło fi 500 o grubości 5 mm powinno ważyć około 7,71 ale jeszcze trzeba to wyciąć z formatki 500 x 500 to przyjmijmy ze arkusz waży 10 kg.
Licząc 3,5 za stal to za sam materiał jest 35 zł, czyli za 15 zł ktoś zrobił program, zamontował to na maszynie i puścił
Nie wiem o co tu chodzi, czy faktycznie ktoś dorobił to za takie pieniądze, czy facet wysłał smsa żeby mnie wkurzyć, podsumowanie jest tylko jedno.
To jest właśnie POLSKA...
Miałem tego posta nie pisać, ale jestem ciekawy o co tu chodzi ? Może to jakaś zagrywka marketingowa, parę kretynów wyśle Ci coś takiego i nie masz ochoty później patrzeć na te zlecenia, może to jakaś metoda zwalczania konkurencji ?
Co o tym myślicie ?
Na początku nie wiedziałem do czego to jest, myślałem ze tylko to wytnę i tyle, powiedziałem mu specjalnie 100 zł żeby się tylko zgodził, bo bardzo chciałem wyfrezować właśnie coś okrągłego, ale później jak mi powiedział do czego chce to zastosować, to zacząłem się zastanawiać w ogóle czy to facetowi rąk nie urwie, ale nie ważne... Powiedziałem za mało, nie wiedziałem za bardzo jak się z tego wymiksować... Ale tak sobie pomyślałem, no nic słowo się rzekło, to mu to wykonam, najwyżej dołożę i tak chciałem przetestować maszynę... Nie odzywałem się... czekałem aż facet sam się zgłosi.
Rano dostaje sms "Dziękuje za zainteresowanie, zgłosił się gość z Krakowa za 50 zł zrobił"
Z tego co mi tu wyszło, takie koło fi 500 o grubości 5 mm powinno ważyć około 7,71 ale jeszcze trzeba to wyciąć z formatki 500 x 500 to przyjmijmy ze arkusz waży 10 kg.
Licząc 3,5 za stal to za sam materiał jest 35 zł, czyli za 15 zł ktoś zrobił program, zamontował to na maszynie i puścił

Nie wiem o co tu chodzi, czy faktycznie ktoś dorobił to za takie pieniądze, czy facet wysłał smsa żeby mnie wkurzyć, podsumowanie jest tylko jedno.
To jest właśnie POLSKA...
Miałem tego posta nie pisać, ale jestem ciekawy o co tu chodzi ? Może to jakaś zagrywka marketingowa, parę kretynów wyśle Ci coś takiego i nie masz ochoty później patrzeć na te zlecenia, może to jakaś metoda zwalczania konkurencji ?
