mam 20 lat, jestem po technikum kierunek Logistyka i chciałbym zacząć pracować jako programista/operator cnc. W chwili obecnej pracuję w firmie stolarskiej jako operator centrum paolino bacci 5 osiowej na programie pitagora. W sumie to już jestem ponad dwa miesiące, opanowałem szablony (wymiana na wózku, kopyta do wyprasek itp.), wymianę narzędzi na danych wrzecionach wraz z długością na jakiej mają być ustawione, korekty w programie pitagora xyz, głębokości, zmiany narzędzi w programie.To tak trochę co na chwilę obecną robię (pewnie zapomniałem parę rzeczy
).Zauważyłem, że to dosyć proste. Zapewne to co robię to pikuś przy programowaniu, tworzeniu programu do frezowania, wiercenia, cięcia itd. Przy tym też siedziałem jako obserwator jak to robi znajomy przy programie pitagora.
A więc do sedna, w grudniu będę poszukiwał pracy w tej tematyce, u nas w Warmii i mazurach płacą "grosze" za to co się robi a jak patrzę na zarobki w Poznaniu a tutaj to jest jakiś "przełom"
Polecacie coś na co mogę się nakierować? Co lepiej wybrać, stolarke, metal czy inne firmy? Gdzie lepiej płacą nawet na start na przyuczenie a później normalna praca.Są jakieś sensowne kursy cnc programista/operator w Poznaniu? Szukać będę w przedziale godzinowym 80-120 h kurs, kasa nie gra roli, ponieważ będę miał na to przeznaczone pieniądzę bo w chwili obecnej sobie odkładam. 50 h kurs zbytnio mnie nie nauczy, wiadmo, że trzeba załapać praktykę a nie samą teorię. Na początku będę zielony, lecz certyfikat da mi nowe możliwości i zawsze to będę krok dalej do upragnionego celu
Jako człowiek z samym certyfikatem i jakąś już wiedzą na temat operatorki cnc mam szansę czy sobie darować i wybrać inny kierunek pracy? Nikt pewnie nie będzie patrzył, że jestem po logistyce bo w sumie to nic z maszynami nie ma związku (już po mechatronice lepiej pewnie patrzą
)Liczę na jakieś opinię i pomoc z Waszej strony. Dziękuję i pozdrawiam
