cnc.info.pl - FORUM CNC

Dzień dobry wszystkim!
Przez to że nie mogę usnąć zalaczylo mi się filozofowanie i tak wymyśliłem sobie pytanie na które nie znam logicznej odpowiedzi. Zaznaczam że słyszałem o Koperniku, Tesli, Alberciku i innych mędrcach wszech wiedzy.
Mówimy tu o oficjalnej wersji a nie teorii spiskowej. Chodzi oto ze : Ziemia jest kulą. Nie idealną ale tu bez znaczenia. Obraca się wokół własnej osi. Biorąc pod uwagę obwód, daje to prędkość około 1667 km/h (Wikipedia ) na równiku. W przestrzeni kosmicznej jest próżnia dlatego też nie pozmiatalo nas z powierzchni (swoją drogą ciekawi mnie jak działają silniki odrzutowe w próżni). Ale ok. Stojąc na równiku przy takiej prędkości powinno wystrzelić mnie w kosmos. Ale ok. Bo można wytłumaczyć to tym ze siła odsrodkowa jest równowazona prze przyciąganie ziemskie. Tylko dlaczego przesuwając się w stronę bieguna, gdzie siła odsrodkowa maleje a przyciąganie ziemskie zostaje takie samo, ważę tyle samo na równiku co na biegunie?
I jeszcze jedno pytanie.
Ziemia kręci się wokół Słońca. Wyobraźmy sobie jej orbitę z góry. A teraz z boku. Na równiku planety ustawmy ludzika który obserwuje sobie niebo nocą. I np na orbicie po lewej od słońca jest lato a po prawej zima. Czy ten człowiek patrząc do góry nie powinien widzieć innych gwiazd zależnie od por roku?

Tak, szybko , bez dłuższego namysłu:
- siła grawitacji jest baaaaaaardzo duża w stosunku do siły odśrodkowej, dlatego można ją (odśrodkową)pominąć w Twoich rozważaniach,
- zauważ , że pionowa oś Ziemi , obiegając Słońce również się pochyla pod pewnym kątem - tutaj jest wytłumaczenie.
Nie wiem,czy teraz uczą w szkole astronomii, ja miałem taki przedmiot w 4 klasie LO.

prędkość: V = 1667km/h =i 463m/s
średnica ziemi: r = 12742 km

przyspieszenie odśrodkowe a = V^2/r = 214420m^2/s^2 / 12742000 m = (około) 0.017 m/s^2
przyśpieszenie grawitacyjne g = (około) 10m/s^2
a/g = 0.0017 - w procentach 0.17%
czyli na skutek siły odśrodkowej na równiku jesteś lżejszy o - TADA - 0.17%
dla porównania - zakładając że ważysz około 70kg, po wypiciu kubka wody (250ml) twoja waga rośnie o 0,3%

A teraz przejdzmy do biadolenia starców: czego teraz k... uczą w szkołach postawowych?

Edit:
oczywiście musiałem się gdzieś walnąc
średnica ziemi: d = 12742 km, promień - d/2 czyli 6371km = 6371000m
przyspieszenie odśrodkowe a: 0,033
czyli róznica wag związana z siłą odśrodkową jest minlmanie większa od związanej z wypiciem szklanki wody.

Szacunek panie grg12! Za wiedzę i łatwość jej przedstawienia. Jak zauważyłem, głupie pytania tez uczą. Bo człowiek zaczyna się a potem już zaczyna myśleć a nie wymyślać. To czego uczą a raczej to co pamietamy, zależy w sporej mierze od nauczyciela. Do teraz pamiętam daty z historii wyuczone w podstawówce chociaż nigdy nie lubiłem historii. A fizyka to był koszmar, fizykofobie miałem, choć od zawsze wolałem np matematykę od polskiego.

a wystarczyło zadać pytanie wujkowi G typu : "waga a szerokość geograficzna" a w przypadku kol. w zasadzie grupę pytań "co to jest ciężar", "co to jest masa", " co to jest waga", "co to jest szerokość geograficzna" i "waga a szerokość geograficzna"


a tu link ograniczający podróż "ważoną" do tasy Gdańsk-Zakopane

Wytłumaczenie kolegi (grg) niezbyt fortunne, ponieważ trzeba było podeprzeć się masą i wzorem na siłę grawit. z uwzględnieniem masy Ziemi, która ma decydujący wpływ na siłę grawitacji.
Fg= (G x M x m) / R^2 , gdzie M masa Ziemi

Natomiast we wzorze na siłę odśrodkową nie występuje masa Ziemi (M ) F= m x a , m-masa człowieka

Na tej podstawie (bez szczegółowych obliczeń) jasno wynika , że siła grawitacji jest nieskończenie wielka w stosunku do siły odśrodkowej. Nie żadne tam 0,17 % , tylko duuuużo mniej.
Prędkości i przyśpieszenia nie mają tu nic do rzeczy.

dasza77 pisze: Fg= (G x M x m) / R^2 , gdzie M masa Ziemi

Natomiast we wzorze na siłę odśrodkową nie występuje masa Ziemi (M ) F= m x a , m-masa człowieka

Na tej podstawie (bez szczegółowych obliczeń) jasno wynika , że siła grawitacji jest nieskończenie wielka w stosunku do siły odśrodkowej.

Zacznijmy od tego że wzór F=m*a nie jest wzorem na siłę odśrkodową...

ta baaaardzo na oko (wszystkie wartości zaokrąglone do rzędu wielkości na korzyść twojej tezy)

masa człowieka - w obu wzorach w tej samej potędze - skraca się
promień ziemii: r - 1E7 - we wzorze na grawitacje w minus drugiej potędze, we wzorze na siłę odśrodkową w minus pierwszej
Stała grawitacji G: 1E-10 (tylko we wzorze na grawitację)
Masa Ziemi: 1E25 (tylko wzór na grawitację)
prędkość liniowa na równiku: 1E2 - występuje tylko we wzorze na siłę odśrodkową w drugiej potędze więc 1E4.

w sumie:
rząd wielkosci dla pola grawitacyjnego:
25 (masa ziemi) -10 (stała grawitacji) - 14 (promień do kwadratu) = 1
rząd wielkosci dla siły odśrodkowej:
4 (prędkość liniowa do kwadratu) - 7 (promień) = -3

czyli siła odśrodkowa na równiku jest - w ogromnym zaokrągleniu - 4 rzędy wilkości słabsza od grawitacji (wychodzi o rząd wielkości więcej niż przy dokładniejszych obliczeniach ale - jak juz pisałem - zaokrąglałem na korzyść twojej tezy). 4 rzędy wielkosci to sporo ale zdecydowanie nie "nieskończenie wiele".
Takiego szybkiego szacowania niestety nie uczą w szkołach - a szkoda, mniej ludzi nabierałoby się na różne perpetum mobile czy inne bzdury

Pod pierwszym postem sporo odpowiedzi. A mnie, jedyne co przyszło do głowy po przeczytaniu pytań, zanim się za nią złapałem, było "ja pierd.lę!".

Poważnie jestem pod wrażeniem. Trzeba mieć naprawdę dużo odwagi cywilnej żeby publicznie zadać takie pytania wśród dorosłych ludzi. Nawet mimo forumowej anonimowości. Bez względu na sposób tłumaczenia powodów.

mc2kwacz - czasami najprostsze pytania są najtrudniejsze. Zadał pytanie, dostał konkretną odpowiedź, przy okazji - mam nadzieje - załapał parę podstawowych wzorów. Nikt nie został spalony na stosie, nikogo nie ogłoszono heretykiem. Nic złego się nie stało.
"Pod wrażeniem" możesz być w przypadku tych ludzi: - dorosłych, starannie wykształconych i gotowych nawrócić nas na swoją wiarę... (ja szczerze mówiąc trochę się boję)

No jasne że nic się nie stało. Krowy nie przestały dawać mleka a kury nieść jaja. Tylko co to ma w ogóle być? Czy forum dla dorosłych to jest miejsce gdzie tłumaczy się ideę rysunku tabliczki mnożenia? Czy może jak gwint działa?
Czy nas taki temat jakoś ubogaca, czy raczej OŚMIESZA?