Witam Wszystkich!
Proszę was, drodzy koledzy forumowicze, o poradę. Chciałbym zmienić wreszcie rodzaj wykonywanej pracy na taką która zawsze mnie interesowała - czyli programowanie i obsługa maszyn cnc. Skończyłem w 2012 Mechanikę i Budowę Maszyn na Politechnice Gdańskiej. Przez niecałe 2 lata pracowałem w zakładzie jako Technolog, programowałem wycinarkę plazmową oraz konstruowałem prototypy nowych maszyn, wprowadzałem zmiany w istniejących projektach, opracowywałem technologie montażu itp. Ogółem praca była fajna - taka jaką zawsze chciałem wykonywać, ale niestety w tej firmie zarobki vs koszt dojazdu wypadało marnie. Obecnie wykonuję pracę w 75% nie związaną z moim wykształceniem oraz zainteresowaniami bez perspektyw jakiegokolwiek rozwoju, tyle tylko że płaca na poziomie wystarczającym żeby jakoś w miarę przeciętnie egzystować.
To tyle żali z mojej strony, teraz konkrety. Mam zamiar wrócić do pracy zgodnej z zainteresowaniami ale najpierw trzeba odrobić lekcje (już 3-ci rok nie mam styczności z maszynami) i w związku z tym mam zamiar skończyć jakiś kurs, szkolenie z programowania, obsługi maszyn cnc, modelowania i programowania procesu obróbki. Tylko na jaki kurs warto się zapisać i jakiego programu się uczyć?? Myślałem o MasterCAM. Oczywiście zdaję sobie sprawę że w zależności od firmy i posiadanych przez nią maszyn są różne programy i nie wiadomo od razu gdzie się trafi. Ale na pewno są jakieś wiodące których warto się nauczyć a reszta jest do nich podobna. Proszę, polećcie coś, od czego najlepiej zacząć. Moje umiejętności kreślarskie na obecną chwilę wyglądają tak: Auto Cada znam nieźle, Inventora przeciętnie, SolidEdge'a właśnie się uczę (samodzielnie z książki i tutoriali.
Od czego zacząć??
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Na tym etapie już raczej powinieneś wiedzieć, że kursy to wyciąganie kasy z ludzi.
Programu nauczysz się tak jak już to robisz. Do programowania maszyny potrzebujesz stałego dostępu do fizycznej maszyny. Jakiejś. Najlepiej "prawdziwej", profesjonalnej, bo maszynki napędzane z peceta nijak się mają do sterowań przemysłowych. Ale zacząć najlepiej oczywiście od czegoś małego i amatorskiego. Taniej wychodzi
Programu nauczysz się tak jak już to robisz. Do programowania maszyny potrzebujesz stałego dostępu do fizycznej maszyny. Jakiejś. Najlepiej "prawdziwej", profesjonalnej, bo maszynki napędzane z peceta nijak się mają do sterowań przemysłowych. Ale zacząć najlepiej oczywiście od czegoś małego i amatorskiego. Taniej wychodzi

-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 lut 2016, 22:05
- Lokalizacja: Gdańsk
Tak, tylko o ile programu można się nauczyć samemu, to kupić sobie maszynę do nauki trochę drogo wychodzi. Dlatego myślałem o jakimś kursie chociażby na Politechnice. Mają jakiś mały park maszynowy więc może jest możliwość praktycznego zapoznania się z obrabiarką. Niestety w firmie, gdzie obecnie pracuję nie ma żadnej możliwości zdobycia wiedzy na ten temat.