Wielki jest nawet ten drobny datek

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

Wielki jest nawet ten drobny datek

#1

Post napisał: skoczek » 23 cze 2015, 18:52

Witam serdecznie,

może ktoś jest w stanie pomóc wpłacając jakąś sumę pieniędzy. Wielki jest nawet ten drobny datek.
Się pomaga

Pozdrawiam serdecznie,
Sylwester


Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski

Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 23 cze 2015, 19:47

Fajnie, tylko że czemu w Niemczech? Te operacje z doskonałym skutkiem przeprowadzane są np. w Łodzi. Skąd wiem - ano podobna, choć trochę gorsza wada (tylko jedna komora) wystapiła u dziecka kogoś bardzo dobrze mi znanego. Na marginesie - ten NFZ to za cokolwiek płaci, a lekarze polscy, to jeszcze cokolwiek potrafią? Jak to jest naprawdę, poważnie pytam.


Autor tematu
skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#3

Post napisał: skoczek » 23 cze 2015, 19:56

Witam serdecznie!

Kolego Jasiu, dobre postawiłeś pytania, ale proszę Cię nie ciągnijmy wątku. Nie chcę rozpętywać tu kolejnej burzy i wojny poglądów, bo jest kilkanaście lub więcej tematów w tym dziale, w których toczy się burzliwa rozmowa na temat tego czemu w Polsce jest burdel.


Nie mi oceniać czemu tam ma się odbyć operacja. Powinno się zapytać tą osobę która zaleciła operację w Niemczech albo rodziców. Może po prostu w Polsce najbliższy termin jest na 2050 rok i dziecko zdąży umrzeć(?)

Każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej.


Temat jest wyłącznie dla informacji że jest taka akcja. Kto może i chce pomóc, niech pomoże. Proszę nie ciągnijmy wątku.

Pozdrawiam serdecznie,
Sylwester
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#4

Post napisał: jasiu... » 24 cze 2015, 16:23

skoczek pisze: Każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej.
Dokładnie tak myślę i dlatego zapytałem. Po prostu schorzenie zwane "wspólny pień tętniczy" jest mi dobrze znane. Jedynym problemem jest zdobycie odpowiedniego homograftu (to co się wszczepia) o małej średnicy, dostosowanej do serduszka dziecka. Bo tak naprawdę, to bardzo korzystne jest, by matka urodziła dziecko w szpitalu, w którym będzie ono mogło być poddane operacji. I np. szpital w Łodzi (nie tylko ten, ale ten znam) taką możliwość daje. Bo wracając do twojej tezy, że każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej, nie wiem, czy wiesz, ale po porodzie może być bardzo różnie, a planowanie podróży do Munster jest moim zdaniem obarczone dużym ryzykiem. Moje pytanie - czemu w Niemczech właśnie tym było spowodowane.

Dziecko urodziło się 15 czerwca. Chciałbym wierzyć, że pan profesor doktor nie jest skonfliktowany z panami profesorami operującymi takie wady i dlatego zasugerował operację w Niemczech. Bo na te operacje się nie czeka, to są operacje ratujące życie i praktycznie dziecko dostaje się na nie z marszu. Jeszcze raz podkreślam, gdyby nie fakt, że spotkałem się z podobną, choć jeszcze bardziej złożoną wadą, to pewnie nic bym nie mówił. Aha, tamten chłopczyk przeszedł dwie operacje, właśnie w Łodzi, żyje i dziś ma już 12 lat.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”