Strona 1 z 7

Ogrzewanie warsztatu/domu

: 12 kwie 2015, 18:59
autor: wiktorelblag
Mam do warsztatu równo 40 metrów od domu. W warsztacie centralne ogrzewanie z ciepłą wodą. W domu drugie ogrzewanie. Wiec przyszedł do głowy pomysł. Piec z domu przestawiłem do warsztatu. 1,4 metra pod ziemią wykonałem przekop pomiędzy domem i warsztatem w którym ułożyłem ruę. Zlikwidowałem kotłownię w domu zyskując nowe pomieszczenie 25m2. Teraz piec zainstalowany w warsztacie zasila dom a warsztat ogrzewa się praktycznie od ciepła samego pieca. Przy wiekszych mrozach będę mógł użyć nagrzewnicy zamontowanej pod sufitem. Zamontowałem do tego celu małe Volcano. Do zestawu użyłem rury preizolowanej Uponor i nowoczesnej pompy grudfosa z funkcją auto adapt.
Teraz mam ciepło i w domu i warsztacie. Polecam rozwiązanie

: 12 kwie 2015, 21:11
autor: h3nry
Jaki to piec , moze jakies zdjęcia?

: 12 kwie 2015, 21:41
autor: clubber84
Wyszukiwarka boli, czy jak? :roll:

Po co zakładać nowy temat, skoro taki o ogrzewaniu warsztatu już jest:
https://www.cnc.info.pl/topics80/ogrzan ... htm#140728
:?:

[mod]Proszę o scalenie[/mod]

: 13 kwie 2015, 07:02
autor: wiktorelblag
Nie wyszukiwałem tematu bo nie miało byc o ogrzewaniu tylko o fajnym rozwiązaniu, które mocno ułatwiło życie. Czemu ktoś miałby nie skorzystać ??

: 13 kwie 2015, 22:44
autor: dawca87
Ciekawe. Dyskusje na temat ogrzewania na wiosnę. Ja u siebie grzeje olejem przepracowanym. Kupować go mi się jeszcze nie zdarzyło. No i co bardzo istotne, patrząc na komin nie widać czy sie pali w piecu. Kiedyś przedstawię swoje ogrzewanie na forum bo patent jest po prostu świetny.

: 13 kwie 2015, 23:09
autor: skoczek
wiktorelblag pisze:Wiec przyszedł do głowy pomysł. Piec z domu przestawiłem do warsztatu. 1,4 metra pod ziemią wykonałem przekop pomiędzy domem i warsztatem w którym ułożyłem ruę. Zlikwidowałem kotłownię w domu zyskując nowe pomieszczenie 25m2. Teraz piec zainstalowany w warsztacie zasila dom a warsztat ogrzewa się praktycznie od ciepła samego pieca.
Znajomy zrobił coś odwrotnego. Ogrzewa warsztat oddalony od domu o około 15 metrów piecem z kotłowni.
I też bym raczej robił (gdybym musiał) w tym kierunku bo nie bardzo by mi się widziało co chwilę ubierać i po śniegu latać do kotłowni by zarusztować albo dorzucić coś do pieca. Chyba że bardzo Ci zależało na tych 25m2 wolnej przestrzeni w piwnicy albo masz jakiś piec "bezobsługowy".

Ale każdy robi tak jak mu pasuje lub jak może.

Pozdrawiam!

: 14 kwie 2015, 04:31
autor: mc2kwacz
wiktorelblag pisze:Nie wyszukiwałem tematu bo nie miało byc o ogrzewaniu tylko o fajnym rozwiązaniu, które mocno ułatwiło życie. Czemu ktoś miałby nie skorzystać ??
Ale w sumie co w tym fajnego, czyli odkrywczego? Nie słyszałeś wcześniej o przesyłaniu ciepła rurami? ;)

: 14 kwie 2015, 06:57
autor: wiktorelblag
Nie ma tu żadnego odkrycia ale mało kto stosuje to rozwiązanie. Sam nosiłem się z tym kilka lat. A co do odwrotności zastosowania to teraz mogę do pieca podjechać widlakiem z opałem a do domu musiałem ręcznie targać. W warsztacie mam wydzielona kotłownię i do pieca mało kiedy trzeba zaglądać bo podajnik wystarcza na kilka dni.

: 14 kwie 2015, 08:12
autor: oprawcafotografii
dawca87 pisze:Ciekawe. Dyskusje na temat ogrzewania na wiosnę. Ja u siebie grzeje olejem przepracowanym.
Gratuluje GLUPOTY.

Mam nadzieje, ze masz komin odpowiednio niski tak, ze generowany
syf wdychaja twoje dzieci, a nie tylko cala okolica.

q

: 14 kwie 2015, 08:55
autor: RomanJ4
To i tak lepsze niż "czadowy" węgiel...
Zwłaszcza jak palnik dopala.