cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam. Mam problem ponieważ trafiła mi się bardzo nietypowa robota. W maszynie MbTrack 900 przystosowanej do ściągania drzewa w lesie pękła główna rama trzymająca tylną płytę z podnośnikiem, mostem, oraz wciągarkami . Właściciel z polecenia przywiózł mi ją na plac i poprosił o pilną naprawę bo jest 100 kubików buka w plecy a z każdym dniem przestoju zwiększa mu się ta liczba. Niechętny zgodziłem się i zaczęła się praca pod gołym niebem w temperaturze -6 do -10 stopni. Praca polegała na demontażu pneumatyki , elektryki , hydrauliki, przekładni i reduktorów. Niektóre etapy pracy wykonywane były przy pomocy koparki ze względu na wagę. Gdy dostałem się do ramy nastąpiło naciąganie, szlifowanie, palenie palnikiem, spawanie migiem , ciecie itp. Na koniec rama wyglądała jak nowa z dodatkiem wzmocnień. Teraz MbTrack jest już poskładany i gotowy do pracy. Tylko nie wiem jak policzyć za taką usługę czy od godziny czy od całości ???? Jeśli od godziny to ile, a jeśli od całości to jakie kryteria przyjąć??? Prace wykonałem w 50 godzin i z wkładem 600zł na materiał.

Z fakturą jakieś 220PLN/h, bez faktury 170PLN/h + części oczywiście. Dużo też zależy od tego ile taka maszyna jest warta, wtedy trzeba negocjować.

Właściciel kupił ją od Niemca za 65 tysięcy plus transport do Polski

170*50=8 500 w porywach 220*50=11 000, maszyna kosztowała 65 000 ok 13 % (17%) wartości, średnio to widzę ... ale próbować można

trzasu pisze: maszyna kosztowała 65 000 ok 13 % (17%) wartości, :

A co to ma do rzeczy ? Kiedyś dorabialem wszystkie szpilki do przyczepy za 500 zł z przetargu. Zgadnij za jaki procent wartosci .

trzasu pisze:średnio to widzę ... ale próbować można

Nie Ty jeden, już widzę minę właściciela jak wyjmuje i płaci... Chyba traktorek zabierze w nocy jak wszyscy zasną.

kamar pisze:

trzasu pisze: maszyna kosztowała 65 000 ok 13 % (17%) wartości, :

A co to ma do rzeczy ? Kiedyś dorabialem wszystkie szpilki do przyczepy za 500 zł z przetargu. Zgadnij za jaki procent wartosci .

Nie porównuj jakiegoś zakładu komunalnego z prywatna osobą/firmą.


Te 500 zł to za sztukę czy komplet ?

Za przyczepę szpilki wyszły dużo , dużo więcej

trzasu pisze: Nie porównuj jakiegoś zakładu komunalnego z prywatna osobą/firmą.

Te 500 zł to za sztukę czy komplet ?

Ponoc jest równość sektorów. Na komunalnym to dziś już nie zarobisz. Przetargi, zamówienia niepubliczne itp. Choć takie ekstremalne roboty powinno sie uzgadniać wcześniej.

kamar pisze:Za przyczepę szpilki wyszły dużo , dużo więcej

Zgoda, ale dopóki naprawa czegoś prostego nie przekracza powiedzmy kilku stów to jest dobrze dla własciciela a jak już wynosi kilka tyś. to moze być nie miło właśnie jak się nie uzgadnia orientacyjnie wczesniej.

IMPULS3 pisze: Zgoda, ale dopóki naprawa czegoś prostego nie przekracza powiedzmy kilku stów to jest dobrze dla własciciela a jak już wynosi kilka tyś. to moze być nie miło właśnie jak się nie uzgadnia orientacyjnie wczesniej.

Kwestia jeszcze tego czy była to prosta naprawa czy nie prosta... skoro zajęła 50 godzin, maszynę trzeba było rozebrać i złożyć... to taka prosta nie była.
Ja bym zadał inne pytanie, ILE warty jest dla klienta dzień przestoju maszyny? i o ile Dni Ty byłeś szybszy w naprawie niż "autoryzowany servis"
Czy jak byś robił to w normalnym trybie, to skończył byś naprawę powiedzmy tydzień póżniej.... zadowolił by to klienta?
Chciał mieć na szybko to teraz musi płacić. może klient ma jakąś umowę terminową i musi wywieść to drewno w określonym terminie, wbrew pozorom wszystko ma wpływ na cenę...