Szrociki
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 cze 2014, 20:07
- Lokalizacja: INO
Szrociki
Witam wszystkich.
Temat założyłem ponieważ opcja szukaj nie dostarczyła mi odpowiednich informacji. Mianowicie chciałbym poprosić kolegów o informację gdzie znajduje się jakieś ciekawe złomowisko na którym można znaleźć części do maszyn (prowadnice, wózki, śruby itp.).
Okolica jaka wchodzi w grę to praktycznie całe województwo kujawsko - pomorskie. Jednak najbliżej mi do Inowrocławia lub Bydgoszczy, we Włocławku bywam też dość często wiec jeśli ktoś by miał takie informację to będę zobowiązany.
Z góry dzięki za pomoc.
Temat założyłem ponieważ opcja szukaj nie dostarczyła mi odpowiednich informacji. Mianowicie chciałbym poprosić kolegów o informację gdzie znajduje się jakieś ciekawe złomowisko na którym można znaleźć części do maszyn (prowadnice, wózki, śruby itp.).
Okolica jaka wchodzi w grę to praktycznie całe województwo kujawsko - pomorskie. Jednak najbliżej mi do Inowrocławia lub Bydgoszczy, we Włocławku bywam też dość często wiec jeśli ktoś by miał takie informację to będę zobowiązany.
Z góry dzięki za pomoc.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 419
- Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
- Lokalizacja: K-K
W mojej okolicy era takich złomowisk skończyła się około ćwierć wieku temu. Obecnie wygląda to tak, że właściciel złomowiska zna się na tym co skupuje i stosownie to segreguje, a gdyby coś przeoczył, to skutecznie korygują to jego pracownicy, którzy wyglądają z reguły na ludzi z wykształceniem podstawowym niepełnym, co jednak nie przeszkadza im w stosownym oszacowaniu wartości złomu.
W mojej okolicy nie ma biegania po złomie i szukania - złom pakowany jest do kontenerów notorycznie wysłanych do huty.
Jednak z nutką niedowierzania a jednocześnie zazdrości czytam na tym forum co to kto nie wynalazł na złomie.
W mojej okolicy nie ma biegania po złomie i szukania - złom pakowany jest do kontenerów notorycznie wysłanych do huty.
Jednak z nutką niedowierzania a jednocześnie zazdrości czytam na tym forum co to kto nie wynalazł na złomie.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Zdarzają się jeszcze złote strzały na złomowiskach i są tez złomowiska na których ciągle panuje wolna amerykanka i unia jeszcze tam nie dotarła i można bezkarnie chodzić i grzebać w śmieciach. Ostatnio dzięki jednemu miłemu koledze zanabyłem 150 kilogramów frezów, wierteł, rozwiertaków, gwintowników, pogłębiaczy, noży tokarskich i innego maszynowego dobrodziejstwa w (ogromnej części nowego) które ktoś wywalił na złom. A było tam tego jeszcze więcej ale się zbieracze uwijali i każdy łapał co lepsze do swojego koszyczka
Cena była dobra....2zł za kilogram
Nie pokarzę Wam bo mi z zazdrości popękacie 

Cena była dobra....2zł za kilogram



-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 419
- Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
- Lokalizacja: K-K
To nie jest kwestia unii (skąd u nas to uwielbienie do upolityczniania wszystkiego?), tylko kwestia liczenia pieniądza przez właściciela.Alvar4 pisze:(...) są tez złomowiska na których ciągle panuje wolna amerykanka i unia jeszcze tam nie dotarła i można bezkarnie chodzić i grzebać w śmieciach.(...)
Wierzę na słowo, że takie składy złomu istnieją. Ja niestety ostatni raz miałem możliwość pobuszowania w ten sposób po złomach mając lat nie więcej jak dwanaście. Wspólnie z kolegami braliśmy cenne i przydatne w naszym mniemaniu rzeczy i to zupełnie gratisowo i oczywiście legalnie.
Obecnie potrzeby się zmieniły. Ostatnio jak szukałem czegoś na złomie, to była to płyta stalowa grubości ca. 16mm o wymiarach 600x400. Nie dało się tego kupić w żadnym składzie złomu w moim mieście. Innym razem szukałem dużego łożyska w celu pozyskania stali łożyskowej. Odpowiedź panów z niepełnym podstawowym brzmiała dowiadywać się

Teraz jak coś potrzebuję, to po prostu kupuję to. Jak kupno jest nieopłacalne lub niemożliwe (np. po co mi kilka metrów kwadratowych blachy szesnastki jak potrzebuję jedynie kąsek), to najzwyczajniej po polsku "załatwiam" to u kogoś a nie biegam po złomach.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
hehe, u nas w klodnicy kiedys jak miałem bodaj 13 lat to były migi 21 rozbierane, az zal było patrzec co oni z tymi samolotami robią, ale tak jak piszesz z niepelnym podstawowym, banda debili zwyczajnie. teraz znalezc cos wartosciowego na złomie przynajmniej u nas w kk to sie licz z cudem albo z konkretna kasą. jakis czas temu wywoziłem złom na gliwicka i patrze a tu wiertla leżą jakies takie bycze i oczywiscie to nie na sprzedaż, oszołomy.
no ale bo to malo roznych rupieci na allegro ? najczesciej pewnie podpieprzonych w jakims zakladzie, a kawałek zelastwa to zamawiam na plazmie, no ale poki co to bardziej sie zabawiam z drewnem, wiec jak cos potrzebuje to zwyczajnie zamawiam albo w składzie albo w sklepie, złomowisk cnc tu ci u nas niet, zresztą, zlomiarzy oszolomow nie brakuje, ktorzy myślą ze jak przytargali cnc to juz cuda na kiju z tego będa mieli.
no ale bo to malo roznych rupieci na allegro ? najczesciej pewnie podpieprzonych w jakims zakladzie, a kawałek zelastwa to zamawiam na plazmie, no ale poki co to bardziej sie zabawiam z drewnem, wiec jak cos potrzebuje to zwyczajnie zamawiam albo w składzie albo w sklepie, złomowisk cnc tu ci u nas niet, zresztą, zlomiarzy oszolomow nie brakuje, ktorzy myślą ze jak przytargali cnc to juz cuda na kiju z tego będa mieli.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 60
- Rejestracja: 21 gru 2010, 16:46
- Lokalizacja: Winnica
Byłem kiedyś w Legionowie (Mazowieckie) na takim składzie "elektro śmieci", bo potrzebowałem gumki z CD-ROM... takie tłumiące. Pan dał mi za free jakieś 20 szt i z rozbrajającą szczerością stwierdził: "zabieraj to pan, bo ja muszę pracownikowi zapłacić za rozebranie i segregację"
Musze się tam wybrać, i "zapolować" na jakiś "duży sprzęt biurowy"... typu xero, drukarka...


Musze się tam wybrać, i "zapolować" na jakiś "duży sprzęt biurowy"... typu xero, drukarka...

Pozdrawiam, Artur
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 106
- Rejestracja: 29 sty 2013, 16:43
- Lokalizacja: szukam jakiegoś nowego w 2018
A może ktoś wie o czymś we Wrocławiu, może jakiś złom użytkowy do taniego odkupienia (no dla spawacza / mnie), wiem że cuda typu stare narzędzia, imadła to raczej nie realne, ale taka rurka czy profil zamknięty to było by coś... do ćwiczeń lub konstrukcji???
Adam - podobno czasem i spawacz...
Jestem przedstawicielem chaosu.
I wiesz, co jest najważniejsze w chaosie?
Jest sprawiedliwy...- Joker
Jestem przedstawicielem chaosu.
I wiesz, co jest najważniejsze w chaosie?
Jest sprawiedliwy...- Joker