Strona 1 z 14

ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

: 03 gru 2014, 21:45
autor: kamiloperator
Witam. Zakladam temat żeby dowiedzieć się jak wygląda sytuacja w innych firmach. Czy każdy operator obsługuje jedna maszynę, czy musi gonić między dwiema? W mojej firmie w związku z zakupem maszyn szef wymyślił ze można je poustawiać tak żeby jeden operator robił na dwóch na raz. za te same pieniądze. w związku z tym operatorzy mocno zaczynają się burzyć. Jak to wygląda w innych firmach?

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

: 03 gru 2014, 21:53
autor: HWD
kamiloperator pisze: Czy każdy operator obsługuje jedna maszynę, czy musi gonić między dwiema? W mojej firmie w związku z zakupem maszyn szef wymyślił ze można je poustawiać tak żeby jeden operator robił na dwóch na raz
Klasyka! Po to się tworzy gniazda obróbcze, aby(między innymi zaletami) jeden operator obsłużył kilka maszyn w ciągu dniówki i zmiejszył koszty wytwarzania.
Słusznie szef postępuje i prawidłowo "wymyśla".
Jak operator nie wydala to musi się podciągnąć albo zwolnić, przyjdzie taki co wydoli! :razz:

Czasy:" czy się stoi, czy się leży-3tysiące się należy" już daaaawno minęły.

: 03 gru 2014, 22:42
autor: spol
kamiloperator poprzegladaj forum a zobaczysz ze jedna głowa na dwie maszyny to nic dziwnego. Dziwnie sie pewnie robi przy czworaczkach ;-)

: 03 gru 2014, 22:48
autor: mc2kwacz
Kamil, a co robi operator te parę czy paręnaście minut, kiedy maszyna sama pracuje i niczyjej pomocy nie wymaga? Stoi jak cielę i gapi się na chłodziwo, z wyrazem filozoficznej zadumy w oczach? :)
Jasne, że operator ma pracować. I nie pół minuty raz na pięć minut.
Robotnicy się zawsze burzą. Normalne. Zaczną pyskować, to paru wyleci z roboty (akurat pewnie dobrze się składa) i znowu będzie spokój ;)

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

: 03 gru 2014, 22:50
autor: pprzemo88
kamiloperator pisze:Witam. Zakladam temat żeby dowiedzieć się jak wygląda sytuacja w innych firmach. Czy każdy operator obsługuje jedna maszynę, czy musi gonić między dwiema? W mojej firmie w związku z zakupem maszyn szef wymyślił ze można je poustawiać tak żeby jeden operator robił na dwóch na raz. za te same pieniądze. w związku z tym operatorzy mocno zaczynają się burzyć. Jak to wygląda w innych firmach?
Ciesz sie i caluj szefa po "PUPIE" ze tylko 2 obslugujesz bo w poprzedniej firmie mialem 6-7 maszyn do obslugi/ustawianie/poprawki w programach/korekty material tez sa docinalem i wiory wywozilem [detale male do fi30 czasami z preta].
Ja i pomocnik i musielismy dac rade bo cytuje "wszystkie maszyny musza chodzic" i dawalismy rade a ze rotacja w firmie ogromna to kto inny sie teraz martwi czy maszyny chodza.
Ale generalnie jest to wykonalne ale czas pracy jest w 100% wykorzystany.
Za obsluge 2 czy wiecej maszyn mozna podziekowac mlodemu pokoleniu ktore pokazalo ze mozna zrobic wiele rzeczy wiecej niz wydawalo sie za takie same pieniadze jak przy obsludze 1 maszyny.

Operatorzy niech sie nie burza bo szef placi za 8godzin realnej pracy a nie za patrzenie jak sie samo cos toczy/frezuje.Nic nie zrobicie a jedynie mozecie firme zmienic.
Takie pomysly sa juz standartem w prywatnych firmach.

: 03 gru 2014, 23:10
autor: lolo2
Pewnie zależy od maszyn.

Operator - operatorowi nie równy. Maszyna maszynie też nie.

U nas w firmie to operatorka obsługuje nawet do 5 tokarek.
Idzie do maszyny nr 1 załaduje kilkanaście wałków na stół włącza guzik sprawdza pierwszą sztukę i idzie do następnej maszyny. Maszyna sama sobie pobierze i odłoży detal. Kobitka idzie potem do maszyny nr 2 potem nr3 potem nr4.
Następnie jej zadanie polega na uzupełnianiu magazynków i pilnowaniu wymiaru, w razie "w" wymieni stępioną płytkę lub wprowadzi korektę.


Inna pani obsługuje 3 tokarki, jeszcze inna 2 jeszcze inna 1. W zależności ile dana maszyna obrabia dany detal. Jak zdąży obsłużyć 2 maszyny to obsługuje, jak nie zdąży to nie ma sensu.

Niektóre tokarki są z dwoma uchwytami i głowicami i np. dzielonym stołem. Więc raz otwiera lewe drzwi potem prawe drzwi. Obsługuje 1 maszynę ale defakto obsługuję 2 tokarki.

Frezarki to posiadamy 2 stanowiska w którym operator obsługuje po 2 maszyny. Reszta jednoosobowe


Powyżej są to operatorzy, których praca polega na podaj, odbierz, zmierz wymień i wpisz korektę.

Stanowisko z plazmami 1 operator - 4 palniki plazmowe. Co z tego że obsługuje aż 4 jak włoży blachę 6x2m włączy program i jeden program idzie 4 - 8 godzin nawet?

Stanowisko z laserami 1 operator - 2 lasery.

Prasy krawędziowe 1 operator - ustawiacz + opcjonalnie 1 pracownik obsługują 3 prasy.

Więc masz swoją odpowiedź.....

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

: 10 sty 2018, 02:37
autor: krzoku
Odkopuje temat bo chyba nie ma sensu zakładać nowego.

Zależy od sytuacji ale też trzeba przyznać że za obowiązkami powinno iść wynagrodzenie

Aktualnie pracuje na 4 maszynach 2 automaty z którymi jak wiadomo nie ma wiele pracy po za ustawieniem, uzbrojeniem potem leci można powiedzieć samo, proste elementy i kontrola wymiaru co jakiś czas natomiast 2 pozostałe z których jedna wypuszcza detal po 3 minutach a druga po niespełna minucie ( trzeba załadować ręcznie kolejny element za każdym razem) to jest konkretny cyrk człowiek lata od jednej do drugiej jak czubek. A to wszystko za 2000zl miesięcznie ciężko wywalczone bo było 1700. Kontrola wymiarów bo łożysko musi wejść odpowiednio ciasno. Tak wiem pracodawca zatrudnia osobę po to żeby efektywnie wykorzystała czas pracy ale za tym powinno iść odpowiednie wynagrodzenie.

PS: system 12 godzinny soboty i niedziele pracujące bez żadnych dodatków po za dodatkiem za godziny nocne 2 zł za godzinę w miesiącu wychodzi za to jakieś 100zl co o tym myślicie ? Czy tak powinno być ?

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

: 10 sty 2018, 05:41
autor: Bartollini
No kolorowo to nie masz.

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

: 10 sty 2018, 05:46
autor: ppll
krzoku pisze:
10 sty 2018, 02:37
Odkopuje temat bo chyba nie ma sensu zakładać nowego.

Zależy od sytuacji ale też trzeba przyznać że za obowiązkami powinno iść wynagrodzenie

Aktualnie pracuje na 4 maszynach 2 automaty z którymi jak wiadomo nie ma wiele pracy po za ustawieniem, uzbrojeniem potem leci można powiedzieć samo, proste elementy i kontrola wymiaru co jakiś czas natomiast 2 pozostałe z których jedna wypuszcza detal po 3 minutach a druga po niespełna minucie ( trzeba załadować ręcznie kolejny element za każdym razem) to jest konkretny cyrk człowiek lata od jednej do drugiej jak czubek. A to wszystko za 2000zl miesięcznie ciężko wywalczone bo było 1700. Kontrola wymiarów bo łożysko musi wejść odpowiednio ciasno. Tak wiem pracodawca zatrudnia osobę po to żeby efektywnie wykorzystała czas pracy ale za tym powinno iść odpowiednie wynagrodzenie.

PS: system 12 godzinny soboty i niedziele pracujące bez żadnych dodatków po za dodatkiem za godziny nocne 2 zł za godzinę w miesiącu wychodzi za to jakieś 100zl co o tym myślicie ? Czy tak powinno być ?
Masakra normalnie. Ale tak jest co raz częściej . Obsługa paru maszyn przez jednego operatora. Sam kiedyś mialem dwa mazaki i dwie frezarki do obsługi. Więc postanowiłem się nauczyć programować i teraz wszystko samemu i oczywiście jedna maszynka :-) Pozdrawiam

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

: 10 sty 2018, 08:30
autor: WZÓR
krzoku pisze:
10 sty 2018, 02:37
....
PS: system 12 godzinny soboty i niedziele pracujące .....
To kiedy masz wolne?

Mariusz.