Strona 1 z 14

: 14 kwie 2014, 12:33
autor: logicsys
Z tymi wyborami to tez jedna wielka sciema. jak takie Po czy inne pisory sobie swoich ludzi poustawiaja na listach w roznych wojewodztwach. CO z tego ze glosuje na kogos kogo znam jak on musi miec duzo wiecej glosow jak kolo z miejsca 1, ktory przyjechal do paprykarnia z warsiawy bo go donek przydzielil....

No ale to nie miejsce na takie dywagacje :oops:

: 16 kwie 2014, 15:05
autor: skrzat
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, to co donek obiecywał przed wybormi
http://zmieleni.pl/

: 16 kwie 2014, 15:08
autor: trzasu
skrzat pisze:Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, to co donek obiecywał przed wybormi
http://zmieleni.pl/
a czego on nie obiecywał ...

: 16 kwie 2014, 15:40
autor: skrzat
Dla tego podałem link do oddolnej inicjatywy którą warto poprzeć

: 15 lis 2014, 03:31
autor: mc2kwacz
skrzat pisze:Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, to co donek obiecywał przed wybormi
Od kiedy to zmiany Ordynacji Wyborczej są w gestii premiera?

Od dołu to sobie można co najwyżej wilka złapać ;)

: 15 lis 2014, 07:55
autor: IMPULS3
mc2kwacz pisze:Od kiedy to zmiany Ordynacji Wyborczej są w gestii premiera?
A od kiedy to w demokracji występuje takie coś jak dyscyplina partyjna podczas głosowania? Od kiedy to coś co ma wykonywać decyzję szefa jest demokracją? Chcesz to wierz w taką demokrację, mnie to bardziej przypomina układy mafijne niż wolność decyzji- gdzie jest szef i ci co robią brudną robotę bez mrugnięcia , już pomijam jakąkolwiek niezależność tych małp co naciskają przyciski takie jak ten u góry im kazał-nakazał.

: 15 lis 2014, 14:55
autor: zdzicho
mc2kwacz pisze:Od kiedy to zmiany Ordynacji Wyborczej są w gestii premiera?

Inicjatywa ustawodawcza ,jak najbardziej do premiera należy,a nie zrobił tego.

: 15 lis 2014, 16:10
autor: pukury
witam.
odnośnie dyscypliny partyjnej podczas głosowania w demokracji - zapoznajcie się Kl. jak to jest w Zjednoczonym Królestwie .
co do jednomandatowych okręgów wyborczych - wcale to takie jednoznaczne nie jest .
np . - kto by finansował kampanię kandydata ?
on sam ?
no to już wiem kto by został posłem .
a jak nie on sam - to miałby " zobowiązania " w stosunku do finansujących .
inicjatywę ustawodawczą ma wiele podmiotów - np . opozycja - zgłosili coś ?
ano nie .
tak że - sprawa wcale taka oczywista nie jest .
poza tym - wymagało by to ( jak myślę ) zmiany Konstytucji - więc i większość w sejmie musiała by być inna i referendum.
pozdrawiam.

: 15 lis 2014, 17:38
autor: mc2kwacz
zdzicho pisze:Inicjatywa ustawodawcza ,jak najbardziej do premiera należy,a nie zrobił tego.
Od zgłaszania bezsensownych (bez szansy przepchnięcia przez Sejm) projektów ustaw jest opozycja. Bo w zasadzie nic innego nie ma do roboty a czymś przed wyborcami wykazać się przecież musi.
Koalicje w danej chwili rządząca, jest zainteresowania wprowadzeniem do porządku TYLKO takich projektów, które mają szansę być przegłosowane. Dlatego pewne deklaracje zawsze pozostaną deklaracjami i tylko głupcy w nie wierzą i o nich gadają.
Sejm musiałby być postawiony na krawędzi, żeby przegłosował jednomandatowe okręgi wyborcze. Z tego względu, że PRAWIE WSZYSCY posłowie wszystkich bez różnicy opcji, dostali się do Sejmu tylko i wyłącznie dzięki Ordynacji Wyborczej w obecnym kształcie. Sami siebie z pracy nie zwolnią.
Jednomandatowe okręgi wyborcze to chwytliwe hasło. Ale tak właśnie działał ten Sejm, który doprowadził do rozbiorów Polski.
Praworządność posłów to utopia. Tylko ograniczenie demokracji, w tym przypadku w postaci władzy partyjnej która decyduje o być albo nie być posła, chroni Sejm przed falą nieograniczonej niczym korupcji, lobbingu i w ogóle pozwala funkcjonować temu organowi.

: 15 lis 2014, 18:00
autor: IMPULS3
pukury pisze:odnośnie dyscypliny partyjnej podczas głosowania w demokracji - zapoznajcie się Kl. jak to jest w Zjednoczonym Królestwie .
Nawet szkoda mi na to czasu, powiem tylko tyle że albo się robi czy przynajmniej chce zrobić coś pożytecznego i zgodnego z tym co się uważa albo nie powinno się tam być. To to samo co na tym forum, można pisać że "też tak uważam" i łapać w ten sposób plusy u kogoś albo mówić swoje nawet jak jest niezgodne z czyimiś poglądami. Tylko że w tym drugim przypadku mozna coś wnieść pożytecznego a w tym pierwszym przetrwać może tylko tyle ze bez sporów.... :)

Bycie politykiem to odpowiadanie za losy milionów ludzi, i jak ktoś robi to tylko po to aby się utrzymać na powierzchni to nie jest wart żadnego szacunku.
Na tym forum było więcej mądrych dyskusji niż przez wiele lat w sejmie, może dlatego że nie ma zawodowych polityków..... :)