Kierunek studiów
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 sie 2014, 18:50
- Lokalizacja: Polska
Kierunek studiów
Witam. Od października zaczynam studia na II roku na wydziale IMiR na krakowskiej AGH. Kierunek: "inżynieria mechaniczna i materiałowa" (nowy kierunek- połączenie mechaniki i budowy maszyn z inżynierią materiałową, dostępny chyba od 4 lat).
Zastanawiam się, czy połączenie tych dwóch kierunków ma sens i czy nie przenieść się na mechanikę. W przyszłości chciałbym zostać konstruktorem (może obliczeniowcem MES) albo technologiem (czy ktoś mógłby przybliżyć czym zajmuje się technolog?- wiem tylko tyle co wyczytałem z ofert pracy). Plany zajęć trochę się różnią i nie wiem czy nie będę po tym "specjalistą" od wszystkiego, czyli od niczego.
Mój kierunek w stosunku do "mechaniki i budowy maszyn"- wszystko to samo, oprócz:
+dodatkowo: chemia organiczna, materiały ceramiczne, procesy i technologie ceramiczne, materiały kompozytowe, polimery, dobór i zastosowanie metali i stopów do zastosowań technicznych, metody badania materiałów, podstawy projektowania materiałów
-dwa razy mniej "podstaw konstrukcji maszyn" i podstaw automatyki, (technologie obróbki bezubytkowej, technologie obróbki ubytkowej)- sumarycznie dwa razy więcej godzin zamiast mojego przedmiotu "technologie wytwarzania", mniej napędów maszyn, mniej metrologii, brak wibroakustyki, brak "teorii mechanizmów i maszyn".
Dla porównania dwa programy:
http://syllabuskrk.agh.edu.pl/2013-2014 ... aterialowa
http://syllabuskrk.agh.edu.pl/2013-2014 ... -maszyn--3
Czy ktoś byłby na tyle uprzejmy, żeby wyrazić swoją opinię w tym temacie ?
Zastanawiam się, czy połączenie tych dwóch kierunków ma sens i czy nie przenieść się na mechanikę. W przyszłości chciałbym zostać konstruktorem (może obliczeniowcem MES) albo technologiem (czy ktoś mógłby przybliżyć czym zajmuje się technolog?- wiem tylko tyle co wyczytałem z ofert pracy). Plany zajęć trochę się różnią i nie wiem czy nie będę po tym "specjalistą" od wszystkiego, czyli od niczego.
Mój kierunek w stosunku do "mechaniki i budowy maszyn"- wszystko to samo, oprócz:
+dodatkowo: chemia organiczna, materiały ceramiczne, procesy i technologie ceramiczne, materiały kompozytowe, polimery, dobór i zastosowanie metali i stopów do zastosowań technicznych, metody badania materiałów, podstawy projektowania materiałów
-dwa razy mniej "podstaw konstrukcji maszyn" i podstaw automatyki, (technologie obróbki bezubytkowej, technologie obróbki ubytkowej)- sumarycznie dwa razy więcej godzin zamiast mojego przedmiotu "technologie wytwarzania", mniej napędów maszyn, mniej metrologii, brak wibroakustyki, brak "teorii mechanizmów i maszyn".
Dla porównania dwa programy:
http://syllabuskrk.agh.edu.pl/2013-2014 ... aterialowa
http://syllabuskrk.agh.edu.pl/2013-2014 ... -maszyn--3
Czy ktoś byłby na tyle uprzejmy, żeby wyrazić swoją opinię w tym temacie ?
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1330
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
Ten kierunek "inżynieria mechaniczna i materiałowa" jest dosyć sensowny, po klasycznym MBMie jest sporo ludzi, po materiałoznawstwie zdecydowanie mniej z tego względu iż to trudny kierunek, sporo tam zagadnień związanych z chemią, MBM jest bardziej uniwersalny, jak sam napisałeś, w przyszłości chciałbyś być konstruktorem więc raczej na MBMie masz zdecydowanie więcej zajęć z projektowania i konstruowania, z drugiej strony an rynku jest bardzo mało specjalistów od inżynierii materiałowej ale też i popyta na nich chya jest mniejszy.
Co byś nie wybrał, jeśli się na tym znasz to po każdym kierunku spokojnie sobie poradzisz, zwłaszcza po AGH, chyba, że poziom nauczania od jakiś 7 lat na AGH drastycznie spadł .
Co byś nie wybrał, jeśli się na tym znasz to po każdym kierunku spokojnie sobie poradzisz, zwłaszcza po AGH, chyba, że poziom nauczania od jakiś 7 lat na AGH drastycznie spadł .
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4774
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Technolog rządzi.Bolek303 pisze:Jak wygląda praca technologa w przemyśle?
Dlatego potrzebna mu jest pełna wiedza i zrozumienie tego co się w zakładzie dzieje i umiejętność podejmowania słusznych decyzji i w jasny sposób umotywowanych.
Twoje decyzja o kierunku jest jednym z wielu testów na technologa.
Zasięganie opinii jest dobre ale powinno służyć jedynie poszerzeniu horyzontu możliwości działania przed podjęciem decyzji.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 sie 2014, 18:50
- Lokalizacja: Polska
Wiadomka, że nikt za mnie nie podejmie decyzji. Chciałem tylko zasięgnąć rady inżynierów, którzy już pracują w przemyśle. Kierunek wybrałem, aby być jak najbardziej wszechstronnie wykształconym, miewam tylko obawy, czy nie zbyt ogólnie. Zresztą i tak większości pewnie naucze się w pracy, a podstawy teoretyczne wyniosę ze studiów.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Wykształcony to będziesz, jak się wykształcisz. A podstawy teoretyczne wyniesiesz ze studiów, jeśli pójdziesz na dobra uczelnię i będziesz pilnym studentem i zainteresowanym. Bo lwia większość praktycznie nic nie wynosi i zostają zwykłymi fajansiarzami z dyplomem. Materiał na handlowca albo innego pracownika-urzędnika.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
no dobrze że ten uśmieszek na końcupitsa pisze:Technolog rządzi.
możesz się rozczarować bo to funkcja bardziej typu przynieś/wynieś niż jakaś super decyzyjnośćBolek303 pisze:Jak wygląda praca technologa w przemyśle?
Zależy też od zakładu, czy produkcja ustalona ( niesamowite nudy) czy jednostkowe prototypowe roboty - trochę ciekawiej.
Dla prortotypów
dokumentacja przychodzi do planowania produkcji ( tam należy technolog)
1)każdy detal musi mieć materiał - zamówić, wypisać kwit z ilością, kontem kartoteki, poz magazynową, sraty taty numerki w kraty w większości grzebiesz w bazie danych materiałówki i zdejmujesz ze stanu 200mm wałka dla detalu - nr rys i na konkretne zlecenie.
2) piszesz tzw przewodnik ( nie wiem jak to się nazywa, ojciec tak okresla kartę technologiczną detalu) czyli
- ciąć material taki długość taka (magazyn)
- planować i nakiełkować (frez-nakiełczarka)
- toczyć coś tam jaikś wymiar ale inny niż na gotowo bo coś dalej ( tokarz)
-frezować płasko i niepłasko ale wyżej niż na rys - bo też coś tam będzie dalej (frezer)
-toczyć pod szlif to co było potrzebne frezerowi a już nie jest. ( tokarz)
- obróbka cieplna (hartownik)
- łapać za niepłaskie i poprawić nakiełki (szlifierka okrągła)
- szlifować okrągłe (szlifierka okrągła)
- szlifować płaskie względem okrągłego (ostrzałaka)
- kontrola
3) nastepny urzędnik bierze co Ty napisałeś i obok każdego zabiegu ocenia ile to może zająć czasu I wpisuje w rubryczkę że
- magazyn 1,5 min
-frez-nakiełcz 0,75min
- tokarz 4 min
-
-
-
-
-szlifierka 8 min
itd itd
Taki papier idzie nastepnie do starszego buchaltera ltóry skrupulatnie zlicza te wielkosci sumujac je dla każdego stanowiska czyli
dla małej tokarki razem 280 godz
dla dużej tokarki 540 godz
dla frezeran na narzędziówce 150 godz
itd itd
Na koniec przygotowanie produkcji wie ze ma zamówić materiały, załatwić kooperantów tam gdzie technolog napisał że on nie umie, zapewnić sumaryczną ilość roboczogodzin na masznach i nic nowego nie przyjmować przez najbliższy kwartał bo nie zdążą zrobić
I PO TO JEST WŁASNIE TECHNOLOG ABY TO WSZYSTKO NAPISAĆ, ZLICZYĆ I ZAMÓWIĆ aby wiadomo było ile to kosztuje i ile trwa.
A nie po to aby tłumaczyć pracownikom jak się coś tam robi bo na własnym odcinku to taki wieloletni tokarz często lepiej wie od tego technologa.
To tak w skrócie relacja ze spotkań rodzinnych podczas których starszyzna poglądy wymienia więc co nieco obiło się o uszy.
Technolog rządzi ??????
raczej służy
Pasjonat
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 181
- Rejestracja: 03 lis 2010, 21:25
- Lokalizacja: Norwegia
Hehe. Zależy od zakładu. W jednym było 3 technologow. Starszy od papierologii, dwóch młodszych od przygotowania obróbki i zaprogramowania maszyn. Robota seryjna dla automotive.
W drugiej firmie technologa zwerbowali po 2 latach działalności, w celu przyspieszenia produkcji. No wyszło to jak wyszło. Więcej papierologii której nie musiał wykonywać robol. No i programowal frezarki, bo frezerom nigdy nie szło jak powinno z jednej strony pracownicy krzyczeli ze za szybkie parametry blablabla , z drugiej szef, że za wolno. Taki chłopak do bicia.
Konstruktor w tej drugiej miał swoje biuro i cały osprzęt, ale przez rok czasu nic nie wymyślił, co by firma mogła produkować, więc w sumie przycisk do papieru z niego był więc ciężko określić jego funkcje w praktyce.
W obecnej firmie technologow nie ma. Od papierologii jest lider, resztę wykonuje robol. Natomiast konstruktorów jest dużo. Mają niezłe pole do popisu konstruujac osprzęt do wydobywania ropy i gazu.
Firma międzynarodowa i cały czas ma zapotrzebowanie na konstruktorów.
Także tak wygląda mój punkt siedzenia. Na Twoim miejscu zbadał bym zapotrzebowanie na zagranicznych rynkach, nie tylko w Polsce. Może to Ci pomoże podjąć decyzję.
W drugiej firmie technologa zwerbowali po 2 latach działalności, w celu przyspieszenia produkcji. No wyszło to jak wyszło. Więcej papierologii której nie musiał wykonywać robol. No i programowal frezarki, bo frezerom nigdy nie szło jak powinno z jednej strony pracownicy krzyczeli ze za szybkie parametry blablabla , z drugiej szef, że za wolno. Taki chłopak do bicia.
Konstruktor w tej drugiej miał swoje biuro i cały osprzęt, ale przez rok czasu nic nie wymyślił, co by firma mogła produkować, więc w sumie przycisk do papieru z niego był więc ciężko określić jego funkcje w praktyce.
W obecnej firmie technologow nie ma. Od papierologii jest lider, resztę wykonuje robol. Natomiast konstruktorów jest dużo. Mają niezłe pole do popisu konstruujac osprzęt do wydobywania ropy i gazu.
Firma międzynarodowa i cały czas ma zapotrzebowanie na konstruktorów.
Także tak wygląda mój punkt siedzenia. Na Twoim miejscu zbadał bym zapotrzebowanie na zagranicznych rynkach, nie tylko w Polsce. Może to Ci pomoże podjąć decyzję.
byl Spnner PD, CTX 310 eco (sinumerik 840D, 810, autoturn, shopmil)
jest Mazak integrex 400 (mazak matrix) Anayak HVM3800 (Heidenhein 426), gibbscam
jest Mazak integrex 400 (mazak matrix) Anayak HVM3800 (Heidenhein 426), gibbscam