Poszukuję mikromechanika
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 420
- Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
- Lokalizacja: K-K
Panie mikro - czy też chłopcze mikro - wszystkim ludziom o rozwiniętych tak zwanych uczuciach wyższych oraz bardziej pofałdowanej korze mózgowej doskwiera dominacja pieniądza.
Niestety każdy, i ten uduchowiony i ten prymitywny musi jeść, ubrać się, płacić czynsz, prąd, paliwo i co tam jeszcze innego. Jak mówisz inaczej, znaczy jest sponsoring - mama, tata, żona, kochanka, kochanek , kapitał ze spadku, zawód syn i tym podobne.
Przyjmij zatem życzenia świąteczne i przy wielkanocnym śniadanku zastanów się, w jaki sposób znalazło się to wielkanocne jajeczko na stole i szyneczka, i chlebek, i kiełbaska, i chrzan, i nawet tania sól. I nie pisz już tutaj.
A Ty, Pitsa, nie lej oliwy, tylko rzuć to do śmietnika bo temat nie kwalifikuje się do niczego innego. W śmieciach grzebią śmieciarze i kto będzie miał potrzebę poleci tam dalej polemizować.
A przy tym reszta forum zobaczy kto lubi trzepać pianę i taki będzie drugi pożytek z tego kroku.
Niestety każdy, i ten uduchowiony i ten prymitywny musi jeść, ubrać się, płacić czynsz, prąd, paliwo i co tam jeszcze innego. Jak mówisz inaczej, znaczy jest sponsoring - mama, tata, żona, kochanka, kochanek , kapitał ze spadku, zawód syn i tym podobne.
Przyjmij zatem życzenia świąteczne i przy wielkanocnym śniadanku zastanów się, w jaki sposób znalazło się to wielkanocne jajeczko na stole i szyneczka, i chlebek, i kiełbaska, i chrzan, i nawet tania sól. I nie pisz już tutaj.
A Ty, Pitsa, nie lej oliwy, tylko rzuć to do śmietnika bo temat nie kwalifikuje się do niczego innego. W śmieciach grzebią śmieciarze i kto będzie miał potrzebę poleci tam dalej polemizować.
A przy tym reszta forum zobaczy kto lubi trzepać pianę i taki będzie drugi pożytek z tego kroku.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 420
- Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
- Lokalizacja: K-K
Mogę odpowiedzieć za siebie - dwa ostatnie posty użytkownika mikro (a w zasadzie wszystkie, ale te ostanie to przysłowiowe gwoździe do wieka), to gadka dzieciaka, psychola, albo staruszka ciągnącego od kilkudziesięciu lat kasę z ciepłej, niezobowiązującej posadki w sferze budżetowej.Zanixi pisze:mc2kwacz, gregor1975 co jest z wami ludzie? Żałosne.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 3706
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
@mikro - i taka rozmowa z troglodytami Wynalazcy od siedmiu boleści - robią same epokowe wynalazki, tak tajne, że nikt ich zobaczyć ani dotknąć nie może A za zakupy płacą platynową kartą kredytową - i żyją w wiecznym strachu, że kelner podejdzie i powie - "Przykro mi, ta karta jest nieważna"...
Tymczasem świat jest piękny przez swą różnorodność. Faktycznie, nie wynalazłem krajalnicy drutowej. Ino czy ja się gdzieś chwaliłem, że dokonałem takiego wynalazku? Nie. Podobnie ty nie wynalazłeś manipulatora. Prawdopodobnie nie wynalazłeś również nowego sposobu zbudowania takowego. 99% pracy konstruktora to implementowanie cudzych pomysłów. I tak ma być, bo inaczej po prostu być nie może.
Ale wyobrazić sobie mogę kapitalną scenkę, jak pani Ania, która pilnuje tej mojej nic nie wartej kostkarki jak oka w głowie, zamyka w szafce natychmiast po użyciu, żeby się gdzieś przypadkiem nie zawieruszyła, używa miotły tłumacząc wartość tej zabawki niektórym. Bo bez niej musi codziennie ręcznie pokroić kilkadziesiąt takich kostek fety... I jakoś nie ma możliwości, żeby poszła do Biedronki, i sobie taką maszynkę kupiła.
Oczywiście - wielka firma zrobiłaby matryce, zrobiła to na wtryskarce, do nawlekania żyłki posadziła by inwalidów, i mogłaby sprzedawać to za 1/10 tego, co my. Tyle, że to gadżet specjalistyczny - mało kto to kupi do domu, a jak kupi, nie będzie używać, bo więcej zachodu z umyciem tego po użyciu, niż zysku z użycia. To produkt niszowy, używany przez firmy cateringowe, które tną koszty gdzie się da, i nie kupią fety pokostkowanej w wytwórni, ponieważ kosztuje dwa razy drożej.
Tymczasem świat jest piękny przez swą różnorodność. Faktycznie, nie wynalazłem krajalnicy drutowej. Ino czy ja się gdzieś chwaliłem, że dokonałem takiego wynalazku? Nie. Podobnie ty nie wynalazłeś manipulatora. Prawdopodobnie nie wynalazłeś również nowego sposobu zbudowania takowego. 99% pracy konstruktora to implementowanie cudzych pomysłów. I tak ma być, bo inaczej po prostu być nie może.
Ale wyobrazić sobie mogę kapitalną scenkę, jak pani Ania, która pilnuje tej mojej nic nie wartej kostkarki jak oka w głowie, zamyka w szafce natychmiast po użyciu, żeby się gdzieś przypadkiem nie zawieruszyła, używa miotły tłumacząc wartość tej zabawki niektórym. Bo bez niej musi codziennie ręcznie pokroić kilkadziesiąt takich kostek fety... I jakoś nie ma możliwości, żeby poszła do Biedronki, i sobie taką maszynkę kupiła.
Oczywiście - wielka firma zrobiłaby matryce, zrobiła to na wtryskarce, do nawlekania żyłki posadziła by inwalidów, i mogłaby sprzedawać to za 1/10 tego, co my. Tyle, że to gadżet specjalistyczny - mało kto to kupi do domu, a jak kupi, nie będzie używać, bo więcej zachodu z umyciem tego po użyciu, niż zysku z użycia. To produkt niszowy, używany przez firmy cateringowe, które tną koszty gdzie się da, i nie kupią fety pokostkowanej w wytwórni, ponieważ kosztuje dwa razy drożej.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 420
- Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
- Lokalizacja: K-K
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 420
- Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
- Lokalizacja: K-K
Na takie pytanie odpowiedź brzmi - TAK!mikro pisze:Ja pytałem o konkretną sprawę. Czy ktokolwiek jest w stanie wykonać typowe, proste koło zębate o średnicy rzędu paru milimetrów, niech będzie 5mm. Ra powiedzmy 0,05. W stali 316l.Tylko tyle.
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2014, 22:07 przez gregor1975, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 37
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Miki, po raz kolejny uruchamiasz jakieś wyssane z palca wnioski. A czy ja zasugerowałem że Ty sobie przypisujesz taki wynalazek??? To specjalista od mikrorobotów użył takiego sformułowania. Zakładam że świadomie. Więc go wyprowadzam z błędu.
Nie wiem jak w Biedronce, ale gdzieś takie urządzenia są dostępne, skoro kucharze i zakłady gastronomiczne je mają "od zawsze". Dość pewne jest to, że sami sobie nie zrobili
P.S. Karty złote i platynowe, ostatnio podobno CZARNE, są dla frajerów, którzy dla snobizmu są gotowi zapłacić cwanemu bankowi za sam kolor karty i większy limit kredytowy. I im się zdaje, że w ten sposób się nobilitowali. Coś takiego jak rejestracja "WACEK" na autku kupionym na kredyt
Ale widzę Miki, że Cię to w jakiś sposób dotyka, skoro ni stąd ni z owąd o tym piszesz?
Nie wiem jak w Biedronce, ale gdzieś takie urządzenia są dostępne, skoro kucharze i zakłady gastronomiczne je mają "od zawsze". Dość pewne jest to, że sami sobie nie zrobili
P.S. Karty złote i platynowe, ostatnio podobno CZARNE, są dla frajerów, którzy dla snobizmu są gotowi zapłacić cwanemu bankowi za sam kolor karty i większy limit kredytowy. I im się zdaje, że w ten sposób się nobilitowali. Coś takiego jak rejestracja "WACEK" na autku kupionym na kredyt
Ale widzę Miki, że Cię to w jakiś sposób dotyka, skoro ni stąd ni z owąd o tym piszesz?