Strona 1 z 3

Uporczywe gołębie ...

: 05 mar 2014, 12:12
autor: plot3d.pl
Cześć, mam nietypowe pytanie ale może ktoś coś wiedzieć będzie ...
Wiosna idzie i na balkon zaczynają zlatywać się gołębie. Niby nic takiego ... - ale -
Od 4.00 czy 5.00 tak gruchają, że mnie budzą. Muszę wstać pogonić dziadów, po czym potrafią po 30 minutach wrócić i kończyć swoje. Nie da rady już tak się z nimi gadać.
Macie jakieś sugestie?

: 05 mar 2014, 12:18
autor: RomanJ4
http://krakow.olx.pl/kolce-przeciw-ptak ... -265612451
albo iść na współpracę z kotem... :grin:

: 05 mar 2014, 13:31
autor: tomcat65
Podobno niebieski parapet też działa, gołębie widzą to jako wodę i nie siadają.

: 05 mar 2014, 13:53
autor: RomanJ4
Dopóki pierwszy nie usiądzie.. :mrgreen:
Obrazek

: 05 mar 2014, 14:27
autor: plot3d.pl
Niestety te kolce nie dadzą rady bo wlatują do środka balkonu na posadzkę ....
Gdzieś przeczytałem, że ocet może coś działać .... masakra z nimi. .. :???:

[ Dodano: 2014-03-05, 14:29 ]
aha i nie mam kota tylko psa, gania je ale to znów wiąże się ze wstaniem i wpuszczeniem go na balkon ....

: 05 mar 2014, 14:37
autor: RomanJ4
Taki "lufcik" wahadłowy do wychodzenia mu zrobić, jakby co, sam będzie sobie wychodził jak przyuważy..
Albo kota czy jastrzębia wypchanego postawić, tylko, hmm.. skąd tu teraz kota wziąć...
Obrazek ... jak żywy... :mrgreen:

: 05 mar 2014, 17:06
autor: trzasu
Zamontuj sobie siatkę, albo nieco większym kosztem zabudowę balkonu ... tylko pytanie co jak usiądą jakieś 2 metry dalej u sąsiada ..

: 05 mar 2014, 17:12
autor: darkghoust
niewielki głośnik podłączony do czujnika ruchu. Jak wlecą w zasięg czujnika z głośnika leci dźwięk podobny do głosu np. sokoła. Nie musi być głośny

: 05 mar 2014, 17:13
autor: marek_l
Miałem ten sam problem kiedy mieszkałem w bloku. Jedynym skutecznym sposobem była siatka rybacka. Cieniutka niemal niewidoczna więc nie szpeciła. Przez pierwsze kilka dni trzeba było wyplątywać ptaki. Potem mądre gołębie już wiedziały który balkon omijać. :-)

Re: Uporczywe gołębie ...

: 05 mar 2014, 17:21
autor: oprawcafotografii
Zylka wedkartka np. 0.2mm rozciagnieta w pionie co mysle 20cm.
W zasadzie niewidoczna, a golab jak zaczepi raz to drugi raz nie przyleci.

Mam nadzieje ;)

q