pracodawco komu wiecej zaplacisz?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
kamiloperator
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 62
Rejestracja: 07 sty 2013, 12:05
Lokalizacja: północ

pracodawco komu wiecej zaplacisz?

#1

Post napisał: kamiloperator » 04 wrz 2013, 23:51

doswiadczonemu operatorowi cnc po technikum obrobka skrawaniem kursach cnc, inventora, auto cada? czy inzynierowi mechaniki i budowy maszyn? oboje z bagazem doswiadczen wyniesionym z prkacy jako operator?

innym slowem ująć. pracuje i zastanawiam czy czy zaczynac zaocznie studia czy kurs inventora sobie zrobic?
chce byc.dobrym fachurą ktory zrobi n amaszynie wszystko. wlacznie z obslugą cama.



Tagi:


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post napisał: wt » 06 wrz 2013, 20:17

Zwykle tylko część wykształconych ludzi jest dobrymi specjalistami. Wśród niewykształconych również zdarzają się wyjątki, jak profesor Banach, ale to tylko wyjątki.


lolo2
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 703
Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
Lokalizacja: Global

#3

Post napisał: lolo2 » 06 wrz 2013, 20:36

Mieszkając w większym mieście: Gdańsk, Poznań, Warszawa i zatrudniając się w zagranicznych firmach oczywistym jest że mając wykształcenie wyższe więcej zarobisz. Niekiedy nawet cie nie zatrudnią jak nie masz wyższego. Uczyłem się w poznaniu i chcąc pracować jako konstruktor w Manie, Pesa, Solaris, Rucker, itp to bez wykształcenia po prostu nie przeskoczysz pewnego progu (stanowiska). Moi koledzy z uczelni mówimy o tych lepszych (kumatych) szukają pracę z lepszym i gorszym skutkiem z płacą minimalną 3000zł na rękę. Choć trzeba mieć na uwadze iż taka suma w wielkim mieście a na wsi to drobna różnica.

Druga sprawa to musisz zrozumieć iż doświadczenie w pracy zdobędziesz w bardzo wąskim zakresie: np obsługa maszyn cnc na sterowaniu sinumerik. Natomiast na studiach będziesz miał pogląd na bardzo szeroki zakres wiedzy - programowanie sinumerika przy tym to będzie pryszcz.

Oczywista wszystko zależy od ciebie ile i w jakim stopniu będziesz chciał się uczyć. Bo równie dobrze na studiach możesz się niczego nie nauczyć.

Powracając do tematu to odpowiedź na to pytanie jest raczej oczywista. Większość zależy od szczęści, twojego charakteru, poglądu i co najważniejsze LOGICZNEGO MYŚLENIA. Niektórzy dobrzy studenci nie będący komunikatywni mają mniejsze szanse niż wygadany koleś z zawodówki.

Moja mała rada nie licz na PAPIEREK tylko pomyśl co chcesz robić. Zapomnij o tytułach inż. mgr.


pprzemo88
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 329
Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
Lokalizacja: POZNAN

Re: pracodawco komu wiecej zaplacisz?

#4

Post napisał: pprzemo88 » 07 wrz 2013, 22:15

kamiloperator pisze:doswiadczonemu operatorowi cnc po technikum obrobka skrawaniem kursach cnc, inventora, auto cada? czy inzynierowi mechaniki i budowy maszyn? oboje z bagazem doswiadczen wyniesionym z prkacy jako operator?

innym slowem ująć. pracuje i zastanawiam czy czy zaczynac zaocznie studia czy kurs inventora sobie zrobic?
chce byc.dobrym fachurą ktory zrobi n amaszynie wszystko. wlacznie z obslugą cama.
Nie wiem jak gdzie indziej ale w Poznaniu rynek tak sie skurczyl ze wiecej placa operatorowi/programiscie CNC z doswiadczeniem niz komus z papierkiem studiow nawet jak byl super hiper mozgiem.Pracodawcow nie interesuje co sie nauczyles tylko ile zrobisz i jak szybko i najlepiej z marszu od 1 dnia. Warto zdobyc spore doswiadczenie a pozniej robic studia ewentulanie kursy.


Moi koledzy z uczelni mówimy o tych lepszych (kumatych) szukają pracę z lepszym i gorszym skutkiem z płacą minimalną 3000zł na rękę.
Ciekawe gdzie w Poznaniu tyle dadza dla kogos bez doswiadczenia ale fakt sudentki w Poznaniu nie maja problemu z praca za 3k+ kluby GO GO caly czas rekrutuja..
Uczyłem się w poznaniu i chcąc pracować jako konstruktor w Manie, Pesa, Solaris, Rucker, itp to bez wykształcenia po prostu nie przeskoczysz pewnego progu (stanowiska)
Tam jest taka rotacja jak w biedronce ale skoro was to kreci to powodzenia.


Niektórzy dobrzy studenci nie będący komunikatywni mają mniejsze szanse niż wygadany koleś z zawodówki
Coraz wiecej zakladow szybciej przyjmie takiego po zawodowce do przyuczenia niz studenta lub po studiach.Papier studiow staje sie przeszkoda bo poziom absolwentow jest zenujacy i to jest fakt.

Reasumujac jak ma ktos plecy/znajomosci/kolegow to znajdzie prace i studia sie przydadza a jak nie to o prace bez doswiadczenia za minimum 3k ma sie mala szanse.
sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-


Merlinn
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 26
Rejestracja: 23 lip 2012, 17:28
Lokalizacja: Bochnia

#5

Post napisał: Merlinn » 24 wrz 2013, 10:37

Moim zdaniem powinno sie placic za umiejetności a nie za papier, tytul o niczym jeszcze nie swiadczy, w Pl generalnie zbyt duzy nacisk kladzie sie na samo wyksztalcenie


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: pracodawco komu wiecej zaplacisz?

#6

Post napisał: oprawcafotografii » 24 wrz 2013, 10:52

kamiloperator pisze:doswiadczonemu operatorowi cnc po technikum obrobka skrawaniem kursach cnc, inventora, auto cada? czy inzynierowi mechaniki i budowy maszyn? oboje z bagazem doswiadczen wyniesionym z prkacy jako operator?
Ani jednemu ani drugiemu.

Za to zaplace chetnie temu, kto bedzie mial pomysly na dobre produkty -
poza tym moze miec dwie lewe rece ;)

q

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11622
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#7

Post napisał: RomanJ4 » 24 wrz 2013, 10:54

"Papier" często jest wart tyle co papier na którym go napisano, a w robocie potrzebne są konkretne umiejętności, bo ich brak w danej pracy kosztuje konkretne pieniądze.
Chciałbyś być operowany przez świeżego absolwenta uczelni medycznej (może jeszcze w dodatku kiepskiej)?.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
kamiloperator
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 62
Rejestracja: 07 sty 2013, 12:05
Lokalizacja: północ

#8

Post napisał: kamiloperator » 24 wrz 2013, 13:56

Panowie ale ja mowie o tym, że juz pracuje w zawodzie. w fajnej malej firmie gdzie duzo sie ucze, na roznego rodzaju maszynach pracuje , ze wszystkim mam do czynienia. od samego ustalania technologii po wykonanie.

wiec licze ze za kilka lat bede w tym dobry. bo lubie to i mnie to interesuje.

a pytanie polega na tym czy podejmowac studia, co mi one dadzą, czy dac juz sobie spokoj i zająć sie tylko pracą.

:)


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5372
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#9

Post napisał: jasiu... » 24 wrz 2013, 17:25

kamiloperator pisze:co mi one dadzą
No właśnie, przed podjęciem studiów powinieneś znać odpowiedź na to pytanie. Na pewno na konkretnym stanowisku jest konkretna stawka, wynikająca z ceny pracy w tym miejscu. Tu absolutnie posiadanie nawet habilitacji nic nie zmieni. Chce doktor habilitowany wciskać zielony guzik, to dostanie taką samą stawkę, jak przyuczony piekarz.

Studia, to potencjał, możliwość zmiany pracy, a na co, to sam powinieneś wiedzieć. Oczywiście nie chodzi o stanowiska kierownicze, bo tu często inne aspekty są brane pod uwagę (czasem np. pokrewieństwo), ale np. możliwość pracy w dziale konstrukcyjnym. Bo samo technikum to wcale nie mało, po technikum możesz być i ustawiaczem, i programistą i majstrem. Tytuł "inż" czasem niektórzy lubią w tabelce rysunku technicznego. Bo w naszej branży nie obowiązują żadne wymagania, dotyczące wykształcenia. Mówię o programowaniu i obsłudze obrabiarek.

Nie, nie mówię, że nie warto. Studia uczą myślenia, trochę kombinowania, to się może przydać, tylko - no właśnie - musisz sam wiedzieć po co. Celu to nikt nie jest w stanie ci określić, bo za swoje życie jesteś odpowiedzialny sam. I jeszcze jedno, pieniądze, to nie wszystko, czasem po studiach możesz zarabiać mniej, niż przed, ale za to np. dłużej będziesz żył, bo praca mniej obciążająca (np. na jedną zmianę).

Awatar użytkownika

Bri
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 814
Rejestracja: 21 maja 2009, 07:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

#10

Post napisał: Bri » 24 wrz 2013, 19:17

Nic nie szkodzi by iść do pracy, zdobyć doświadczenie i praktykę, a studia zrobić wieczorowo, wiem że to może kosztować te ciężko zarobione grosiny i wymaga podwójnego wysiłku.
Ale potem w momencie otrzymania papierka człowiek nie jest dopiero na starcie wyścigu.

Śląsk - Nierdzewka, Alloy, Laser, Gięcie, Excel

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”