Rynek usłóg CNC [plotery tnące, plazma]
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 63
- Rejestracja: 27 gru 2006, 14:30
- Lokalizacja: Poznań
Rynek usłóg CNC [plotery tnące, plazma]
Witam!
W moje ręce dostało się dużo podzespołów do budowy plotera tnącego (plazma), grawerki, etc
Pozsiadam wymagane umiejętności inżynierskie.
Czy warto w to inwestować, jak wygląda rynek:
a) odbiorców maszyn CNC, ploterów tnących, czy opłaca się je budować?
b) odbiorców elementów wycinanych z blach?
Pozdrawiam,
Mateusz
W moje ręce dostało się dużo podzespołów do budowy plotera tnącego (plazma), grawerki, etc
Pozsiadam wymagane umiejętności inżynierskie.
Czy warto w to inwestować, jak wygląda rynek:
a) odbiorców maszyn CNC, ploterów tnących, czy opłaca się je budować?
b) odbiorców elementów wycinanych z blach?
Pozdrawiam,
Mateusz
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Rynek usłóg CNC [plotery tnące, plazma]
Budowac nie oplaca sie - to same koszty. Oplaca sie sprzedawac z zyskiem.mateusz140m pisze:Witam!
W moje ręce dostało się dużo podzespołów do budowy plotera tnącego (plazma), grawerki, etc
Pozsiadam wymagane umiejętności inżynierskie.
Czy warto w to inwestować, jak wygląda rynek:
a) odbiorców maszyn CNC, ploterów tnących, czy opłaca się je budować?
Podzespoly ma kazdy - moj magazyn miesci sie w najblizszej hurtowni

Umiejetnosci inzynierskie nie zaszkodza.
A co z doswiadczeniem w praktycznej budowie maszyn?
Co z doswiadczeniem we wspolpracy z podwykonawcami,
ktorych trzeba sprawdzac na kazdym kroku?
Co z doswiadczeniem handlowym?
Zbuduj jedna maszyne, jak bedzie dobra i niedroga to pewnie sie sprzeda -
wnioski wyciagna Ci sie same...
q
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 63
- Rejestracja: 27 gru 2006, 14:30
- Lokalizacja: Poznań
Pytanie nie brzmiało czy dam rade zarobić... Pytanie brzmiało "jak wygląda rynek".251mz pisze:Bez jaj...
Nie dość ,ze zrobiłeś błąd w temacie, to oczekujesz od kogoś odpowiedzi czy dasz radę zarobić?
Wracając do tematu .
Jeśli trafiło Ci się dużo części to je sprzedaj i zarób na tym.
Budowa maszyny to nie 5 min a szukanie nabywcy to nie jeden dzien...
Ze budowa nie jest łatwa... "Pozsiadam wymagane umiejętności inżynierskie."
Ja popełniam błędy Ty nie czytasz ze zrozumieniem.

Tak, części są łatwo dostępne, ale w moim przypadku posiadanie ich u siebie wiąże się z mniejszą ilością zaangażowania własnych środków, co przy pierwszym komercyjnym projekcie jest atutem.oprawcafotografii pisze:
Budowac nie oplaca sie - to same koszty. Oplaca sie sprzedawac z zyskiem.
Podzespoly ma kazdy - moj magazyn miesci sie w najblizszej hurtowni
Umiejetnosci inzynierskie nie zaszkodza.
A co z doswiadczeniem w praktycznej budowie maszyn?
Co z doswiadczeniem we wspolpracy z podwykonawcami,
ktorych trzeba sprawdzac na kazdym kroku?
Co z doswiadczeniem handlowym?
Zbuduj jedna maszyne, jak bedzie dobra i niedroga to pewnie sie sprzeda -
wnioski wyciagna Ci sie same...
Co do umiejętności mam wykształcenie inżynierskie, wieloletnie doświadczenie z obsługą i modyfikacją maszyn wyniesioną z przemysłu, to samo z podwykonawcami, kosztorysowaniem, mam trochę kontaktów. Moim zmartwieniem jest chłonność rynku gotowych maszyn jak i usług. 20 lat temu to był złoty strzał, teraz jest duża konkurencja.
Tutaj nie mam kontaktów ani dużych środków na start stąd moja prośba o Waszą pomoc i poradę

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Rynek przypomina czasy socjalizmu - mam pieniadze i chce kupic maszyne(y)mateusz140m pisze:...Czy macie jeszcze jakieś uwagi dotyczące samego rynku maszyn jak i usług cięcia plazmą?
a producenci oferuja mi czas oczekiwania 4-5 miesiecy. Wiekszosc z nich nie ma
zadnej maszyny demonstracyjnej zeby mozna bylo zrobic testy, nie wspomne
o show-roomie z prawdziwego zdarzenia.
Z mojego punktu widzenia: gdybys mial w ofercie poprawnie wykonana maszyne,
mial maszyne demo na stanie przy ktorej mozna popracowac 2-3 godziny z pomoca
_kompetentnego_ operatora, najlepiej mail maszyny na magazynie, albo oferowal
czas produkcji max dwa miesiace to juz bylbym Twoim klientem

Zastanow sie czym moze sie odroznic od reszty i na tym graj.
Nie ma sensu probowac robic kolejna maszyne jakich setki - zerknij na allegro...
Na moje oko potrzeba w ofercie:
2-3 rozmiary maszyn z ruchomym stolem,
2-3 rozmiary maszyn z ruchoma brama,
Wszystko w dwoch wersjach wykonania - standard i hard (mocniejsza).
Musowo show-room a w nim cztery maszyny - sredniej wielkosci z ruchomym
stolem w wersji standard i hard, sredniej wielkosci z ruchoma brama - tez dwie wersje.
Oczywiscie ladny projekt maszyny - nie tylko poprawny technicznie ale tez po
prostu estetyczny - pamietaj ze ludzie kupuja oczami...
Sterowania wlasnego nie musisz miec - jest wybor na rynku - np. cncGraf.
Moze sie uda, moze nie. Kto to wie?


q
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 63
- Rejestracja: 27 gru 2006, 14:30
- Lokalizacja: Poznań
Dziękuję za rzeczową odpowiedź, obszerne naświetlenie tematu i opis rynku.oprawcafotografii pisze: Rynek przypomina czasy socjalizmu - mam pieniądze i chce kupić maszyne(y)
a producenci oferuja mi czas oczekiwania 4-5 miesiecy.
...
Może sie uda, moze nie. Kto to wie?Powodzenia

Podzielam Twoją myśl o konieczności posiadana w ofercie kilku rozmiarów i wykonań maszyn. Show-room jest dobrym pomysłem, niestety dość kosztownym. Mimo wszystko dobrze jest mieć go w pamięci i jak będzie możliwość uruchomić.
Czy mogę prosić jeszcze o dwa słowa na temat samych usług cięcia blach np. plazmą?
Jak to wygląda w praktyce? Z moich obserwacji wynika, że konkurencja jest duża i trzeba się wyróżnić albo ceną albo jakością cięcia(laser, woda).
Pozdrawiam

M.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Planujac produkcje maszynek warto pomyslec o zapasie prefabrykowanych ram.
Wykonanie konstrukcji to tylko czesc produkcji ale wymaga chyba najwiecej czasu.
No oczywiscie idealem bylby magazyn pelny gotowych maszyn owinietych w folie
ale to wymaga zainwestowania sporo kasy. Trzymanie tych elementow, ktorych
wyprodukowanie zajmuje najwiecej czasu byloby dobrym kompromisem -
przychodzi zamowienie, skladasz maszyne pewnie w dwa tygodnie a nie dwa
miesiace...
q
Wykonanie konstrukcji to tylko czesc produkcji ale wymaga chyba najwiecej czasu.
No oczywiscie idealem bylby magazyn pelny gotowych maszyn owinietych w folie
ale to wymaga zainwestowania sporo kasy. Trzymanie tych elementow, ktorych
wyprodukowanie zajmuje najwiecej czasu byloby dobrym kompromisem -
przychodzi zamowienie, skladasz maszyne pewnie w dwa tygodnie a nie dwa
miesiace...
q
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 63
- Rejestracja: 27 gru 2006, 14:30
- Lokalizacja: Poznań
Opisana przez Ciebie sytuacji była by ideałem na runku o dużej płynności z wysokim, stabilnym popytem. Wymaga też dużego nakładu środków. Myślę, że jest ideałem do którego warto dążyć.oprawcafotografii pisze:Planujac produkcje maszynek warto pomyslec o zapasie prefabrykowanych ram.
Wykonanie konstrukcji to tylko czesc produkcji ale wymaga chyba najwiecej czasu.
No oczywiscie idealem bylby magazyn pelny gotowych maszyn owinietych w folie
ale to wymaga zainwestowania sporo kasy. Trzymanie tych elementow, ktorych
wyprodukowanie zajmuje najwiecej czasu byloby dobrym kompromisem -
przychodzi zamowienie, skladasz maszyne pewnie w dwa tygodnie a nie dwa
miesiace...
q

Dlatego poza budową maszyn rozważam alternatywne podejście i produkcję 2, 3 maszyn i świadczenie usług cięcia blach, gównie chodzi mi o seryjną produkcję detali metalowych.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
A moim zdaniem dokladnie odwrotniemateusz140m pisze:...Opisana przez Ciebie sytuacji była by ideałem na runku o dużej płynności z wysokim, stabilnym popytem.

Jak juz zwabisz klienta do siebie, zademonstrujesz slicznie dzialajaca maszyne
to nie mozesz go wypuscic z usciskow, tylko sprzedac maszyne...
Jak na pytanie na kiedy maszyna moze byc gotowa odpowiadasz 4-5 miesiecy
to klient raczej zechce sprawdzic oferte konkurencji, a do tego nie mozna dopuscic

A jak odpowiesz ze maszyna bedzie za 2-3 tygodnie to masz trafienie

q
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 885
- Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
- Lokalizacja: inąd
Przy sprzedaży na cały świat i odpowiednim zapleczu to może było by możliweoprawcafotografii pisze:A jak odpowiesz ze maszyna bedzie za 2-3 tygodnie to masz trafienie

Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!