Strona 1 z 2

Do którego roku życia można pracować?

: 27 lip 2013, 16:07
autor: BYDGOST
Upał straszliwy. Praca idzie ciężko. Chciałoby się odpocząć a tu ze wschodu przyszła wiadomość. Pewien jegomość pracuje przy obsłudze tokarki już 81 lat. Obecnie ma 102 lata i ....... ciągle chodzi do pracy. Pracować zaczął w 1930 roku. Widać u nich wdrożyli to, czego u nas dopiero się spodziewamy.
Zdjęcie najstarszego tokarza świata:
81 lat przy tokarce
Źródło:
http://www.kp.ru/daily/25762.4/2747447/

: 27 lip 2013, 17:24
autor: diodas1
To fakt. Zanim się obejrzymy, tak się zmienią przepisy że na pytanie "Do którego roku życia można pracować?" będzie krótka odpowiedź- do ostatniego.

ZUS przestanie beztrosko trwonić pieniądze na emerytury i cały ich bilans będzie obracał się w kręgu premii i pensji dla urzędników i marmurów na schody. Zresztą nie będzie innego wyjścia skoro młodzi emigrują a zostaną w kraju nieliczni starcy do roboty oraz politycy, urzędnicy i duchowni oczywiście. Czarna wizja ale jakże realna.

: 27 lip 2013, 17:25
autor: zdzicho
Przez takich o to ,,wytyranów' powstaje u rządzących przekonanie,ze pracować można do śmierci i płacić składki emerytalne tudzież. :wink: Pytanie tylko po co?

: 27 lip 2013, 17:31
autor: RomanJ4
Do którego roku życia można pracować?
do ostatniego... :razz:

: 27 lip 2013, 17:39
autor: diodas1
W buńczucznym artykule nie wspomina się o tym że wielu emerytów z tamtego obszaru nadal pracuje z przymusu bo z samej emerytury nie da się po prostu wyżyć. Znam osobiście taką osobę. Zasuwa do roboty na nocną zmianę, żeby nie psuć wizerunku zakładu. Za dnia byłaby za mało fotogeniczna.

: 27 lip 2013, 18:52
autor: clubber84
Ale tylko spójrzcie na zdjęcie - jak ten staruszek wygląda?
Wg mnie na pewno nie wygląda na swoje lata, widząc np. mojego dziadka, który ma już ponad 80 lat, a wygląda starzej od tego tokarza.
Ale może coś w tym jest - praca przy maszynie często nie jest tak męcząca, jak praca np. ślusarza, spawacza lub montera - wiem po sobie oraz kolegach, którzy pracują np. przy montażu boksów kasowych lub drzwi do pojazdów szynowych.
Właściwie, to jak to wygląda wg was koledzy?

: 27 lip 2013, 19:39
autor: pitsa
W mojej starej firmie pracuje profesor-praktyk, ma 85 lat. Emeryt zatrudniany na 1/8 etatu dla podtrzymania formy i zarażania młodszych entuzjazmem do działania. Dojeżdża do pracy pociągiem. Główka stale pracuje. Dzieli się wciąż nowymi pomysłami. Wspaniały mistrz. W przeciwieństwie do wielu naukowców zaczynał od praktyki i tej stale się trzyma.

Gdyby ktoś chciał tyle pożyć to rada jest prosta: od małego trzeba z samego rana sięgać po słodkości: miodu podjeść, herbatę posłodzoną z rana wypić i uodpornić się na wszelkie trudności. :)

W ogóle to warto trzymać z takimi dziadkami. Praca z nimi to przyjemność.

: 27 lip 2013, 19:42
autor: Bbuli
Faktycznie dziadek jest mało zmarnowany.Kiedyś babcia mi mówiła,że było normą
fałszowanie dat po wojnie w sytuacji,gdy nie było dokumentów.Sąsiad -świadek wszystko potwierdzał jeśli miał w tym interes.

: 27 lip 2013, 19:45
autor: RomanJ4
Jedno jest pewne - praca konserwuje. Ale tylko ta spokojna, nie stresująca za bardzo, bo praca na tokarce, raczej nie na akord w tym wieku, może być stymulująca umysł wyzwaniami, a co za tym idzie i ciało..

Iluż to sami znacie ludzi którzy do emerytury dziarsko się trzymali, a potem szybko "dziadzieli" zamykając się w swoim świecie?
Dlatego trzeba na starość jak najwięcej obracać się między ludźmi... bo to najlepsza stymulacja umysłu.

: 27 lip 2013, 20:25
autor: Bbuli
Dokładnie tak jak piszesz!Czyli pracować -w miarę lekko i bezstresowo i obracać się wśród ludzi.