cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam.
Otóż mam dylemat nad szkołą, do której już złożyłem swoje papiery itp. Jest to szkoła policealna kształcąca w zawodzie Technik mechanik specjalnosć obsługa i programowanie obrabiarek sterowanych CNC. Po 1,5 roku mogę się starać o tytuł technika. Zajęcia odbywają się co tydzień w weekendy. Szukałem różnych kursów nawet na jednym - 3 dniowym byłem ale to daję praktycznię zerową wiedzę dla nowicjusza. Czy po takiej szkole z takim tytułem będe mógł znależć pracę jako operator/ programista??. W zeszłym roku natknąłem się na bardzo wiele ogłoszeń zarówno w Polsce i jak i za granicą . Proszę o waszę opinie dotyczące bieżącej sytuacji jak i perspektyw tego zawodu i ew. odpowiedź jak by się kształtowały zarobki po takiej szkole . Stoję także nad dylematem studiów (zupełnie inny kierunek) ale wiem , że absolwentów po studiach jest multum i jest bardzo ciężko z pracą.

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź

CR7 pisze:Witam.
Otóż mam dylemat nad szkołą, do której już złożyłem swoje papiery itp. Jest to szkoła policealna kształcąca w zawodzie Technik mechanik specjalnosć obsługa i programowanie obrabiarek sterowanych CNC. Po 1,5 roku mogę się starać o tytuł technika. Zajęcia odbywają się co tydzień w weekendy. Szukałem różnych kursów nawet na jednym - 3 dniowym byłem ale to daję praktycznię zerową wiedzę dla nowicjusza. Czy po takiej szkole z takim tytułem będe mógł znależć pracę jako operator/ programista??. W zeszłym roku natknąłem się na bardzo wiele ogłoszeń zarówno w Polsce i jak i za granicą . Proszę o waszę opinie dotyczące bieżącej sytuacji jak i perspektyw tego zawodu i ew. odpowiedź jak by się kształtowały zarobki po takiej szkole . Stoję także nad dylematem studiów (zupełnie inny kierunek) ale wiem , że absolwentów po studiach jest multum i jest bardzo ciężko z pracą.

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź

A daj spokój.. pisz lepiej książki albo idź na piwo;)

Heh , ale pytanie jest na poważnie.. , prosiłbym o zdanie ludzi, którzy pracują w zawodzie i mogą sie podzielić informacjami, wiem, że większość zawistnie patrzy i nie chce komukolwiek pomagać a chodzi mi tylko o kilka informacji i odpowiedzi na moje pytania, nikt za mnie decyzji nie podejmie ale chciałbym zaczęrpnąć troche informacji aby potem się nie zdziwić. Pozdroo i z góry dzieki.

Poczytaj forum i znajdziesz odpowiedź. Czy skończysz policealną czy jakieś studia efekt będzie ten sam. Nadal nie będziesz miał doświadczenia. Nadawać się będziesz na guzikowego

Czytałem dość sporo lecz różne są opinie . Mówili mi , że w tej szkole jest dużo praktyki/ programowania na programach typu mazak, heidenhein, fanuc reszty nie pamiętam. Czyli takie praktyki nie pomogą mi w zbieraniu doświadczenia ? Ciężko będzie znaleźć pracę jako programista ?? skoro nauka polega na operowaniu i programowaniu.?? Z góry dzięki.

W tej branży jest taki problem, że nikt nie da świeżakowi puścić swojego programu na maszynie wartej kilkaset tyś, jeden błąd może kosztować tyle co kilka pensji kogoś bardziej doświadczonego, stąd wszędzie wymagają doświadczenia w pracy rzędu kilka lat co najmniej

spoko nie przejmuj się , ja tez miałem ciężkie początki,

jestem z wykształcenia hmmmm nikim po liceum , policealnej inf nawet nie biorę pod uwagę.

kiedyś mi powiedziano że mam być co najwyżej guzikowym , początki były trudne ale się udało, siedzenie po nocach się opłaciło, pracuje w narzędziowni robię formy do wtryskarek

zajęło mi to z 5 lat-ciągle się uczę,i nie zamierzam przestać,po drodze zdążyłem założyć rodzinę

na początku załap się jako guzikowy i się staraj a będzie ci dane

CR7 pisze:Czytałem dość sporo lecz różne są opinie . Mówili mi , że w tej szkole jest dużo praktyki/ programowania na programach typu mazak, heidenhein, fanuc reszty nie pamiętam. Czyli takie praktyki nie pomogą mi w zbieraniu doświadczenia ? Ciężko będzie znaleźć pracę jako programista ?? skoro nauka polega na operowaniu i programowaniu.?? Z góry dzięki.

No nie zartuj,w trybie weekendowym DUZO praktyk przez 1.5 roku.? im chyba chodzilo o symulatory ze sterownikami ktore wymieniles.Te 1,5 roku to lekko malo nawet na porzadna teorie idac od zera.

Wiesz kiedys technikum bylo 5 letnie i to dzienne wiec dawalo solidne podstawy zeby nazwac sie "technikiem" i taka szkola trwajaca 5 lat by ci napewno sporo dala i podniosla sporo szanse na rynku pracy ale po 1,5 roku to pracodawca wezmie cie na guzikowego lub wysmieje.

Czasami jak czytam forum to odnosze wrazenie ze wyobrazenie o pracy w CNC jest przereklamowane i sprowadza sie do teori ze wiele nie trzeba zeby zostac operatorem/programista CNC i stad wielkie wymagania co do pensji na start.

bo nie trzeba za wiele , wystarczy nie być idiotą

w obecnej erze cad/cam obsługa/programowanie maszyn jest wielce uproszczone
do tego trochę teorii z zakresu narzędzi do obróbki szczypta doświadczenia i można generować dochód

nieważne------mamy piękną pogodę pora na spacerek

idz lepiej do pracy -szkoda czasu na szkole w ktorej nic nie ucza

ja mam podstawowke a zarabiam nieporównywalnie wiecej niz koledzy po studiach
wiadomo ze zamiast balowac na studiach musialem pracowac za półdarmo- ale teraz nie narzekam

wiadomo bez studiow, szkoly- niema szans na prace w duzej korporacji- ale w mniejszych firmach jak najbardziej

paru studentom sie trafi- wiadomo

szczególnie młodzi projektanci -- ech to jest chece robić pozniej na ich modelach

z detalu który mogły kosztowac 100-200 pln tworza kosmiczne detale po 600-1000 a zasada dzialania zostaje ta sama

ale fakt sa firmy co wola studentow bez doswiadczenia niż dobrych (drozszych) pracownikow,