Kompilacja wypadków na CNC czyli koszmary każdego operatora i programisty CNC.
: 22 mar 2013, 11:58
autor: clubber84
Już było tu na forum, ale warte przytoczenia dla potomnych
W
: 22 mar 2013, 12:21
autor: Graphart
Nie takie zonki się robiło
Zresztą zakładowy pseudonim "człowiek-kolizja" do czegoś zobowiązuje
: 22 mar 2013, 12:55
autor: clubber84
No, to naprawdę jest się czym chwalić...
Ja przez całą swoją dotychczasową karierę zepsułem bodajże tylko trzy narzędzia (dwa na krawędziarkach i jedno na wykrawarce) i dwa razy całą partię pogiętych detali (nie powiem, dość skomplikowanych do gięcia - ok. 25 sztuk razem).
Ale dla mnie to było wystarczające doświadczenie, żeby później już nic nie psuć (wiadomo przecież, że za wybrakowany towar trzeba zabulić z własnej kieszeni )
BTW.
Ile kolega przez dzwony stracił już wypłat lub premii?
W
: 22 mar 2013, 16:05
autor: Pneumokok
Ja osobiście gdybym zrobił kolizję na jakiejś nowej obrabiarce CNC, która przecież kosztuje kilkaset tysięcy złotych [albo i więcej] to bym się chyba posrał.