Strona 1 z 1

Gaz łupkowy

: 26 lut 2013, 19:20
autor: tszatan

: 26 lut 2013, 20:09
autor: tuxcnc
Porównując z http://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_z_%C5%82upk%C3%B3w to chyba autor tych rewelacji jest poważnie chory na głowę.

.

: 26 lut 2013, 21:13
autor: pukury
witam.
żeby coś ocenić - to trzeba się choć trochę na tym znać .
odwierty robione w dawnych latach nie były nastawione na poszukiwanie tego typu gazu .
na razie nie wiadomo ile tak naprawdę tego gazu u nas jest .
trzeba zrobić sporo odwiertów i dopiero będzie można coś powiedzieć .
co chyba jasne - rosja zrobi WSZYSTKO żeby storpedować wydobycie gazu u nas .
to właściwie jedyny " bat " jaki na nas mają - ropa i gaz .
pisze się o szkodliwości dla środowiska - a widział ktoś okolice odkrywkowych kopalń węgla brunatnego ?
no i elektrowni zasilanych tym paliwem ?
z węglem kamiennym też nie tak - hop - siup.
każdy chce mieć prąd i inne formy energii - ale skąd ?
tak sobie myślę - niezależność musi mieć swoją cenę i może być ona nawet wysoka - ale warto .
pozdrawiam.

: 26 lut 2013, 21:46
autor: micro
inny raport z USA o wpływie wydobywania gazu łupkowego na środowisko naturalne stwierdza, że szczelinowanie zanieczyszcza wody gruntowe. Jeden z republikańskich senatorów zarzucił brak wiarygodności raportowi, a jego ostateczna wersja będzie upubliczniona w 2012 roku[33]. W styczniu 2012 badacze z Uniwersytetu z Massachusetts, na podstawie badań 24 gospodarstw rolnych, stwierdzili, że gaz łupkowy jest szkodliwy dla zwierząt, w tym dla ludzi[34].
Z tego wynika, że szkodliwość jest.
Cytat z linka tuxcnc

: 26 lut 2013, 22:00
autor: triera
Ta szkodliwość dotyczy ulatniającego się gazu
w okolicach gdzie przeprowadza się szczelinowanie,
czy też poddawano ludzi i zwierzęta działaniu tego gazu
a następnie dziwiono się, że nie czują się najlepiej ? ;)

Szczelinowanie jest obecnie używaną technologią,
prawdopodobnie wkrótce pojawią się inne,
dostępne na skalę przemysłową,
mniej szkodliwe dla środowiska.
(np. polska - z wykorzystaniem CO2)

: 26 lut 2013, 22:37
autor: pukury
witam.
szkodliwość tego co nas otacza ?
ok -
powiedzmy że ulicą przejedzie 10 k samochodów na dobę .
przy ruchliwej - bez problemu .
każdy ma pojemność ( powiedzmy ) 1 litr ( średnio ) .
przy 2k obr/min daje to - 2 tyś litrów spalin .
uprzednio zasysa tyle samo powietrza ( powiedzmy że czystego ) .
resztę można sobie policzyć .
a co z szaleńcami spalającymi w kotłowniach - buty , butelki pet , woreczki foliowe , itp. ?
kwestii tego co w " jedzeniu " nie poruszajmy - strach
żyjemy otoczeni strasznym syfem .
pozdrawiam.

: 27 lut 2013, 05:18
autor: lajosz
pukury pisze:a co z szaleńcami spalającymi w kotłowniach - buty , butelki pet , woreczki foliowe , itp. ?
To prawda, ale to nie wina tych ludzi którzy robią w/w rzeczy, a naszych "kochanych" kolejnych ekip rządzących.
Otóż (nazwijmy to) "grzech pierworodny" popełniony został już dawno, a mianowicie, swego czasu cena za wywóz śmieci była tak duża, że ludzie kombinowali jak mogli żeby tych śmieci nie wywozić.
Wywozili więc sami i wrzucali do przydrożnych rowów albo spalali w domowych piecach lub na ogniskach.
Spore ceny za wywóz śmieci utrzymywały się na tyle długo, że "proceder" palenia śmieci tudzież wywozu gdziekolwiek, niejako się utrwalił i mamy to co mamy.
Ponadto, teraz ceny za wywóz śmieci znowu mają się zwiększyć, więc zamiast lepiej, będzie gorzej, a dodatkowo, ceny za ogrzewanie również nie należą do rozsądnych, wobec czego ludzie nadal radośnie będą palić wszystkim czym popadnie.

Ciekawie wygląda również (przynajmniej w mojej okolicy) tzw. wyrabianie świadomości ekologicznej.
Otóż kilka lat temu, władze gminy z pompą oznajmiły, że w mieście (i gminie) pojawią się kontenery na surowce wtórne, czyli osobno na szkło, plastik, papier i (o dziwo) pojawiły się.
Wszyscy byli zadowoleni, bo za wrzucanie tam w/w surowców wtórnych nic się nie płaciło, więc nie trzeba było długo czekać, a ludzie bardzo szybko sami nauczyli się segregować surowce i wrzucać do tych pojemników.
I teraz najlepsze.
Ludzie surowce segregują, tłuką szkło i zgniatają plastiki (najczęściej PET-y) co by zmniejszyć objętość i wrzucają do wyznaczonych pojemników, a następnie przyjeżdża śmieciarka i wszystko razem radośnie wrzucane jest do tej śmieciarki.
I tak już od 3 lat.
Oczywiście zgłaszane jest to tu i ówdzie, ale wszyscy (samorząd, rzad, w ogóle władza) bezradnie rozkładają ręce i mówią "no wicie, rozumicie, tego, no .....).
Jedynym efektem takich obywatelskich powiadomień było to, że teraz tych pojemników jest znacznie mniej, bo jak tzw. władza stwierdziła, mniejszą ilość tych surowców miała zabierać jakaś firma i rzeczywiście, przez pierwszy miesiąc zabierała, ale teraz już "wszystko w normie" , czyli firma już niczego nie odbiera, a śmieciarki zabierają wszystko jak leci mieszając to ze zwykłymi śmieciami.
Tak więc mieszkańcy stwierdzili, po co się męczyć i segregować śmieci skoro można wrzucać (za darmo) wszystkie śmieci do pojemników na surowce wtórne.
Tak też robią i wszyscy "są zadowoleni".
pukury pisze:żyjemy otoczeni strasznym syfem.
I co z tego ?
Przecież nikt z dnia na dzień nie przestanie jeździć samochodem.
Transport nie przerzuci się z koni mechanicznych na konie właściwe lub na osiołki czy muły.
Skrzydła też nam raczej nie wyrosną, wiec nadal będziemy latać samolotami.

Kiedyś (np. w 16 wieku) ludzie żyli w nieskażonej przyrodzie, a mimo to dożywali średnio tylko do 40-50 lat.

Pozdrawiam.

: 27 lut 2013, 08:30
autor: tom22
To jak z nierozwiązywalnym i przez lata wiecznie aktualnym problemem skupu opakowań szklanych w peerlu. :grin:

Ale temat jest o czymś co może zachwiać dotychczasowym bilansem energetycznym w regionie i nasze z tego korzyści :shock: - wolne żarty.

: 27 lut 2013, 18:47
autor: IMPULS3
tuxcnc pisze:Porównując z http://pl.wikipedia.org/w...C5%82upk%C3%B3w to chyba autor tych rewelacji jest poważnie chory na głowę.
Pamiętam jak około 20-25 lat temu w mojej okolicy były dwie wieże wiertnicze, podobno szukali węgla i ropy, więc kto wie czy również nie gazu, nawet przy okazji.... Co prawda jestem z troszkę innej strony niż te obecne poszukiwania więc u mnie chyba nie ma a tym samym gazowym potentatem nie zostanę. :cry:
Ale tym rządzącym to też bym nie wierzył....
Jest taki nowy zawód, nazywa się lobbysta. :smile: JA bym to inaczej określił, ale bez twardych dowodów to mnie aresztują za bezpodstawne oskarżenia, więc przemilczę. :razz: