cnc.info.pl - FORUM CNC

Chciałem zaapelować i przestrzec tych którzy mają warsztaty itp.
Zróbcie sobie zabezpieczenia i dobre zamki i alarm.

Ja posiadam swoją firmę na terenie większego zakładu , który ma ogrodzenie (5szt płyt beton) oraz kamery i stróża...

Niestety włamali się , bez śladu (zamek zwykła wkładka)
Ukradli:
Sprężarkę Erman 100l
http://allegro.pl/kompresor-sprezarka-1 ... 65336.html
Miga 250A
http://allegro.pl/polautomat-sherman-mi ... 12640.html
I jeszcze kupę narzędzi razem z wózkiem narzędziowym...
W tym klucze dynamometryczne , pomiarówka , kilka komplety kluczy , pneumatyki...

Ogólnie straty na około 8 tysięcy

Brali się już za nową plazmę CUT 121....
Ale chyba na szczęście nie zdążyli....

Normalnie człowieka krew zalewa bo pracuje na coś i wydaje wszystko byle trochę zarobić to op***dolą go....
Ale jak to mawiają mądry polak po szkodzie...

Jak by ktoś gdzieś widział takie coś na sprzedaż proszę o cynk.
Szczerze to już się pożegnałem z tym sprzętem bo wiadomo jak jest....

Pozdrawiam Złodziei przede wszystkim...
bo na cały sprzęt mam kredyt , a teraz dzięki nim nie mam czym pracować i nie mam za co kupić następnego sprzętu....

Sory za te wypociny ale dopadła mnie frustracja...

Uuuuuu, współczuję koledze. Potrafią się nogi ugiąć jak się wejdzie do pustego warsztatu. Ktoś z otoczenia to musiał być, widział nowe sprzęty więc się połaszczył. Jak byś maił stare klamoty to by CI ich pewnie nie dmuchnęli. Ja mam ten plus, że śpię tuz nad garażem więc mam nadzieję że mnie nie odwiedzą nocni goście. W warsztacie dobrze jest założyć chociaż zwykłą lampę zapałczaną na podczerwień podłączoną do jakiejś głośnej wyjki i zawsze trochę bezpieczniej. u siebie chyba w końcu też założę bo licho nie śpi. Gdyby mi się coś trafiło z tych fantów to dam znać. Pozdrawiam i szybkiego stanięcia na nogi.

Wkładka typu Yale, Yeti itp. nie jest żadną przeszkodą dla złodzieja . Wiem bo temat przerabiałem. Taką wkładkę, po nabyciu -na szczęście mało kosztownej wiedzy- jestem w stanie usunąć w jakąś minutę, złodziejowi potrzeba na to może z 10 sekund . Jeśli tam były kamery, to jest jakaś szansa że policja może ich złapie
Z dawniejszych, cudzych doświadczeń: sam stróż, bez alarmu niewiele pomoże

Serdecznie współczuje - można się wkurzyć, a kac czasem pozostaje na długo.
Odnośnie zabezpieczeń, czasem najlepsze są proste ale nietypowe.
Historia z życia wzięta - jakieś gnoje chciały włamać się do mieszkania kolegi znajomego.
Gościu już wcześniej tego doświadczył i to kilka razy ( taka okolica ).
Ponieważ kaskę głownie dawał na "przelew", na lepsze zamki nie było go stać.
Dlatego za rada znajomego zrobił drobne zabezpieczenie.

Kolejna "ekipa" sforsowała zamki ale ... drzwi nie otworzyła.
Zabezpieczenie którego nie sforsowali to była stalowa sztaba od strony mieszkania,
unoszona jak szlaban cienką linką - na zewnątrz był tylko mały stalowy supełek,
tyle że trzeba było wiedzieć gdzie jest i że trzeba go pociągnąć

U znajomego w warsztacie jest w drzwiach otworek. Okrągły, centymetr średnicy. I trzeba wiedzieć, że to dziurka od klucza, w dodatku nietypowego, bo z ruchomą zapadką na końcu. Zapadka ma ok 20 mm długości, przy wkładaniu w dziurkę chowa się cała w wycięciu klucza. Po przejściu przez grubość drzwi zapadka swobodnie opada, i wpada w ząbki, nacięte na solidnej zasuwie. Otwarcie zasuwy wymaga kilku obrotów, za każdym zasuwa się przesuwa o jeden ząbek.

Naturalnie na drzwiach oprócz tego zabezpieczenia jest solidna kłódka antywłamaniowa. Każdą kłódkę idzie pokonać szybko, ale tej zasuwy nikt szybko nie otworzy, jeżeli nie ma odpowiedniego klucza.

251mz pisze: .... Ja posiadam swoją firmę na terenie większego zakładu , który ma ogrodzenie (5szt płyt beton) oraz kamery i stróża...

Mój znajomy także posiada własną firmę ...... kamer , stróża nie ma - ale za to w nocy po hali psy ganiają.

Mariusz.

Na 99% jestem pewny ,że sprzęty są w promieniu 1km....
Tylko teraz pytanie jak odnaleźć

Ja bym chujom łapy połamał człowiek pracuje ciężko i jeszcze obrobią, krew mnie zalewa jak słyszę o takiej bezczelności. Czasem sam się budzę w nocy i lecę do okna czy mi ktoś nie buszuje w warsztacie, bo słychać psy i dziwne odgłosy.

lukadyop pisze:Ja bym chujom łapy połamał

Jak bym złapał pewnie bym tak zrobił...

Szczere wyrazy współczucia kolego, jak wpadną mi w oko wymienione sprzęty, dam znać

BTW.
Jak były kamery, to rozmawiaj z policją, jeśli monitoring był/jest sprawny, to szybko ich namierzą.
I tak sobie myślę, czy czasami stróż nie maczał w tym palców?



W