Zobacz taki program:
http://www.pvsyst.com/en/.
Można w nim zrobić dość dobrą symulację pracy takich ogniw, z uwzględnieniem szerokości geograficznej, kąta nachylenia, przeszkód terenowych a nawet konkretnego typu ogniwa, inwertera itp. Program podaje też przybliżony koszt wykonania instalacji.
Nie wiem jak teraz, ale pięć lat temu taka inwestycja nie miała jakiejkolwiek racji bytu (cena paneli). No chyba, że ze sporą dotacją, to owszem. Ostatnio Chińczycy zalewają rynek tanimi ogniwami, ale dobre monokryształy i tak trochę kosztują.
Panel fotowoltaiczny
nigdy nie osiągnie mocy maksymalnej (chyba, że będzie skąpany w ciekłym azocie i idealnie prostopadle naświetlony przez cały dzień). Jak przeciętnie, w sezonie, uzyskasz 30-40% mocy maksymalnej, to już będzie sukces.
To co oferuje ten sprzedawca, to jakiś panel polikrystaliczny - bardzo mała sprawność, marne szanse na sensowne osiągi.
Jeżeli chcesz mieć na prawdę efektywne źródło ciepła, to wybierz zwykłe płaskie kolektory słoneczne. Kolektor 2m^2 w czerwcu-lipcu potrafi zagotować wodę w dobrze zaizolowanym zasobniku 150l. Jeżeli nie chcesz pompek itp., to instalację można wykonać w układzie grawitacyjnym (ja u siebie robię eksperymenty z takim układem - zdaje to egzamin, chociaż parę błędów jeszcze muszę poprawić).