#7
Post
napisał: diodas1 » 06 sie 2013, 21:32
zdzicho, najwyraźniej nie znasz się na kobietach. Przecież w damskiej torebce zwykle jest wszystko, na wszelki wypadek. Dlatego tak im trudno znaleźć cokolwiek akurat potrzebnego w danej chwili, jak kluczyk do samochodu czy pieniądze, kiedy trzeba zapłacić rachunek w knajpie. Stąd spotykane sytuacje, kiedy dama chce gwałtownie "przypudrować nosek" to kipruje całą zawartość swojego arsenału na stół a nawet na podłogę. Zawsze uważałem że damska torebka powinna mieć zawleczkę otwierającą awaryjnie dno przepastnego pojemnika tego arsenału. Coś takiego jak w pojemnikach na wodę podwieszanych pod śmigłowcem w akcji gaszenia pożaru lasu.