Do dyspozycji mieszkańców miasta postawili 2 frezarki cnc - mała i większa (tej większej nie widziałem), kilka amatorskich 3D printerów, 40W laser, i maszynka do wycinania folii. Super. Można przyjść i sobie coś zrobić za darmo.
Nie znam się na drukarkach 3D ale bardzo mi się to spodobało. Małe, ciche, nawet nie śmierdzialo niczym

Używają jakiegoś plastiku...poly..coś tam, na bazie kukurydzy. Nawet sztywne detale wychodzą. Głowica jakaś J-head, jakiego programu używali nie wiem ale napisane było "printer interface" na monitorze. Widać że ta najmniejsza drukarka była robiona z odzysku

Parę kiepskich zdjęć zrobiłem komórką i filmik pracy drukarki.







