cnc.info.pl - FORUM CNC

Wczoraj Straż Graniczna ujawniła w Żytkiejmach sprawcę nielegalnej wycinki choinek w lesie. Złapany na gorącym uczynku 34-letni mieszkaniec okolic Warszawy w pierwszej chwili nawet nie zauważył nadjeżdżającego patrolu SG z placówki w Dubeninkach.Nie pomogły żadne tłumaczenia. Mężczyzna utrzymywał, że wyciął w lesie 3 choinki, tymczasem prawda była zupełnie inna. W części ładunkowej ciężarowego Iveco były już ułożone drzewka jeden na drugim, a przy pojeździe i na ściółce leśnej na załadunek czekały następne. Na szkodę Urzędu Gminy w Dubeninkach wycięto około 20 świerków. Trwa szacowanie strat. Sprawca odpowie za przywłaszczenie choinek, za co grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.Cwaniaczek krawaciarz! Oczywiście z Warszawy to wszystko wolno, a tu proszę, pewnie się zdziwił Gratulacje dla naszych pograniczników.

spawtech pisze:Cwaniaczek krawaciarz! Oczywiście z Warszawy to wszystko wolno

Jak masz problemy z samooceną, to idź do psychiatry.

Prawda oczywiście jest taka, że większość złodziei w lasach to mieszkańcy prowincji, ale to też tylko dlatego, że w Warszawie nie ma lasów w których kraść by się dało.

.

spawtech pisze:Cwaniaczek krawaciarz! Oczywiście z Warszawy to wszystko wolno

Nie wiem dlaczego tak to ująłeś. Wyszło na to, że masz problemy z samooceną jak kolega wyżej wspomniał. często się zdarza, że ludzie kradną drzewo w tym wypadku świerk. U nas kiedyś był pościg policji za facetem który ukradł drzewa za 40zł i uciekał.

Ale czy na pewno ten post powinien znaleźć się na forum CNC? Może lepiej przenieś go na forum "Prawdziwych Patriotów Leśnych", "Obrońców Biednych Świerczków", albo załóż blog pod nazwą "Precz ze Świętami i Mikołajem"

spawtech pisze:... 34-letni mieszkaniec okolic Warszawy...

Nie dosc, ze kompleksy to jeszcze czytac nie umie.
Widac, ze nie z Warszawy

Haha,żeby było śmieszniej,wiadomość znaleziona na jednym z lokalnych portali,

Mat3ys pisze:Cwaniaczek krawaciarz! Oczywiście z Warszawy to wszystko wolno

,a to jeden z komentarzy napisanych językiem dyplomatycznym.Ale coś w tym jest,swego czasu będąc w Murowańcu z moim partnerem(wspinaczkowym a nie życiowym-uprzedzam komentarze)zameldowaliśmy się w recepcji,na pytanie skąd kolega zgodnie z prawdą powiedział że z Warszawy no i przez cały pobyt nie znalazło się miejsce w pokojach,trzeba było noclegować na korytarzu.
Trzeba będzie chłopakom z SG przyznać jakiś rabat na spawanie.

spawtech pisze:... 34-letni mieszkaniec okolic Warszawy...

Rozmowa w pociągu:
Skąd jesteś ?
- z Warszawy
to czemu wysiadasz w Życzynie ?
- bo mam bliżej do domu.

To i ja dorzucę swoje trzy grosze
Wczoraj wieczorem wracałem sobie do Warszawy. Z Lublina. 2/3 samochodów wjeżdżających ze mna do miasta miało tablice z innych miast. Z kolei w Lublinie widziałem sporo samochodów z prywatnymi tablicami z mojej warszawskiej dzielnicy. Ilekroć tam przyjadę, to widzę takich więcej. Tak sobie myślę, że chociaż sporo ludzi mieszka w Warszawie, to jednak niewielu z nich to Warszawiacy.

Ja radziłbym Warszawiakom, że jak są w Polsce czy za granicą to niech nauczą się udawać jakichś Ślązoków, goroli czy ze wschłodu. To może ich nieraz ocalić.