Strona 1 z 1

Sztuka wspolczesna - maszyny z ogloszen

: 09 gru 2011, 17:00
autor: skrzat
nie znalazlem podobnego tematu, a jako ze jego przekaz jest spolecznie uzyteczny i zarazem mozna sie usmiac wiec mysle, ze warty kontynuowania ;)

pierwsze rodzynki z dzisiejszego przegladania allegro: (jako, ze autorzy zdjec moga sobie nie zyczyc rozpowszechniania ich wklejam linki do ogloszen, po wygasnieciu mozna je nadal znalezc wpisujac numer aukcji np w google)
http://allegro.pl/wiertarka-stolowa-kol ... 09456.html

http://allegro.pl/tokarka-i1975173477.html


zachecam do dzielenia sie linkami do takich (i innych) rodzynkow ;) remont przez chlusniecie wiadrem farby itp

: 09 gru 2011, 18:05
autor: BYDGOST
Z wiertarką się zgadzam, ale w przypadku tokarki się nie zgodzę. Sprzedający uczciwie stawia sprawę bo:
1. Cena nie jest wygórowana - to co by dostał na złomie plus czyszczenie i malowanie to wychodzi mniej więcej na styk.
2. Zadbał, żeby nie wszystko było pomalowane jak leci, łącznie z kablem, ale włożył wysiłek, żeby to co nie malowane też dobrze, jak na wiek maszyny, wyglądało.
3. Pisze wyraźnie: "Opcja "kup teraz" tylko po obejrzeniu maszyny . Możliwość sprawdzenia na miejscu. Kupujący ma przynajmniej szansę zapoznać się ze stanem technicznym maszyny.
Nie jeden raz widziałem obrabiarki w strasznym stanie oferowane za dużo, dużo więcej niż ta tokarka, gdzie sprzedający nawet palcem nie kiwnął, żeby choćby w minimalnym stopniu zadbać o maszynę, ale o cenę zadbał należycie. Poznałem np. przypadek, gdzie gość kupił frezarkę FWF16 za 1000 zł, postawił na dworze gdzie została zalana wodą z opadów i skorodowała, ale wystawił ją za cztery razy więcej niż kupił. W dodatku miała wiele uszkodzeń, np. wyłamane zęby w kołach przekładni. O czyszczeniu i malowaniu nawet nie pomyślał. Inni za odmalowane maszyny potrafią wołać powyżej 10tys.