cnc.info.pl - FORUM CNC

Montuję swojego freda cnc na inny sposób i przyszło mi do głowy filozoficzne pytanie dotyczące prostej części maszyny - podkładki. Otóż niemal każda zwykła podkładka ma dwie strony. Jedną z gładkimi krawędziami i drugą mniej elegancką z ostrymi krawędziami. Dotąd używając takich podkładek montowałem je ostrą krawędzią do materiału i tą ładniejszą na zewnątrz. Tym razem zrobiłem odwrotnie:



i mam wrażenie, że przez wiele lat popełniałem straszny błąd.

Poradźcie proszę jaka metoda montażu podkładek jest prawidłowa. Ostrą krawędzią do materiału czy na zewnątrz? Jakie są za, a jakie przeciw waszych metod?

Ja zawsze daje ostrą krawędzią do materiału
Wydaje mi się ze przyczynia się do lepszej (przyczepności ) ?? może sie myle

robal43 pisze:Wydaje mi się ze przyczynia się do lepszej

Też tak to sobie wymyśliłem i zawsze do tego się stosuję.

Pozdrawiam.
Tomek.

ale mowa o sprężynowych podkładkach czy zwykłych?

Mowa o płaskich podkładkach zwykłych (PN-82005 DIN125 ISO7089) i poszerzonych (PN-82030 DIN9021 ISO7093) jak na zdjęciu w pierwszym poście.

Na przykład z punktu widzenia estetyki wydaje się, że lepiej podkładkę ustawić na zewnątrz gładką i ładną powierzchnią. Jednak w przypadku wielokrotnego przykręcania materiał wokół nakrętki będzie zniszczony i poziom estetyki będzie niższy niż gdyby od samego początku podkładkę ustawiać delikatniejszą stroną do materiału i ostrą krawędzią na zewnątrz. Pomijam tu efekty niszczenia gdyby materiał może być pokryty farbą.

witam.
moim zdaniem Twoje dylematy wynikają z faktu niskiej jakości wykonania podkładek .
powinny być równie tak po jednej jak i po drugiej stronie .
pozdrawiam .

Pitsa
A może Twoje dylematy rozwiąże byle rysunek z podkładkami dokładnymi? Zwróć na nie uwagę. Tu jedna z krawędzi jest sfazowana i na rysunkach widać, którą stroną to jest do materiału. Ja przyznam sie nad tym nie zastanawiałem bo kiedyś jako konstruktor nigdy nie pisałem na rysunku jak podkladka ma byc zamontowana. Ale przejrzyj - sprawdź.

W typowym zastosowaniu podkładka powinna w odpowiedni sposób przenosić obciążenie na materiał. Krzywizna podkładki zwykłej - jest wypukła od "ładnej strony" i wklęsła od ostrej - wskazuje, że podkładka powinna być skierowana wklęsłością do materiału. Wykorzystujemy tu efekt sprężystości podkładki.
Moim zdaniem są jednak wyjątki. Na przykład w miękkich materiałach. Podkładka ustawiona wypukłością i gładką krawędzią do drewna lepiej przeniesie obciążenie, spowoduje mniejsze wgniecenie drewna. Obrzeże nakrętki nie będzie tak bardzo wrzynać się w materiał dzięki gładszej powierzchni i innemu kątowi rozkładu nacisku. Stosując podkładkę do drewna lepiej przyłożyć do drewna ładniejszą i mniej ostrą krawędź.

To wynika z tego że podkładki są po prostu wykrawane z tasmy stalowej na prasie. dlatego tak wyglądają jak wyglądają. Jak do maszyny potrzebujez perfekcji to sobie natnij sam z wałka mosięznego co i ja zrobiłem..Mam na wymiar takie jak chciałem. Robota żadna na tokarce.

Rzeczywiście! Można zwykłe nakrętki wypolerować i stępić im krawędź.
Załóżmy jednak, że mamy zwykłą tanią podkładkę i jej nie naprawiamy tylko używamy, mając do dyspozycji wybór między jej dwiema różnymi stronami.

Staram się do tego podjeść:
A. Filozoficznie
B. Estetycznie
C. Praktycznie
D. Przyszłościowo
...

Pytania kieruję raczej do osób, które lubią dbać o szczegóły i na przykład swoje zbiory podkładek trzymają nałożone na śrubach. Może nawet parami do siebie?