andryjan pisze: pod jakim względem się chowa
Piszecie trochę tak, jakby te targi miały wieloletnia historię
("byłem nie raz" "bywam w Kielcach od paru lat"), a przecież Stom i Toolex są równolatkami - w obu wypadkach trzecia edycja.
Jeśli chodzi o jakąś tradycję, to nie mogą się równać z Krakowem
(pomijam Poznań). Kraków jednak przegrywa jeśli chodzi o czystą
logistykę - mały pawilon (te dostawki to tragedia), ciasne alejki,
w zasadzie brak warunków do ekspozycji maszyn. Dodatkowo
brak parkingu dla odwiedzających: wpuszczanie na teren jakiejś starej huty
dwa kilometry od terenu targów i podstawianie tam busików, to moim zdaniem kompromitacja.
Niestety podobnie jest w Kielcach - parking tylko dla wystawców,
a odwiedzających ochroniarze wysyłają w sąsiednie uliczki.
Nie wiem jak będzie z parkowaniem w Sosnowcu w kolejnych latach, kiedy wzrośnie zainteresowanie i zapełni się plac obok hali.
Za to i w Kielcach i w Sosnowcu są hale wystawiennicze z prawdziwego
zdarzenia i następne pawilony w rezerwie (dużo przestrzeni, szerokie alejki).
Dlatego Kraków się chowa i ma problem, bo z tych jak sądzę powodów odpływają wystawcy i z samej tradycji będzie ciężko się utrzymać. Zwiedzający pojedzie tam, gdzie ciekawsza ekspozycja, więcej wystawców, dogodne położenie, parking - a że targi żyją z wystawców, a nie zwiedzających więc firmy będą się naturalnie przesuwać do lepszych warunków wystawienniczych. A o centrum wystawowym z prawdziwego zdarzenia w Krakowie tylko się mówi. Może ktoś z Krakowa wie czy coś się tam buduje?