Strona 1 z 1

sklep akcesoria.cnc.info.pl

: 10 gru 2009, 16:54
autor: zacharius
witam forumowiczy.

temat daję w dział na luzie choc wcale nie jest na luzie.

od prawie miesiąca babram się z zamówieniem ze sklepu jak w temacie i poprostu już mnie jasna nerwica (chciałem użyć bardziej odpowiedniego słowa ale nie wiem jak zareaguje moderator) bierze od tego jak podchodza do sprawy.

nie bedę przedstawiał tu konkretnych nazwisk, choć mogę.
zamówienie nie groszowe bo ponad 7 stówek.
część towaru na szczęście dostaliśmy ale i tak pieniądze blokuja a towaru ani widac ani słychać i nie idzie uzyskać informacji. maile są olewane poprostu a przez telefon mówione że się sprawdzi i napiszą co i jak i nic z tego.
a maszyna stoi i domaga się części :evil:

: 10 gru 2009, 17:20
autor: 251mz
zadzwoń i żądaj konkretnych informacji...

: 10 gru 2009, 17:24
autor: podrzeźbi
Jak się pierwszy raz zamawia to trochę trzeba się dobijać. Nie tylko u nich. A i kryzys pewnie dopada już wszystkich, tzn. zaległości finansowe, brak płynności, opóźnienia. Może admin powinien sobie zacząć liczyć jakąś kwotkę za publikacje profesjonali na tym amatorskim przecież forum ? Właśnie kryzysy mają to do siebie, że skutkują jakimiś radykalnymi zmianami. :roll:

: 10 gru 2009, 21:30
autor: zacharius
właśnie myk polega na tym że nie pierwszy raz biorę stamtąd części, choć też nie jestem stałym klientem.ale to nie powinno robić różnicy.
ale jest kontakt ze strony sklepu zobaczymy jaki będzie skutek

: 11 gru 2009, 06:40
autor: lukadyop
U mnie żadnych problemów nie było, wiec dziwie się że w ogóle taka sytuacja zaszła.

: 11 gru 2009, 08:45
autor: bartuss1
tez u nich zamawiam i tez bywają opoznienia z racji ze muszą coś skądś ściagnąc, ale nie za 7 stówek, jak czekam za długo to dzwonie i prosze o rozmowe z szefową, pracownicy są czasami trochę zakręceni

: 14 gru 2009, 09:50
autor: chaos
Witam
Na wstępie oczywiście przepraszam za zaistniałą sytuację. Wyjaśniłem sprawę z prcownikiem obsługującym Pana zamówienie. Na kłopoty z Pana zamówieniem skomulowały się trzy
rzeczy. Po pierwsze zawalił nasz dostawca, towar jest sprowadzany z Włoch a wiadomo jak oni pracują przed świętami. Po drugie Ela, która pilnuje zamówionych towarów aby
wszystkie jak najszybciej dotarły doklienta leżała przez 2 tygodnie z dzieckiem w szpitalu przez co nie mogła dopilnować dostawy. Po trzecie przedświąteczny natłok pracy.
Oczywiście wiem że nikogo to nie obchodzi i całą winę za to zamieszanie biorę na siebie i jeszcze raz przepraszam.

Nie mamy w zwyczaju przetrzymywać towaru a tym bardziej pieniędzy klienta. Wszystkie zamówienia schodzą na bierząco ale czasami może się zdarzyć że coś przytrafi się
zamówieniu i nie zostanie ono zrealizowane na czas. Są to naprawde sporadyczne przypadki gdzie najczęściej nie wywiązuje się dostawca lub kurier z umówionego terminu.

Zapewniam że firma jest w dobrej kondycji finansowej i nie potrzebuje obracać cudzymi pieniędzmi. Zaliczki na towar bierzemy tylko wprzypadku kiedy towar jest na specjalne zamówienie, tylko po to aby klient się nie wycofał z tranzakcji a nam nie został nietpowy towar, którego pewnie nigdy nie uda się sprzedać.

Jeśli cokolwiek niepokojącego dzieje się z zamówieniem zawsze można zadzwonić do mnie lub do Eli a my zrobimy wszystko żeby przyspieszyć realizacje zamówienia.

: 14 gru 2009, 10:38
autor: zacharius
mam nadzieję że sprawa ostatecznie się rozwiąże dzisiaj.