cnc.info.pl - FORUM CNC

Witajcie,

Potrzebuję opinii doświadczonych specjalistów. Jestem zupełnym nowicjuszem i dopiero zaczynam poznawać tę dziedzinę. Nigdy wcześniej nie miałem żadnej styczności z CNC, jednak ten kierunek bardzo mnie zainteresował i chciałbym pracować w tej branży.

Wiem, że istnieją kursy na operatora CNC i zastanawiam się, czy taki kurs jest wystarczający, aby rozpocząć pracę w tej dziedzinie. Mam jednak wątpliwości, czy te kursy są rzeczywiście skuteczne, ponieważ wydaje mi się, że to kierunek, którego ludzie uczą się latami w szkołach technicznych.

Jestem obeznany z technologią, a programowanie nie jest mi całkowicie obce. Nie mogę powiedzieć, że mam jakieś znaczące umiejętności, ale kiedyś z ciekawości uczyłem się podstaw programowania. Nie mam jednak formalnego wykształcenia w tej branży.

Czy uważacie, że w mojej sytuacji warto inwestować w kursy i próbować swoich sił jako operator CNC?

Taki kurs na operatora CNC jest zupełnie niepotrzebny. Było o tym wiele razy na forum

Jeśli nie masz doświadczenia, to do obsługi zielonego guzika wystarczy przeszkolenie, które za darmo zrobi ci pracodawca. Do sytuacji poważniejszych, gdzie jest wymagana np. znajomość rysunku technicznego fajnie byłoby mieć kurs, ale z rysunku technicznego. Z tym, że tą umiejętność podczas pracy na guziku sam też w końcu opanujesz.

Na tych kursach to najwięcej korzystają Ci, którzy je organizują. Ciężko się nauczyć czegokolwiek w kilka dni. W tej branży nie ma uprawnień/certyfikatów, które są wymagane albo otwierają dalszą karierę zawodową.

Mając parę stówek do wydania na sam początek to bym kupił sobie tanią suwmiarkę, mikrometr i nauczyłbym się tym mierzyć. Do tego jakiś kurs rysunku technicznego online. Bardzo dużo wiedzy można znaleźć na Youtube. Grunt to się dostać do jakiejkolwiek pracy, gdzie można załapać doświadczenie zawodowe.

FTW pisze: ↑

06 sty 2025, 19:27

Mając parę stówek do wydania na sam początek to bym kupił sobie tanią suwmiarkę, mikrometr i nauczyłbym się tym mierzyć.

Mając kilka stówek na zbyciu to sobie można kupić CNC3018 i dowiedzieć się jak podstawowe g-kody działają w praktyce.
Ale guzikowemu mogą być bardziej potrzebne mocne nerwy, szczególnie gdy programy będzie przygotowywał inżynier-artysta od Fusiona...

Znajdź pracę na tym stanowisku w jakiejś firmie.
Spróbuj tam przetrwać przez okres 1 roku.
Jak się to Tobie uda , to zdecydujesz czy rezygnujesz , czy tarzasz się w tym dalej.

Mariusz.

Kurs rysunku technicznego zrobię na pewno. Macie jakieś rady gdzie szukać, albo jakimi ogłoszeniami się kierować, aby znaleźć ofertę na "wciskanie zielonego guzika"?

Wszystkie firmy, w których jest produkcja seryjna elementów! Oni wszyscy poszukują pracowników, bo robota wredna i ciężka.

No sam pomyśl, ileś tam elementów (ile waży jeden, jeśli to żeliwo, albo stal?) trzeba wrzucić na stół, zdjąć, w czasie obróbki następnego oczyścić (usunąć zadziory?) w poprzednim, zmierzyć, nawet jeśli to tylko sprawdzenie sprawdzianami.

No i w tym tygodniu zmiana pierwsza, za tydzień druga, za dwa tygodnie nocka, i tak w kółko. Stąd tych ogłoszeń jest sporo.

jasiu... pisze: ↑

07 sty 2025, 11:37

....., bo robota wredna i ciężka.
(......)
No i w tym tygodniu zmiana pierwsza, za tydzień druga, za dwa tygodnie nocka, i tak w kółko. Stąd tych ogłoszeń jest sporo.

Jeśli chodzi o robotę , to czasami nie jest aż tak źle ..... , ale fakt - nocki dobijają ( szczególnie w podeszłym wieku).

Mariusz.

To powiedz, jak to wygląda np. w firmie, która produkuje tarcze hamulcowe.

Ile takich trzeba na zmianę założyć do obróbki i zdjąć i ile to będzie ważyć:

jasiu... pisze: ↑

07 sty 2025, 14:06

To powiedz, jak to wygląda np. w firmie, która produkuje tarcze hamulcowe.

Ile takich trzeba na zmianę założyć do obróbki i zdjąć i ile to będzie ważyć:

Na filmiku akurat robota nie jest taka zła , ale w tym pyle na pewno bym nie robił.
U mnie za miedzą , RONAL Jelcz- Laskowice alu felgi toczy na CNC .
Tam to jest za zmianę co dźwigać.

Są firmy ( w takiej ja robię) , że oprócz obowiązków operatora , trzeba odbębnić też robotę za ustawiacza , a niekiedy i za programistę ( z lekka program edytować , coś wywalić , coś dołożyć) .
I tu się dopiero zaczyna zabawa.
.... , i co ma wtedy zrobić gość bez doświadczenia
(?)
Mariusz.