cnc.info.pl - FORUM CNC

Z racji że mam różne egzotyczne substancje. Zacząłem się zastanawiać jak działa parowanie w temperaturze pokojowej. Bo o ile wyparowana woda nikogo nie dziwi. To ciało stałe które ma temperaturę wrzenia w okolicy 200 stopni, też potrafi parować.
Przypuszczam że tak właśnie działają zapachy. Nos wykrywa śladowe stężenia niektórych substancji.

Może ktoś zgłębiał ten temat głębiej. Ponieważ zacząłem się zastanawiać jak wygląda krzywa parowania w temperaturach pokojowych. Ciekawi mnie czy jest jakaś temperatura graniczna i czy jakaś wielkość cząsteczki lub atomu hamuje ten proces

Nie. Tak. Nie. Tak. Nie. To dobrze. Nie. Bzdury z takich uproszczeń.

Powinieneś znać karty charakterystyki używanych substancji i przynajmniej je mieć (np. jako bazę linków) żeby sprawdzić to co się interesuje i dowiedzieć się o ile zostało skrócone do tej pory twoje życie z powodu posiadania źle przechowywanych egzotyków.

Tu masz całkiem fajne wyjaśnienie podstawowych pojęć: https://gorner.pl/aktualnosci/preznosc- ... oatacyjne/

Liczy się ciepło parowania substancji oraz stopień nasycenia powietrza nad nią. Dlatego mentol sublimuje w warunkach pokojowych a glikol praktycznie nie paruje i to mimo tego, że mentol ma wyższą temperaturę wrzenia oraz jest ciałem stałym, a glikol to ciecz.
Woda poniżej zera stopni przy bardzo niskiej wilgotności powietrza też może sublimować. Wykres dla wody:
https://www.researchgate.net/figure/The ... _265856274
W temperaturze 0C wykres nie ma nawet punktu przegięcia. Niemniej wartości ciśnienia równowagowego (maksymalnego) w niskich temperaturach robią się już małe i powietrze w takich warunkach z reguły ma bardzo wysoką wilgotność względną.

pitsa pisze: ↑

05 lut 2024, 10:02

dowiedzieć się o ile zostało skrócone do tej pory twoje życie z powodu posiadania źle przechowywanych egzotyków.

Nie trzymam substancji toksycznych, a jeśli już to w miejscach bezpiecznych i z ich pochłaniaczami
Aczkolwiek ciekawi mnie na ile bezpieczny jest np metaliczny nikiel.

No i nie przesadzaj z tym skróceniem życia. Wiele takich substancji masz pod nosem i cwaniakujesz. Np w świetlówkach które były popularne zanim LED potaniały. Masz silnie toksyczną rtęć. A można spotkać jeszcze stare akumulatorki z kadmem.
No i w naszych monetach mamy toksyczny nikiel, nie mówiąc o stali. Niby bezpieczny co? A moja znajoma silnie uczulona na nikiel nie mogła dotykać monet bo jej wywalało krosty na całym ciele...

Osobnym ciekawym zjawiskiem jest przenikanie substancji przez uszczelnione pojemniki... A ludzie pracujący np w sklepach budowlanych to mają w ogóle wesoło, ponieważ tam wszystko jest w niehermetycznych pojemnikach.

grafmetal pisze: ↑

05 lut 2024, 10:37

Woda poniżej zera stopni przy bardzo niskiej wilgotności powietrza też może sublimować.

Tylko ten wykresik co podlinkowałeś choć ciekawy, to według niego długo trzymane w zamrażalniku mięso nie powinno wyschnąć. A jednak się tak dzieje

"egzotyczne substancje" mogą sublimować, ulegać degradacji i ssać wilgoć z powietrza.

Akurat degradacja to proces na ogół dobrze opisany.

strikexp pisze: ↑

05 lut 2024, 00:01

Ciekawi mnie czy jest jakaś temperatura graniczna i czy jakaś wielkość cząsteczki lub atomu hamuje ten proces

Przemytnicy próbują różnych sposobów, aby powstrzymać przenikanie zapachów, ale wszystkie znane metody są nieskuteczne.
Możesz jeszcze poszukać odpowiedzi na forum dla fizyków.

strikexp pisze:Akurat degradacja to proces na ogół dobrze opisany.

To przybliż to proszę, bo ciekaw jestem jak ten proces przebiega na jakimś przykładzie. I czy to on pomaga pieskom policyjnym czy "parowanie".

To co determinuje szybkość parowania to prężność par. Dotyczy to też sublimacji. Co ciekawe, prężność par przechodzi płynnie z sublimacji do parowania (czyli z ciała stałego do cieczy).
Tutaj przykładowe wykresy dla różnych pierwiastków:
https://www.powerstream.com/vapor-pressure.htm
Kółka z kropkami w środku to temperatury topnienia.