cnc.info.pl - FORUM CNC

W jednym z firmowych aut wysiadło sprzęgło , no jak to w życiu kiedyś skończyć się musi no i trzy warsztaty stwierdziły po nr vin " o panie trzeba wymienić wszystko bo dwumasa też pewnie już padła , stąd te problemy . no ok skoro się znają i mają katalogi i sprzęt to trzeba naprawić to sprzęgło z dwumasą ceny zaczynały się od 3500 pln z robocizną no na firmę do wprawdzie nie koszmarna cena jak na firmowe auto to też nie koniec świata . Tyle że napatoczył się znajomy i mówi no co ty rozbierzcie zobaczycie co tam jest bo może sama tarcza się po prostu skończyła . No i za namową i pomocą znajomego fura w górę i rozkręcamy a tam ciekawostka brak dwumasy ,zwykłe sprzęgło z częściami wszystkimi za tysiaka . I jak tu wierzyć mechaniką ,pewnie po taniości wymiana tarczy sprzęgłowej by wystąpiła a faktura za 3500 pln netto jak nic . Macie jakieś doświadczenia z zakładami z napraw własnych aut ? jestem ciekaw czy to standardowy proceder wyciągania kasy czy raczej sporadyczny mi się trafił .

tristar0 pisze:No i za namową i pomocą znajomego fura w górę i rozkręcamy a tam ciekawostka brak dwumasy

Miałem dokładnie do samo koło 10 lat temu z focusem 1.8tddi.
Po VINie 2ch mechaników ,że dwumasa ze 2500zł całość , trzeci po tym samym VINie bez dwumasy za 800zł zrobił
Chyba taka praktyka niektórych

251mz pisze:Chyba taka praktyka niektórych

ja wszystko rozumiem każdy chce żyć ale wróżyć z fusów albo naciągać właścicieli aut ? . Fakt że większość napraw robimy sami i we własnym zakresie . Osobiście podchodzę do tego tak że wole pracownikowi w ramach premii dołożyć kasę jak wydać bez sensu na dziwną naprawę , ko której urwie się koło bo przerabiałem już taki przypadek gdy przy wymianie opon urwali 2 szpilki i oddali auto jak nigdy nic i koło odpadło po 20 km.

Nie to nie jest sporadyczne, to jest norma, w mojej firmie tak mechanik załatwił sprzęt warty 200tyś, a drugi naciągnął na naprawę T5 na 15tyś a to był tylko bezpiecznik do dziś nie wierzę że są dobrzy mechanicy..

U mnie wygląda to od 3 lat tak że przeglądy aut robimy sami co 12 tys ,kupuje oleje filtry itp wiem że chłopaki to zrobią dobrze czasem też wszystkiego nie wiedza więc wspomagamy się YT tak jak teraz z demontażem skrzyni biegów bo niby skąd ja albo moi pracownicy mamy wiedzieć jak wyjąć skrzynie z forda transita , ale wiem że jest to zrobione dobrze i nikt się samochodem nie zabije albo nie zrobi komuś krzywdy , od znajomych słyszę że aso zeszło na psy tylko kasują a naprawy na koszt użytkownika nawet na gwarancji .

Dodane 5 minuty 14 sekundy:
Ostatnio znajomy był w serwisie ASO To wypatrzył że mechanik zdemontował filtr oleju w jego toyce wytarł z brudu i założył jak nowy . oleju wleli na min bo po co więcej . jak miał odebrać auto zrobił grande że nie będzie płacił za swój stary filtr oleju i stan oleju na min .

Generalnie mechanicy to oszuści. Ale z drugiej strony ludzie myślą że rozkręcenie samochodu to jest za darmo. Więc dzień pracy w warsztacie za 2000 netto to nie jest nic szczególnego. W końcu ma być dobrze, praca pracownika nie jest tania, a ktoś też musi tego przypilnować i utrzymać sam warsztat. No i wiedza też kosztuje.

Pytanie ile Wam to zajęło, i ile kosztował (na rękę) ten Wasz czas.

strikexp pisze:Pytanie ile Wam to zajęło, i ile kosztował (na rękę) ten Wasz czas.

3 godziny pracy z narzędziami standardowymi w firmie czyli klucze nasadowe w komplecie dwóch pracowników . w wersji rozpieszczonej 600 pln. cyli 1600 pln a nie 3500 . tak mi wyszła kalkulacja .

tristar0 pisze: ↑

04 cze 2022, 18:54

strikexp pisze:Pytanie ile Wam to zajęło, i ile kosztował (na rękę) ten Wasz czas.

3 godziny pracy z narzędziami standardowymi w firmie czyli klucze nasadowe w komplecie dwóch pracowników . w wersji rozpieszczonej 600 pln. cyli 1600 pln a nie 3500 . tak mi wyszła kalkulacja .

Hmmm... 3x600 = 1600?....

3x2x100 + 1000 czesci

tristar0 pisze: ↑

04 cze 2022, 18:54

strikexp pisze:Pytanie ile Wam to zajęło, i ile kosztował (na rękę) ten Wasz czas.

3 godziny pracy z narzędziami standardowymi w firmie czyli klucze nasadowe w komplecie dwóch pracowników . w wersji rozpieszczonej 600 pln. cyli 1600 pln a nie 3500 . tak mi wyszła kalkulacja .

No 1000 to były chyba części więc 1600 kontra 2400. Zakładając że jak rozumiem oszukają i wstawia tylko te części za 1000.

Tylko Ty zakładasz że:
- pracownik nie ma urlopu
- ma 100% obłożenia
- używa po kilka godzin dziennie tanich kluczy
- jak zabraknie mu kluczy to Ci po prostu nie zrobi, bo przecież innych narzędzi nie potrzebuje
- diagnostykę robi się za darmo, bez sprzętu
- wszelka praca biurowa w tym czas na rozmowę z Tobą jest darmowy
- budynek i plac nie kosztuje nic