Strona 1 z 1

Artykuł w jednej z francuskich gazet...

: 30 lis 2008, 15:36
autor: Rayford
"Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a z ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"

: 30 lis 2008, 15:51
autor: qqaz
Ten tekst ma już 30 lat!.... albo więcej

: 30 lis 2008, 21:32
autor: ARGUS
No akurat francuskie opinie na temat Polaków i Polski
powinny byc troszke bardziej stonowane.
Niezbyt lubię się podpierać historią ale dawno dawno temu francuzi pokazali
że o swój interes dbaja i słowo za nic maja :-)
Francuzi (jako kraj) nas teraz oceniają i krytykują ?
Czy może jakiś mało popularny pismak chciał zaistnieć "na łamach" ?
Czy to zazdrość ?

: 30 lis 2008, 22:39
autor: Rayford
qqaz pisze:en tekst ma już 30 lat!.... albo więcej
Czy ja wiem...

Czy 30 lat temu brakowało miejsc na parkingu?
Czy 30 lat temu można było "porozmawiać z kucharzem po francusku ..." czy kiedyś można było uczyć się obcego języka poza rosyjskim?
Czy 30 lat temu pchał się do nas obcy kapitał ?
Czy 30 lat rządzili byli socjaliści? Rządzili ale nie byli

Wydaje mi się, że ten tekst raczej przypomina dzisiejsze czasy, chyba, że ktoś trochę ten tekst spreparował...

: 01 gru 2008, 00:13
autor: qqaz
Rayford pisze:porozmawiać z kucharzem po francusku ..." czy kiedyś można było uczyć się obcego języka poza rosyjskim
tylko wtedy kucharzem był gość z "dobrego domu"( tylko proszę bez żadnych skojarzeń z obecnymi osobistościami) - znajomość obcego była normą, odwrotnie niż u notabli.
Ale faktycznie może to być lekkka przeróbka- brakuje mi w nim konstatacji o możliwości kupowania za dolary w pewexach wobec niesformalizowanego zakazu ich posiadania ( konieczność wymiany na bony dolarowe) oraz nieegzekwowanego zakazu nimi handlowania. A w pierwotnej wersji to było. I o tym, że używany samochód jest droższy od nowego.
Kol Argus. nawet są anegdotki np że "Paryż to piękne miasto więc dla równowagi Bóg stworzył francuzów" - to wiecej niż prawdziwe. :sad:

: 01 gru 2008, 08:56
autor: ARGUS
qqaz pisze:"Paryż to piękne miasto więc dla równowagi Bóg stworzył francuzów" - to wiecej niż prawdziwe.
To mi sie podoba :-) :-)

: 03 gru 2008, 04:28
autor: KAJOS
Heeehhh... no ja tam nic pięknego nie widziałem i napisałbym ;
''Paryż upodobnił się do francuzów''
A tak w ogóle to największe cmentarzysko na świecie ,a mówią miasto zakochanych - chyba miasto duchów.W katakumbach pod paryżem jest ponad 6 milionów pochowanych ludzi !!!

: 05 gru 2008, 14:21
autor: kostner
no akurat kucharz jest francuzem w tvn :)

: 06 gru 2008, 15:07
autor: kwarc
czy we francji jakis ich krol zmarl ze starosci??podobno ten co wynalazl gilotyne dostal jakies duze nagrody i tytuly :)ktos starszy kogo dobrze znalem i przezyl 2wojne swiatowa na zachodzie europy majac do czynienia z wszystkimi nacjami europy swierdzil iz najpodlejsi ludzie to francuzi,ponich dopiero polacy a za najleprzych uznal wlochow.oczywiscie ocena dotyczyla okresu wojennego.niemcow o dziwo (a byl w niewoli niemieckiej) ocenil dosc pozytywnie.

: 08 gru 2008, 08:20
autor: kostner
Bo Niemcy sa wporzo :) Tylko trochu ograniczeni czasami. Ale co najwazniejsze szanuja siebie, swooj czas i zdrowie. A francuzoow nie znam :)