Pierwsze toczenie po 55 latach...

Pierwsze toczenie

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
wiesmak
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 18
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:48
Lokalizacja: brusnik

Pierwsze toczenie po 55 latach...

#1

Post napisał: wiesmak » 05 gru 2020, 10:45

Hello,
Wpadł do mnie kolega, zaświeciły się oczka do tokarki, zaczął jak wytrawny tokarz, za chwilę zrezygnował bo tokarka jakaś mówi ciulowa... Obrazek

Pokażcie jakich macie Kolegów! /nie ubliżając Nikomu oczywiście!/




pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7606
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Pierwsze toczenie po 55 latach...

#2

Post napisał: pukury » 05 gru 2020, 11:18

Hej.
Jak na " wytrawnego tokarza " to trochę ciulowy nożyk zastosował :mrgreen:
pzd.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: Pierwsze toczenie po 55 latach...

#3

Post napisał: MrWaski » 05 gru 2020, 11:33

Pierwsze moje toczenie też było podobnie ciulowe... Na szczęście zacisnąłem zęby, bo wydałem kupę kasy na nową tokarkę i nie dopuszczałem myśli, że kupiłem ciulowego chińczyka...
Dziś ten chińczyk przerasta moje oczekiwania. :)


Przeto
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 123
Rejestracja: 25 lis 2018, 12:19

Re: Pierwsze toczenie po 55 latach...

#4

Post napisał: Przeto » 05 gru 2020, 12:53

To chyba wiadomo czemu przestał toczyć te 55oat temu :lol:

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: Pierwsze toczenie po 55 latach...

#5

Post napisał: MrWaski » 05 gru 2020, 15:12

Bo wtedy w Chinach umieli toczyć tylko bambusa? ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”