cnc.info.pl - FORUM CNC

Myślałem o pójściu do szkoły technicznej CNC. Próbuję sobie wyobrazić, jak w rzeczywistości byłaby obsługa maszyny CNC przez 8 godzin dziennie.

Czy piszę program, a następnie wstawiam puste miejsce / uruchamiam program 300 razy?

Nie mechanika tylko operatora.
Może wyglądać tak
https://youtu.be/8j0wSXdsJm4

Nie. Piszesz 300 programów na 300 różnych detali i uruchamiasz na wielu maszynach jednocześnie. W międzyczasie patrzysz jak leci robota wcześniej uruchomiona i w razie
czego sprzątasz wióry i zadajesz nową. I tak całą dniówkę. A na koniec masz ten cyrk
zostawić tak, żeby kolejny operator wiedział co robić.

q

Inaczej - a jak wygląda dzień pracy kierowcy?

A jakiego kierowcy?

No tego co wozi prezydenta Dudę, albo tego co jeździ na śmieciarce, albo kierowcy autobusu wycieczkowego, albo takiego kierowcy na busiku, co to ze wsi do miasta ludzi wozi, albo...

Zrozumiałeś? Jest mały niuans, czy obrabiasz kilkunastometrowy korpus maszyny, czy twoja obrabiarka toczy ozdobne pierdułki, wykorzystywane gdzieś np. w żyrandolu.

Przy prototypach lub gabarytach jest zabawa i ciekawe rzeczy. Przy seriach jesteś żywym robotem do zmiany detali / gratowania / uzupełniania pręta / zmiany płytek w nożach itd...

Ale generalnie po szkole mechanicznej w kierunku CNC możesz być zarówno operatorem jak i konstruktorem lub mechanikiem w utrzymaniu ruchu... Ścieżka możliwości jest bardzo szeroka - jedyne co cię ogranicza to talent i chęć nauki bo wiedzy do przyswojenia jest SPOOOOOORO Praca "guzikowego" to nic ciekawego - taki współczesny Syzyf

Firoj pisze: ↑

21 wrz 2020, 12:49

Myślałem o pójściu do szkoły technicznej CNC. Próbuję sobie wyobrazić, jak w rzeczywistości byłaby obsługa maszyny CNC przez 8 godzin dziennie ============= linkospam - został skasowany =========== p i t s a =====.

Czy piszę program, a następnie wstawiam puste miejsce / uruchamiam program 300 razy?

Kiedyś pracowałem piłą z belką hozmag wzdłuż przesuwania cnc w sklepie z meblami. Mieliśmy prawie taką samą rutynę. Uruchom program wycinania, układaj części na wózku ... powtórz. to jest do bani. Błagałem szefa, żeby pozwolił mi przejść do niestandardowego wycinania. Teraz ręcznie wycinam, frezuję i formuję twarde drewno. To dużo bardziej satysfakcjonujące.

Petroholic pisze:mechanikiem w utrzymaniu ruchu

Praca w UR jest dużo ciekawsza niż wciskanie zielonego, ale w tej profesji trzeba się cały czas uczyć (co też jest fajne) i mieć chociaż trochę zdolności manualnych i umiejętności logicznego myślenia. Jest to o wiele bardziej wymagające zajęcie niż praca operatora maszyny.

Pozdrawiam.

Firoj pisze:Próbuję sobie wyobrazić, jak w rzeczywistości byłaby obsługa maszyny CNC przez 8 godzin dziennie.

nie da się jednoznacznie powiedzieć bo są różne stopnie zaawansowanie (nie zawsze pracodawca wymaga potrzebuje speca od wszystkiego)
kilka przykładów:
guzikowy - tylko zmienia sztuki, lecą wielkie serie, mierzy co jakiś czas, zmienia płytki w narzędziach
Ustawiacz - nie robi na maszynie .. robi tylko przebudowy, ustawia narzędzia , wprowadza pierwsza sztukę , wprowadza korekty
programista - pisze programy do maszyny schodzi raz na jakiś czas
operator na kilka - maszyn masz maszynę z detalami co idą dłużej i w większej serii w miedzy czasie ogarniasz sobie ustawienie i puszczenie detali na drugiej maszynie
operator ustawiacz - dostajesz rys i program - wymyślasz mocowanie , ustawiasz wdrażasz, nadzorujesz cała prace wprowadzasz poprawki w programie itp.
człowiek orkiestra - robisz wszystko czasem nawet z przyjęciem i wycena zlecenia

i jeszcze więcej opcji i wariacji

Dodane 1 minuta 51 sekundy:
aha CNC to nie zawsze duże serie wiec też może być ciekawie i nie monotonnie

No chyba ,że trafisz do narzędziowni i będziesz robił np. formy wtryskowe . Tam jest troszke inaczej , na długie programy np. elektrody do drążarek lub gniazda jeśli można wyfrezować to programy pisze programista , na wszystkie proste roboty takie jak wiercenie frezowanie kieszeni czy wybrań kołowych piszesz sobie programy na maszynie sam z rysunku , a najlepsze w tej robocie jest to że wsystko robi sie w jednej sztuce i nie wolno niczego zepsuć .

adam Fx pisze:człowiek orkiestra - robisz wszystko czasem nawet z przyjęciem i wycena zlecenia

Bardzo trafne określenie

staneley pisze:najlepsze w tej robocie jest to że wsystko robi sie w jednej sztuce i nie wolno niczego zepsuć

W tej robocie czasem kilka razy puszczałem wrzeciono nad materiałem dla pewności