Strona 1 z 1

Coś na forumową nudę - bulbulator

: 24 lip 2020, 20:26
autor: bartuss1
No zeby sie nie nudziło, a u mnie w przerwie meczu doprowadziłem w koncu do porzadku swój bulbulator.
Jakiś czas temu, bodajże w marcu kupiłem okazjonalnie na alledrogo dwa mosty od widlaka komatsu - przedni ten z dyfrem i tylni ten z maglownicą.
przytroczyłem do swojej zabawki, przy czym dyfer poszedł na silniku hydraulicznym. No i ladowacz przedni standardowo, ogólnie działa.
Silnik 126p plus pompa 10cm3, rodzielacz do 40l/min no i tam 4 siłowniki.
Zamiar jeszcze jest przytroczyc z tyłu coś jakby kuparkę i może zdąże do jesieni, bo akurat kopanie czeka pod świezo co zrobioną wzdłuż ulicy kanalizację, a żeby sie przyłączyć to musze wykopac rowa na 2,5 m głeboko na przyłączu ulicznym do chatki jakies 25m, niby nic, ale łopatologia moze zając conajmniej 3 tyg, a wolałbym sie z tym uporac w 2 - 3 dni zeby nie tracic czasu, noo, kupara jest w raciborzu, ale targac sie z tym, no zobaczymy, póki co mam co mam, musze dorobic łyzkę i widły. Jakos to pinkne centrum musze wpakować na lawetę.
pomysł jest ze z jednej strony trachtor i widły a z drugiej paleciak i jakos sie to wepcha bez zawracania d całej okolicy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Coś na forumową nudę - bulbulator

: 24 lip 2020, 20:42
autor: IMPULS3
bartuss1 pisze:No zeby sie nie nudziło

Bartuss1, Ty z wiekiem to chyba masz coraz większy zapał do tworzenia różnych zabawek. Aż strach pomysleć co będziesz robił za 10 lat. :)

Re: Coś na forumową nudę - bulbulator

: 24 lip 2020, 21:06
autor: bartuss1
warsztat za Raciborzem sie buduje hehe, bedzie tego więcej, pomysłow wszelakich
jutro jade na wywczas na cały tydzien, może sie nie zanudze na smierć.

Re: Coś na forumową nudę - bulbulator

: 24 lip 2020, 21:27
autor: gozdd
bartuss1 pisze:jutro jade na wywczas na cały tydzien, może sie nie zanudze na smierć.

Też tak masz, że się nudzisz na urlopie i myślisz co będziesz robił w warsztacie jak wrócisz? :D

Re: Coś na forumową nudę - bulbulator

: 24 lip 2020, 21:36
autor: bartuss1
też, od zawsze hehe
no ale akurat nudził sie nie będę jakoś specjalnie, bo coś niecoś do czytania mam, a jak wrócę to akurat kabel do wrzeciona ma przyjśc do centruma i troche nowych cząstek do kolejnej maszynki, no i na budowe wdepne zobaczyc jak postępy, no i na Odrę czy łajba sie w ubota nie zamieniła itp itd. No jak te pare drobiazgów nie przyjdzie to Augustow dostanie ponownie lekkie opd hehehe, jeden chyba sie obraził, pewnie za mocno pojechałem. No ale jak umawiamy sie na konkret to jest jakis konkret, no chyba ze plandemia i ch wi co tam, to mowimy czemu co nie wypaliło, zamiast udawać ze nas nie ma.