Strona 1 z 4
Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 05:27
autor: cinematic2
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 06:07
autor: tuxcnc
Zły projekt, zły materiał, zła technologia, złe wykonanie ...
TO NIE JEST podlewaczka do ogrodu, gdzie się ryzykuje że trawa zżółknie, to jest sprzęt do którego mają być podłączani UMIERAJĄCY ludzie NIEZDOLNI do samodzielnego oddychania.
To jest sytuacja w której dowolna AWARIA = ŚMIERĆ !!!
I to jest doskonały dowód na to, ile pary może pójść w gwizdek, bo ktoś wierzy wiarą głęboką, że wydrukować da się dowolnie wszystko ...
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 07:51
autor: kamar
Popieram w całej rozciągłości. Do przyjęcia jako sposób na zabicie nudy w kwarantannie a nie ratowania życia.
Chyba , że ktoś chce zamienić kwarantanne na wiezienie.
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 07:56
autor: Zaremba
tuxcnc pisze: ↑24 mar 2020, 06:07
Zły projekt, zły materiał, zła technologia, złe wykonanie ...
Skąd wiesz? Uzasadnisz to konkretnie czy tylko sobie poszczekasz?
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 08:05
autor: lepi
Nie tak dawno przyszedł do mnie pewien gość i tak patrzy jak z tokarki spadają detale. Patrzy i myśli, myśli i pyta:
-A po co ty się tak z tym męczysz? Kup se drukarkę 3D i będziesz mógł sobie wydrukować wszystko! Przyjdzie klient i zrobisz mu co chce! Przecież taka drukarka kosztuje raptem kilka tysięcy, Zarobisz kupę kasy!
- A ty czemu nie kupisz sobie takiej drukarki?
- Bo ja się na tym nie znam
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 08:07
autor: TOP67
Jeśli miałbym nie być podłączony do niczego, a do takiego, to bym się nie zastanawiał. Mamy sytuację awaryjną.
To jest całe urządzenie, zresztą polskie.
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,444 ... ierow.html
Ale we Włoszech połamały się same zawory, które producenty podobno wycenia na 10000 Euro (nie chce mi się wierzyć). Student wydrukował je za 1 Euro i czeka na pozew.
https://www.se.pl/wiadomosci/swiat/koro ... -bKHh.html
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 08:10
autor: kamar
TOP67 pisze: ↑24 mar 2020, 08:07
Jeśli miałbym nie być podłączony do niczego, a do takiego, to bym się nie zastanawiał. Mamy sytuację awaryjną.
Tylko ,że to nie Ty będziesz siebie podłączał. Samobójstwo nie jest karalne, eutanazja tak.
Też mam awaryjny pomysł - użyć do wentylowania płuc mieszka do rozpalania kominka.
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 09:48
autor: lepi
TOP67 pisze: ↑24 mar 2020, 08:07
Jeśli miałbym nie być podłączony do niczego, a do takiego, to bym się nie zastanawiał. Mamy sytuację awaryjną.
Tyle, że sam się nie podłączysz. Sprzęt to jedno, myślę, że większy problem będzie z obsługą. Lekarzy mało, bardziej potrzebne środki ochrony dla nich bo będzie jeszcze mniej.
Słyszałem jakieś plotki, że VW ma coś produkować, może właśnie respiratory. Jedyna możliwość jaką widzę to darmowe udostępnienie dokumentacji technicznej firmom o dużych mocach wytwórczych.
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 10:25
autor: wacpan
Sądzę że jak nie będzie wyboru, będą podłączać do czego się da - co może się sprawdzić/dać szanse na podtrzymanie os. Chorej, tak że darujcie sobie uszczypliwości o samobójstwach i eutanazjach. W sytuacjach kryzysowych zmieniają się priorytety.
Może warto było by się zainteresować jak rozdzielić takie urządzenie, aby można było podłączyć 2osoby (przewinęło się w 'mediach')
Re: Czas przygotować drukarki
: 24 mar 2020, 11:07
autor: Zienek
tuxcnc pisze: ↑24 mar 2020, 06:07
Zły projekt, zły materiał, zła technologia, złe wykonanie ...
TO NIE JEST podlewaczka do ogrodu, gdzie się ryzykuje że trawa zżółknie, to jest sprzęt do którego mają być podłączani UMIERAJĄCY ludzie NIEZDOLNI do samodzielnego oddychania.
To jest sytuacja w której dowolna AWARIA = ŚMIERĆ !!!
I to jest doskonały dowód na to, ile pary może pójść w gwizdek, bo ktoś wierzy wiarą głęboką, że wydrukować da się dowolnie wszystko ...
Założenia:
1. Jest urządzenie, którego co druga sztuka statystycznie się psuje po ~50 godzinach pracy. Wszystkie profesjonalne zamienniki są już używane i nie ma szans na zorganizowanie lepszych.
2. Nie ma urządzenia DIY. Wszystkie profesjonalne zamienniki są już używane i nie ma szans na zorganizowanie lepszych.
Pytanie 1. Gdzie jest większa szansa na właściwą opiekę dla osób potrzebujących wentylacji?
Pytanie 2. Czy medyk mający możliwość użycia takiego urządzenia z wtyczką do prądu i jednym pokrętłem w przypadku braku innych możliwości wentylacji zrezygnuje z użycia urządzenia, które ma zły projekt, zły materiał, złą technologię i złe wykonanie?
Może pójdzie do marketu budowlanego po mieszek do rozpalania kominka?
Może faktycznie lepiej usiąść i nic nie robić. Samo się rozwiąże.