Mechanika i budowa maszyn czy Automatyka i robotyka
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 paź 2016, 12:36
- Lokalizacja: Katowice
Mechanika i budowa maszyn czy Automatyka i robotyka
Witam
Stoję przed wyborem kierunku studiów. Zastanawiam się nad dwoma kierunkami
-MiBM
- AiR
Mam spory dylemat nie wiem który z tych kierunków wybrać, który jest bardziej przyszłościowy, no i po którym łatwiej mi będzie dostać pracę. Niestety nie jestem po technikum a co za tym idzie nie mam wykształcania technicznego. Skończyłem LO i trochę się obawiam pracy w utrzymaniu ruchu o ile w ogóle taką można dostać po LO + studia wyższe. Chciałbym żeby jedne z powyższych kierunków nie blokowały mnie w przyszłej pracy za sprawą braku wcześniejszego wykształcenia technicznego. Zdaje sobie sprawę ze najwięcej ofert jest w utrzymaniu ruchu ;P Jednak jak każdy pracownik fizyczny marzy mi się praca biurowa .
Wcześniej przez rok czasu studiowałem budownictwo gdzie trochę liznąłem CADa. Pomyślałem że byłoby bardzo fajnie gdyby przyszły kierunek również miał w swoim zakresie Cada z tym że związanego bardziej z branżą techniczo/produkcyjną. Sporo naczytałem się o pracy biurowej z cad/cam jednak to jedyna rzecz jaka skłaniałaby mnie do MiBM xD Nie czuje się dobrze w zagadnieniach mechanicznych xD. Tak jak wcześniej wspomniałem moja wiedza strcte mechaniczna jest że tak powiem znikoma xD.
Z tego co się orientuje to na AiR cada jest mało albo nie ma go w ogóle do tego jest dużo programowania którego wcześniej się za bardzo nie uczyłem, jednak praca z komputerem towarzyszy mi od dziecka, dlatego ciężko mi powiedzieć czy czuje się w tej dziedzinie pewnie czy nie xD Jeżeli chodzi o zagadnienia elektrotechniczne to też niestety nie mam się czym pochwalić.
Pomóżcie dokonać słusznego wyboru bracia po studiach mechaniczno technologicznych
Stoję przed wyborem kierunku studiów. Zastanawiam się nad dwoma kierunkami
-MiBM
- AiR
Mam spory dylemat nie wiem który z tych kierunków wybrać, który jest bardziej przyszłościowy, no i po którym łatwiej mi będzie dostać pracę. Niestety nie jestem po technikum a co za tym idzie nie mam wykształcania technicznego. Skończyłem LO i trochę się obawiam pracy w utrzymaniu ruchu o ile w ogóle taką można dostać po LO + studia wyższe. Chciałbym żeby jedne z powyższych kierunków nie blokowały mnie w przyszłej pracy za sprawą braku wcześniejszego wykształcenia technicznego. Zdaje sobie sprawę ze najwięcej ofert jest w utrzymaniu ruchu ;P Jednak jak każdy pracownik fizyczny marzy mi się praca biurowa .
Wcześniej przez rok czasu studiowałem budownictwo gdzie trochę liznąłem CADa. Pomyślałem że byłoby bardzo fajnie gdyby przyszły kierunek również miał w swoim zakresie Cada z tym że związanego bardziej z branżą techniczo/produkcyjną. Sporo naczytałem się o pracy biurowej z cad/cam jednak to jedyna rzecz jaka skłaniałaby mnie do MiBM xD Nie czuje się dobrze w zagadnieniach mechanicznych xD. Tak jak wcześniej wspomniałem moja wiedza strcte mechaniczna jest że tak powiem znikoma xD.
Z tego co się orientuje to na AiR cada jest mało albo nie ma go w ogóle do tego jest dużo programowania którego wcześniej się za bardzo nie uczyłem, jednak praca z komputerem towarzyszy mi od dziecka, dlatego ciężko mi powiedzieć czy czuje się w tej dziedzinie pewnie czy nie xD Jeżeli chodzi o zagadnienia elektrotechniczne to też niestety nie mam się czym pochwalić.
Pomóżcie dokonać słusznego wyboru bracia po studiach mechaniczno technologicznych
Tagi:
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 sie 2014, 08:16
- Lokalizacja: Białystok
Wolisz programowanie, roboty, sterowniki PLC, szafy sterownicze - idź na air. Wolisz obliczać wytrzymałość konstrukcji i je tworzyć, nie odstrasza Cię rysunek techniczny i kratownice, lubisz trzymać w ręku koło zębate - idź na mibm.
Nie lubisz nic z tych rzeczy - nie idź na polibudę.
A jeśli chcesz iść w CNC i CAM to idź pracować do zakładu CNC, rób zaocznie mibm (aby poznać podstawy i rysunek).
Nie lubisz nic z tych rzeczy - nie idź na polibudę.
A jeśli chcesz iść w CNC i CAM to idź pracować do zakładu CNC, rób zaocznie mibm (aby poznać podstawy i rysunek).
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 170
- Rejestracja: 20 lut 2012, 19:50
- Lokalizacja: Białystok
Skończyłem MiBM, moim zdaniem oba kierunki są podobne. Mnóstwo przedmiotów się pokrywa. Dużo zależy od wybranej specjalizacji w trakcie studiów, jak i konkretnej uczelni. Ofert pracy jest dużo, sam nigdy nie pracowałem u kogoś, ale wiem, że znajomi ze studiów znaleźli bez problemu pracę, z tym, że za 4 cyfrowe kwoty. Pracują jako technolodzy, konstruktorzy itp. Są też tacy, co stoją przy obrabiarkach.
To, że skończyłeś LO (ja też) nie ma większego znaczenia.
Do nauki oprogramowania CAD nie są potrzebne studia. Dzisiaj studia nie determinują miejsca pracy, po obu tych kierunkach można znaleźć bardzo podobne zatrudnienie.
Patrząc na obecny rynek pracy i na to, że planujesz pracować w biurze to proponuję studia informatyczne.
To, że skończyłeś LO (ja też) nie ma większego znaczenia.
Do nauki oprogramowania CAD nie są potrzebne studia. Dzisiaj studia nie determinują miejsca pracy, po obu tych kierunkach można znaleźć bardzo podobne zatrudnienie.
Patrząc na obecny rynek pracy i na to, że planujesz pracować w biurze to proponuję studia informatyczne.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 paź 2016, 12:36
- Lokalizacja: Katowice
Chce isc na zaoczne i pracować. Myslalem o dodatkowym szkoleniu na CNC. U nas w Bielsku jest sporo pracy w tej dziedzinie. Zawsze interesował mnie rysunek techniczny na budownictwie było go sporo, lubiałem również prace w cadzie 2D xD
Ciezko mi powiedziec czy podobają mi się programowanie, roboty, sterowniki PLC, szafy sterownicze ponieważ nigdy wczesniej z tym stycznosci nie miałem.
Co do konstrukcji wytrzymalosci i mechaniki to owszem jezeli chodzi o zagadnienia wytrzymalosciowe to cos tam liznąłem.
Obawiam się że za 4 lata bo tyle mnie wiecej będą trwać moje studia, automatyzacja pójdzie tak do przodu że kazdy zaklad bedzie miec CNC i jakie roboty na produkcji, które ktoś bedzie musiał programować itd. Co do mechaniki mam obawe ze jest to kierunek mniej przyszłościowy, tak jak wcześniej wspomniałem nie mam zdonosci mechanicznych, nawet nie potrafię naprawić swojego auta. Jedyne co mnie przyciąga do MiBM to wizja projektowanie, wizualizacji komputerowej różnych podzespołów w biurze przy pomocy cad/cam.
Najlepszym połączeniem byłoby chyba liźnięcie trochę elektrotechniki elektorniki mechaniki projektowania + cad/cam w jednym.
Wybór szkoły to zawsze był u mnie wielkim dylematem. Teraz jest tak samo xD. Licze na to ze wasze posty nieco mi w tym pomogą
Ciezko mi powiedziec czy podobają mi się programowanie, roboty, sterowniki PLC, szafy sterownicze ponieważ nigdy wczesniej z tym stycznosci nie miałem.
Co do konstrukcji wytrzymalosci i mechaniki to owszem jezeli chodzi o zagadnienia wytrzymalosciowe to cos tam liznąłem.
Obawiam się że za 4 lata bo tyle mnie wiecej będą trwać moje studia, automatyzacja pójdzie tak do przodu że kazdy zaklad bedzie miec CNC i jakie roboty na produkcji, które ktoś bedzie musiał programować itd. Co do mechaniki mam obawe ze jest to kierunek mniej przyszłościowy, tak jak wcześniej wspomniałem nie mam zdonosci mechanicznych, nawet nie potrafię naprawić swojego auta. Jedyne co mnie przyciąga do MiBM to wizja projektowanie, wizualizacji komputerowej różnych podzespołów w biurze przy pomocy cad/cam.
Najlepszym połączeniem byłoby chyba liźnięcie trochę elektrotechniki elektorniki mechaniki projektowania + cad/cam w jednym.
Wybór szkoły to zawsze był u mnie wielkim dylematem. Teraz jest tak samo xD. Licze na to ze wasze posty nieco mi w tym pomogą
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 991
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Po obydwu tych kierunkach raczej bez problemu znalazłbyś pracę.
Dość popularna jest też mechatronika.
Ale...
Jeśli nie kręcą Cię takie rzeczy ,nie masz zainteresowań technicznych , w dodatku jesteś po ogólniaku to może lepiej sobie odpuść takie studia. Studiowanie kierunków które nie mają żadnego (lub prawie żadnego) wspólnego mianownika z zainteresowaniami dla mnie jest totalnie pozbawione sensu i zapewne będzie dla Ciebie męką.
Zresztą dziwne żeś sam jeszcze na to nie wpadł, skoro piszesz:
Chyba trochę szkoda czasu, nerwów, pieniędzy. Nieprawdaż?
Dość popularna jest też mechatronika.
Ale...
Jeśli nie kręcą Cię takie rzeczy ,nie masz zainteresowań technicznych , w dodatku jesteś po ogólniaku to może lepiej sobie odpuść takie studia. Studiowanie kierunków które nie mają żadnego (lub prawie żadnego) wspólnego mianownika z zainteresowaniami dla mnie jest totalnie pozbawione sensu i zapewne będzie dla Ciebie męką.
Zresztą dziwne żeś sam jeszcze na to nie wpadł, skoro piszesz:
A jeśli chodzi o CADa, to tylko narzędzie podobnie jak kartka i ołowek. I choć daje nieporównywalnie większe możliwości to na nic się zda, jeśli będą luki w wiedzy którą przy jej zdobywaniu uznawałeś za mało interesującą, wręcz abstrakcyjną i jej nie przyswoiłeś. O koniecznej sporej wyobraźni już nie wspomnę.bolek3172 pisze:Wcześniej przez rok czasu studiowałem budownictwo gdzie trochę liznąłem CADa
Chyba trochę szkoda czasu, nerwów, pieniędzy. Nieprawdaż?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
NIe w tym rzecz czy potrafisz, tylko czy potrafiłbyś gdybyś musiał. Albo jeszcze lepiej - czy miałbyś ochotę naprawić, gdybyś miał możliwości (miejsce do tego, narzędzia).bolek3172 pisze:nie mam zdonosci mechanicznych, nawet nie potrafię naprawić swojego auta.
Z moich obserwacji wynika, że inżynierem się jest albo się nim nie jest i nigdy nie będzie. Nie znam przypadków które są od tej reguły odstępstwem. I nie zależy to od dziedziny inżynierii. Inżyniera zaciekawi wszystko i ze wszystkim sobie poradzi. Niezależnie od specjalności. Bo inżynier interesuje się TECHNIKĄ przede wszystkim a dopiero potem interesuje się wybraną, ulubioną dziedziną tejże techniki. Inżynier który twierdzi że jest specjalistą w swojej dziedzinie a nie interesuje się innymi, kłamie. Jest marnym inżynierem. Takim inżynierskim niedorobem. Co nie znaczy, że nie najlepszym na ulicy na której mieszka
Nie warto iść do zawodu, który Ciebie faktycznie nie pociąga. Szkoda życia.
Co do reszty masz rację. Za małe kilka lat maszyny cnc będą wszędzie i roboty będą znacznie powszechniejsze. Kosztem miejsc pracy robotników oczywiście. Niestety zaprogramowanie robota wcale nie jest oderwane od umiejętności jego zastąpienia a nawet od umiejętności jego naprawienia.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1028
- Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Kolego. Tak jak pisali moi przedmówcy - oba kierunki są dość zbieżne. I tu i tu nauczą cię rysować w CAD i obliczać siły w kratownicy. Ja jestem po AIR i natychmiast po studiach ( a było to 18 lat temu) znalazłem pracę. Jest tylko jeden najważniejszy warunek - musisz "czuć miętę" do tego typu zawodu. Jak słyszę, że już świta ci po głowie praca biurowa - to mam obawy jak długo Ty to pociągniesz? Ja tam przez te 18 lat pracuję w serwisie maszyn CNC i mimo ukończonych studiów ( nawet z wyróżnieniem ) lubię "walkę" z maszyną, a "wygrana" za każdym razem sprawia mi satysfakcję. Musiałbyś też mnie widzieć po takiej "walce" - utytłany w smarze i oleju. Najważniejsze, że ja to lubię!!! Nikt nie zmusiłby mnie do takiej roboty, gdybym nie "czuł mięty". Także przemyśl to dobrze bo z tego co widzę - to obecnie mamy na pęczki inżynierów, którzy ino patrzą za lepszym biurkiem, ale z doświadczeniem jest kruchutko, żeby nie powiedzieć żałośnie. Moim zdaniem trzeba popracować minimum 5 lat "w terenie" aby móc cokolwiek zdziałać za biurkiem w zakresie utrzymania ruchu.
Mimo wszystko życzę powodzenia w nauce i pracy..[/list]
Mimo wszystko życzę powodzenia w nauce i pracy..[/list]
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2115
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mechanika i budowa maszyn czy Automatyka i robotyka
bolek3172 pisze:do mechaniki mam obawe ze jest to kierunek mniej przyszłościowy, tak jak wcześniej wspomniałem nie mam zdonosci mechanicznych, nawet nie potrafię naprawić swojego auta. Jedyne co mnie przyciąga do MiBM to wizja projektowanie
zmień kierunek kształcenia bo gu.. z takiej nauki będzie (poza dyplomem, o ile w ogóle),
"inżynierów konstruktorów" bez umiejętności podstawowych już teraz spotykam (niestety)
Dodane 3 minuty 47 sekundy:
mc2kwacz pisze: Inżynier który twierdzi że jest specjalistą w swojej dziedzinie a nie interesuje się innymi, kłamie
z resztą CAŁY wpis mc2kwacza jest trafny i rzeczowy
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Mechanika i budowa maszyn czy Automatyka i robotyka
ja jestem po mechanice i budowie maszyn, specjalność technologia maszyn i automatyzacja procesów technologicznych.
Jeśli chodzi o moje zdanie, to ty yarec jesteś totalnym amatorem, który czasem pyta jak wbic gwóźdź w scianę, a dowiedziawszy sie, pouczasz innych, natomiast własnej inwencji nie masz zaslaniając sie swoim zawodem i strasznie nagląca pracą. jest to nie fair wzgledem siebie i własnych umiejetnosci, jesteś wkurzający. Bo jesli doświadczyłem czegoś , znam temat dogłębnie, to mogę mówić co myślę o tym i owym itd, ty zaś mówisz o czymś nie mając na temat zielonego pojęcia. Weź że się zastanów nad sobą i swoim podejściem do ludzi. To już nie pierwszy raz. I obrażałeś się już też kilka razy. Trzeba być świadomym swoich wywodów, bez wciskania kitu.
Jeśli chodzi o moje zdanie, to ty yarec jesteś totalnym amatorem, który czasem pyta jak wbic gwóźdź w scianę, a dowiedziawszy sie, pouczasz innych, natomiast własnej inwencji nie masz zaslaniając sie swoim zawodem i strasznie nagląca pracą. jest to nie fair wzgledem siebie i własnych umiejetnosci, jesteś wkurzający. Bo jesli doświadczyłem czegoś , znam temat dogłębnie, to mogę mówić co myślę o tym i owym itd, ty zaś mówisz o czymś nie mając na temat zielonego pojęcia. Weź że się zastanów nad sobą i swoim podejściem do ludzi. To już nie pierwszy raz. I obrażałeś się już też kilka razy. Trzeba być świadomym swoich wywodów, bez wciskania kitu.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign