Poszukuję mikromechanika

[mikro]

Na takie pytanie odpowiedź brzmi - TAK!

Trzeba tak było od razu...!

Uprzejmie proszę o zdjęcia takich czy podobnych realizacji.

dzięki!

[gregor1975]

Wracasz na właściwe tory więc odpowiem: zdjęć nie mam, natomiast polecam kontakt ze znanymi mi (co nie znaczy jedynymi możliwymi) firmami: ETA, OMEGA, SEIKO, POLJOT. Być może działy techniczne tych firm publikują zdjęcia swoich realizacji choć zachodzę w głowę, w jaki sposób ze zdjęć odczytasz parametry, o których mówisz?

[kamar]

: ETA, OMEGA, SEIKO.

Patek, Rolex też robi małe kółka

[gregor1975]

: ETA, OMEGA, SEIKO.

Patek, Rolex też robi małe kółka

Możliwe, ja pisałem o znanych mi wytwórcach mechanizmów. Autor wątku powinien Tobie kliknąć przycisk pomógł.

[mikro]

Panowie.

Spokojnie. Ja doskonale wiem kto jakie kółka robi.

Ale to wszystko odbywa się za naszymi granicami. Ja szukam możliwości wykonawczych w Polsce.

Ponawiam pytanie - czy potraficie zrobić typowe kółko zębate w dobrej kwasówce? Jakość/chropowatość/dokładność powierzni (zwał jak zwał) ma być na przysłowiowe lustro (cały czas trzymające nominalne wymiary! czyli nie byle jak zapolerowane).

[gregor1975]

Ja pytałem o konkretną sprawę. Czy ktokolwiek jest w stanie wykonać typowe, proste koło zębate o średnicy rzędu paru milimetrów, niech będzie 5mm. Ra powiedzmy 0,05. W stali 316l.

Ponawiam pytanie - czy potraficie zrobić typowe kółko zębate w dobrej kwasówce?

Lawirujesz człowieku niemiłosiernie! Na to pytanie (nowe - nie ponowione) wielu tu odpowie, że tak. Potem będziesz musiał zadać pytanie kto zrobi? Na końcu nieuchronną będzie kwestia za ile? Pytano Cię już o to, nie odpowiedzaiałeś, więc o co pretensje i żale?

[MlKl]

Miki, po raz kolejny uruchamiasz jakieś wyssane z palca wnioski. A czy ja zasugerowałem że Ty sobie przypisujesz taki wynalazek??? To specjalista od mikrorobotów użył takiego sformułowania. Zakładam że świadomie. Więc go wyprowadzam z błędu.

Nie wiem jak w Biedronce, ale gdzieś takie urządzenia są dostępne, skoro kucharze i zakłady gastronomiczne je mają "od zawsze". Dość pewne jest to, że sami sobie nie zrobili

P.S. Karty złote i platynowe, ostatnio podobno CZARNE, są dla frajerów, którzy dla snobizmu są gotowi zapłacić cwanemu bankowi za sam kolor karty i większy limit kredytowy. I im się zdaje, że w ten sposób się nobilitowali. Coś takiego jak rejestracja "WACEK" na autku kupionym na kredyt
Ale widzę Miki, że Cię to w jakiś sposób dotyka, skoro ni stąd ni z owąd o tym piszesz?

W zasadzie nie bardzo mi się chce z tobą gadać - nie potrafisz napisać dwóch zdań, żeby nie zaatakować personalnie rozmówcy. W realu pewnie dałoby się cię ucywilizować, niestety net to ulubiony wybieg dla takich, co to ich żony bijają, a pies na spacery wyprowadza...

Nie dociera do ciebie, że maszynki takie jak ta kostkownica są robione na indywidualne zamówienie, bo rynek jest za płytki na serie? I znani ci kucharze czy zakłady gastronomiczne też zamówiły takie gadżety u takich jak ja.

Ta akurat maszynka jest zrobiona pod konkretny produkt, konkretnego producenta. Pozwala pokostkować ten ser bez dotykania go ręką, bez wydłubywania go z opakowania. Padło zamówienie, zostało zrealizowane. To jest ułatwiająca życie pani Ani drobnostka, a nie jakiś epokowy wynalazek.

W dyskusji pojawiła się wielka pogarda dla barteru - tymczasem to jest ogólnie przyjęta forma wymiany handlowej. Mniej popularna, ale wcale przez to nie gorsza od innych.

[mikro]

Dobra.

Za ile? Powiedzmy 10 czy 100 sztuk. Rząd wartości.

Kółko, takie jak w opisie.

[MlKl]

Dobra.

Za ile? Powiedzmy 10 czy 100 sztuk. Rząd wartości.

Kółko, takie jak w opisie.

Fachowcy, a swojej pracy wycenić nie potrafią Ale tak to bywa, jak się jest fachowcem od gadania...

[mikro]

Spokojnie. Może wycenią. Może nawet zrobią...