Historia pewnego miejsca
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Może dla mlodszych pokoleń tak ale dla mnie to antyreklama
Jedynie co mogę dobrego o niej powiedzieć to tylko to że spokojnie się wkładało butlę tlenową i acetylenowa ( poniżej 105 - tki)
No i rozrusznik pasował do mercedesa "kubusia" 220s z 1959 roku
[ Dodano: 2013-11-16, 23:17 ]

No i rozrusznik pasował do mercedesa "kubusia" 220s z 1959 roku

[ Dodano: 2013-11-16, 23:17 ]
Mam nadzieje ze orekonstrukję syreny nikt sie nie zabieratriera pisze:Daleko nie szukać:

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1325
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
To tak jak z Ursusem ..., marketing ...kamar pisze:Rozumiem i szanuje takich zapaleńców ale proszę mi wytłumaczyc czemu to ma być "syrena sport"Zanixi pisze:Wyobrażam, kolega wskrzesza syrenę sport
Nawiązanie do legendy ? O takim gniocie samochodopodobnym to jak najszybciej zapomnieć. Jesli juz nawiązywać do tradycji to może CWS ?
Przełomowym rokiem w historii firmy był rok 2011, kiedy to spółka Ursus połączyła siły z innym rodzimym producentem maszyn dla rolnictwa spółką POL-MOT Warfama SA. Od tego momentu nastąpił dynamiczny rozwój przedsiębiorstwa. Władze spółki zadecydowały o przeniesieniu produkcji ciągników do Lublina oraz rozszerzeniu zakresu asortymentowego produkowanych wyrobów. Zgodnie z tymi założeniami w grudniu 2011 w lubelskim oddziale spółki przy współudziale prezydenta Lublina odbyło się uroczyste uruchomienie produkcji ciągnika nowej generacji Ursus 11024.
Prawda, że dobrze brzmi ?
POL-MOT kupił tylko z tego co się orientuje znak do marki Ursusa ...
http://ursus.com.pl/Historia
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 29
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
kamar - Syrena Sport wyglądała mniej więcej tak, jak póżniejsze o 10 lat Renault 5.
Wybudowano chyba tylko jeden prototyp. Była też Warszawa z nadwoziem zaprojektowanym przez firmę Ghia - również wyprzedzająca podobne konstrukcje zachodnie, w tym sławnego Mercedesa. Tyle że tutaj nawet prototypu chyba nie wykonano...
lajosz - twój błąd polegał na tym, że nie potrafiłeś sprzedać swojej wiedzy. Sam piszesz, że szefostwo nie było świadome tego, ile własnej inwencji dokładasz do firmy. Co prawda źle to świadczy o szefostwie, ale tak czy siak jak sam się nie pochwalisz, to skąd mają wiedzieć, że jesteś wart więcej niż inni?

Wybudowano chyba tylko jeden prototyp. Była też Warszawa z nadwoziem zaprojektowanym przez firmę Ghia - również wyprzedzająca podobne konstrukcje zachodnie, w tym sławnego Mercedesa. Tyle że tutaj nawet prototypu chyba nie wykonano...

lajosz - twój błąd polegał na tym, że nie potrafiłeś sprzedać swojej wiedzy. Sam piszesz, że szefostwo nie było świadome tego, ile własnej inwencji dokładasz do firmy. Co prawda źle to świadczy o szefostwie, ale tak czy siak jak sam się nie pochwalisz, to skąd mają wiedzieć, że jesteś wart więcej niż inni?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
A co ten samochodzik ma wspólnego z syrenką, może sławetne homokinetyki ?Zanixi pisze:kamar, chyba nie o tej samej Syrenie mówilimy
Samochód to nie tylko stylizowana bryła nadwożia. Takich prototypów studyjnych powstają tysiące bez najmniejszych szans na produkcją seryjną i nikt sie tym nie podnieca. Tu przez kilkadziesiąt lat powstało dwa, trzy i to już powód do dumy przez następne pokolenia.