Kilkanaście lat temu kupiłem stary dom na wsi wraz z zabudowaniami gospodarczymi oraz trochę ziemi rolnej - razem niecałe 2 ha przeliczeniowe, więc jestem rolnikiem i płacę niskie opłaty i podatki rolne. Od zabudowań gospodarczych i garaży nic się nie płaci.
Nie muszę chyba wspominać że jest to sytuacja komfortowa w tym chorym państwie - wcale mnie to nie cieszy, ale to już odrębny temat.
Moja spostrzeżenia i rady:
1. jeżeli możesz to kup duże siedlisko na wsi - niskie podatki rolne. A jeżeli ziemia w niskiej klasie, to podatek rolny b.niski.
2. przy kupnie żądaj okazania granic (najlepiej z geodetą) i na rogach wkop i zabetonuj stalowe słupy - jeszcze tego samego dnia.
3. przy kupnie i załatwianiu wszystkich spraw nie spoufalaj się z sąsiadami, sprawy graniczne muszą być jasne - przyjaźń sąsiedzka niech się rozwija po okazaniu granic i braku protestów sąsiadów. Jeżeli to zaniedbasz, to w przyszłości możesz mieć problemy np z postawieniem płotu.
4. nie ufaj budowlańcom, staraj się być na budowie jak najczęściej i najdłużej. Wszystko sam sprawdzaj.
5. Nigdy nie płać budowlańcom więcej jak za wykonaną pracę. Nie dawaj zaliczek, bo mogą nie przyjść następnego dnia do pracy.
Jestem bardzo zadowolony z decyzji kupna siedliska na wsi, tym bardziej nad jeziorem (chociaż nie jestem wędkarzem). Przy domu założyłem ogród ozdobny(domena mojej żony) oraz kawałek sadu, nieduża szklarnia - ot takie wiejskie życie. Do miasta Grajewa mam 2km, do Ełku, gdzie mamy mieszkanie w bloku 20km.
Przed kilkoma laty przeniosłem swoją firmę do zabudowań gospodarczych więc obecnie mieszkam i pracuję na wsi - sielanka
Remot tego domu i zabudowań, to nic szczególnego. Powiem krótko.
Jeżeli masz kasę - budujesz szybko i z dobrych materiałów - tyloko pilnuj budowlańców aby nie zmarnowali drogich materiałów.
Mile wspominam moje remonty
[ Dodano: 2015-01-11, 23:32 ]
gdy ziemi będzie więcj, to i na dopłaty role z UE możesz się załapać - chore państwo i cała UE