1) generalnie kontroler musi znać się na obróbce (ale nie musi umieć obsługiwać maszyn) i wiedzieć jak dany detal jest wykonywany (musi znać jego proces technologiczny). po to żeby wyłapać "gdzie jest pies pogrzebany" i co trzeba zmienić żeby było dobrze. chociaż w niektórych firmach jeśli proces jest niestabilny to woła się technologa
2) wszystkiego nie sprawdzisz i może się tak zdarzyć że w dużej partii sztuki które zmierzysz będą dobre a później na produkcji znajdą się też niedobre. no cóż "ryzyko zawodowe" = opieprz, brak premii, kara finansowa (to właśnie zależy od tego w jakiej firmie pracujesz)
3) kontroler to lekka robota ale trzeba się znać i być dokładnym i odpowiedzialnym. niestety ręczysz głową za jakość
4) kontrola to też masa papierków do wypełniania... ciesz się bo masz tylko jeden podpis - ja mam jeszcze do wystawienia deklarację CE, sprawdzenie powłoki po malowaniu (a na lakierowaniu się średnio znam

5) niewdzięczna robota - na produkcji cię nie lubią bo ich gnębisz o jakość a kierownictwo uważa że kontrola jest zbędna (dlatego zamiast kilku kontrolerów jest jeden) - tylko jak przychodzi reklamacja to nagle jesteś potrzebny (żeby cię opieprzyć

6) ... i do tego kiepsko płatna robota