#2
Post
napisał: maz » 18 lut 2009, 20:41
kryzys to jedna wielka sciema i manipulacja. Puszczono plote, media zrobily reszte. Manipulacja na giledzie i ogeomne przedsiebiorstwa spanikowaly, zaczely zwalniac ludzi->robotnik bez pracy->wiecej oszczedza->mniej kupuje->mniej zarabia ten, ktory mu kiedys sprzedawal->mniej zamowien ma ten, co produkowal dla sprzedawcy->mniej zlecen->mniej pracy do zrobienia->mniej pracownikow do wytworzenia produktu->kolo sie zamyka.
ALE konsumpcja w tych latach jest tak ogromna, ze "kryzys" nie bedzie trwac dlugo, gdyz kazdy z nas potrzebuje miec: telewizor(ja nie mam;-)), auto, jedzenie, opał, woda, prąd, internet, pączki itp itd, to nie to co kiedys kryzys. Globalnie nie osiagalne jest zaprzestanie konsumpcji, czyli jesli masz potrzeby, znaczy ze jest popyt, a nie podaż - > ZNACZY TO, ze bedziemy miec niedlugo wszyscy usmiechy na twarzach slyszac o kryzysie bo to jedna wielka sciema.
Brak ewentualnych zamowien mozna tez tlumaczyc konscem roku rozliczeniowego w wielu krajach - > firmy maja mniej pieniedzy i wstrzymuja sie z zamowieniami.
Pozdrawiam
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale

Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe
