Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Ale tutaj ktoś mi kiedyś mówił, że niezgodność towaru z umową to tylko pozew cywilny. No cóż, póki co uzyskałem informacje od LG, że:
"jeśli jest to "ekspertyza" sklepu, to jest totalną bzdurą ponieważ żadne uszkodzenie mechaniczne nie powstanie od nadmiaru aplikacji"
"dowód zakupu marża nie jest podstawą do reklamacji"
"imei xxxxxxx - telefon był u nas w serwisie i gwarancja została odrzucona prawdopodobnie dlatego, że takiego modelu nie mamy na polskim rynku. niestety w systemie nie ma powodu odrzucenia więc może Pan napisać do serwisu. na pewno nie było to jednak uszkodzenie mechaniczne.
telefon ogólnie pochodzi z dystrybucji europejskiej więc w teorii jest objęty gwarancją grzecznościową. w praktyce wygląda to tak, że na podstawie dowodu zakupu naprawimy o ile mamy części. jeśli takiego modelu nie ma na naszym rynku to dostęp do części jest logicznie utrudniony lub niemożliwy.
druga sprawa czyli dowód zakupu. w świetle prawa i ustawy i w świetle gwarancji może być traktowany różnie. dla nas czyli gwaranta, który wymyśla i tworzy własne warunki gwarancji dowód zakupu to paragon/faktura z podatkiem vat więc niestety dokument marża/0% nie jest przez nas uznawany. "
"jeśli jakakolwiek ekspertyza byłaby przygotowana przez któryś z naszych serwisów to na tej ekspertyzie byłyby nasze dane LG, a nie jakiegoś sklepu"
"jako konsument ma Pan dwie możliwości reklamacji:
1. niezgodnośc towaru z umową/rękojmia u sprzedawcy. LG nie z tym nic wspólnego, wystawiamy jedynie ekspertyzę na prośbę sklepu
2. reklamacja u nas na gwarancję producenta
podsumowując jednak całą rozmowę posiada Pan dowód zakupu 0% vat więc dla nas Pana telefon nie posiada gwarancji producenta. pozostaje więc reklamacja u sprzedawcy lub dociekanie swoich praw u rzecznika."
Przesłałem im to z ządaniem wysłania telefonu do LG albo sam zrobię u nich darmową ekspertyzę i idę z tym prawnie dalej. Odpisali aby do nich ponownie wysłać telefon i przyjrzą się w gwoli wyjątku. Łaskawcy. Ale nie darowali sobie ściem i dalej wciskali, że LG odrzucił zgłoszenie...

Wyślę i zobaczę co dalej. Jak nie, to faktycznie policja, w ramach tego art który wyżej wkleiłem, w zasadzie pasuje wprowadzenie w błąd. Na drogę cywilną nie chcę bo koszta będą większe niż wartość telefonu.
adam, a ta ochrona allegro nie przysługuje już, bo "30-120 dni od dnia zakupu"