Jak policzyć za wykonaną pracę.

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#11

Post napisał: mc2kwacz » 05 lut 2015, 21:31

Roboczogodzina w ciepłym garażu samochodowego aso kosztuje około 250zł brutto bez łachy.
I ruszają się jak w smole, 2/3 czasu nikogo przy aucie nie ma. I jeszcze do tego wszystkie części płatne dodatkowo, 2-3x drożej niż w sklepie.
200zł za godzinę jednostkowej specjalistycznej pracy w trudnych warunkach, wymagającej wiedzy i specjalistycznych narzędzi, to normalka i żadna łaska ze strony nabywcy. Jeśli to wymagałoby tylko wysiłku fizycznego i podstawowych ale rzetelnych umiejętności mechanicznych i prostego własnego sprzętu, to stówa. No i masz zakres zmienności: od 5 do 10 tysięcy złotych + VAT i podatki.
Dopóki nie zapłaci, nie ma prawa móc zabrać maszyny. Nie uzgodnił zapłaty wcześniej - JEGO PROBLEM, nie Twój.
Kupowanie rzęchów z 3-ciej ręki ma to do siebie, że oszczędza się na zakupie ale potem trzeba się liczyć ze sporymi nieprzewidzianymi opłatami za naprawy. Dokładnie tak samo jak w przypadku aut. Gdyby auto po 6 latach jazdy było nadal tak samo dobre jak nowe, to kosztowałoby prawie tyle co nowe a nie 35% ceny nowego.
Cena konieczna do wyłożenia za naprawę rzęcha, to frycowe za oszczędność na zakupie. Nawet gdyby miał to odrabiać 2 miesiące, to nie ma nic do rzeczy. Zaryzykował świadomie, kupując wyeksploatowany staroć.



Tagi:


pprzemo88
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 329
Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
Lokalizacja: POZNAN

#12

Post napisał: pprzemo88 » 07 lut 2015, 11:56

Zabawny temat i zabawny dylemat autora watku.Widac po nim ze autor ma jakis kompleksy i pewnie jest uczciwy tzw:dobra dusza i z tego powodu dostal do naprawy maszyne sporo warta dla wlasciciela ktory liczy ze bedzie mial ja naprawiona szybko i za free/grosze.
Co to za zwyczaje przyjmowac sprzet sporo warty do naprawy bez umowy przed wykonaniem pracy?? Teraz jakas cene bys nie podal to dla wlasciciela bedzie zle bo skad on moze wiedziec ile wymaga to pracy i w jakich warunkach to robiles a de facto jego to nie obchodzi.
Policz ile jako fachowiec by cie zadowolilo i tyle mu podaj o ile czujesz sie fachowcem bo facet potraktowal cie jako drobnego partacza ktory zrobi naprawe za grosze.
.
Ciekawe czy sie pobijecie przy odbiorze sprzetu czy zabierze ci maszyne za free i cie postraszy jak uslyszy ile ma zaplacic.Nie ma opcji jak ktos tu pisze nie oddac mu maszyny skoro nie macie umowy.
sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#13

Post napisał: Zienek » 08 lut 2015, 01:13

A jak jesteś słabym negocjatorem w 4 oczy, to napisz maila. Daj do przeczytania paru najbliższym (kobiecie, przyjacielowi lub komuś z rodziny) i zapytaj, czy list jest uprzejmie napisany i informuje ile klient ma zapłacić i za co płaci.

W razie problemów z płatnością masz już pierwszy dowód w ewentualnym postępowaniu drogą formalną :cool:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”