cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam. W zwiazku z tym, ze nie posiadam doswiadczenia w pracy z ploterami tnacymi prosze o odpowiedz na nast. pytania:

1. jaki ploter bylby najodpowiedniejszy do wykonania naklejek 100 x 600 mm (czarny napis na bialym tle)? Ma byc tani, ale skuteczny. Co myslicie o tych urządzeniach:
http://allegro.pl/item220850006_najtans ... szer_.html
http://allegro.pl/item223343887_ploter_ ... b_vat.html

2. co powinienem wziac pod uwage robiac wycene zamowienia? Czy sa jakies z gory ustalone ceny za taka usluge?

Pozdrawiam i z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Obydwa się nadają. Jest to chinka co by nie było, pcut (ten pierwszy) jest produkowany w hongkongu przez firmę creation. Tutaj sprzedawany taniej niż konkurencja przez kolegę z forum: Piotra Rakowskiego. (ja za identycznego w styczniu zapłaciłem 2850zł brutto) Mam w firmie 2 plotery, jeden to roland cam1 oraz wspomniany pcut. Co do tego z pierwszego podanego przez Ciebie linka to używam go już 8 miesięcy i poza głośną pracą jest ok. (zostawia jeszcze na foli odciśnięte ślady rolek, ale ja w tych miejscach poprostu nie wycinam, także da się obejśc). No i prędkości też niezbyt wygórowane ale do tego czego Ty potrzebujesz to napewno się nadaje.
Kupowanie rolanda lub gcc bobcat w tym wypadku mija się z celem. (koszta)
PS. Rolanda kupiłem 4 lata temu, pracował w firmie reklamowej około 6 lat. Także już 10 lat bezawaryjnej pracy, wymianie podlegają tylko listwy teflonowe no i logiczne, że noże.

[ Dodano: 2007-08-09, 21:37 ]

sliv pisze:2. co powinienem wziac pod uwage robiac wycene zamowienia? Czy sa jakies z gory ustalone ceny za taka usluge?

Może by tak zbadać rynek? To pytanie z ekonomii.

Policz sobie koszt materiału, czasu zużytego przy obieraniu oraz naklejeniu i potem zastanów się ile chcesz na tym zarobić, oraz czy aby konkurencja nie zrobi tego taniej

Takie żeczy taniej jest drukować na solvencie, lub przy użyciu sitodruku. No i stanowczo szybciej... Ale to już inna bajka.

Dziękuję za odpowiedź. Przeczytałem dokładnie to, co chciałem

Jednak mam jedno małe ale...

gaspar pisze:Takie żeczy taniej jest drukować na solvencie, lub przy użyciu sitodruku. No i stanowczo szybciej... Ale to już inna bajka.

Dlaczego napisałeś, że taniej jest na solvencie lub sitem. Obydwie techniki wymagają poważnych inwestycji lub skorzystania z usług firmy dysponującej takim sprzętem. Biorąc pod uwagę 2 opcję najniższa cena jaką znalazłem (w przypadku druku solventem na folii) to 26 netto. Nie znam dokładnych cen za m2 czystej folii, ale nie przekracza ona 10 zł. Wystarczy ją pociąć i poświęcić duuużo czasu na wyklejanie. Różnica w cenie jest więc znacząca i to jest mega plus, wadą jest jedynie długi czas realizacji zamówienia.

Inaczej:

W tym wypadku dla Ciebie taniej będzie kupić ploter tnący i folię.
Folia w zależności od kuloru kosztuje: czarna, biała 6,00zł m2 netto
Kolor: 7,27zł netto
To ceny z hurtowni PLASTICS, zakładając 5-10% rabat.

Druk na solwencie:

folia - najtaniej to około 2,7 - 3,5zł za m2
solwent około 3zł / m2

Czas wykonania i powtarzalność w tym wypadku to sprawa oczywista, ale jeśli nie będziesz robił tych nalepek w tysiącach sztuk to ploter tnący jest oczywisty.

Pierwsze pieniądze też zarabiałem w ten sposób.

Używane plotery solwentowe (z 2001-2002roku) OCE Arizona lub Mutoh to wydatek około 20.000zł.

Tak jak napisałem wcześniej to już inna bajka.

Zakres mojej działalności ogranicza się do projektowania (dla potrzeb druku i www) i do druku niskonakładowego (druk cyfrowy we własnym zakresie i małe, kilkutysięczne nakłady offsetem), ale nie chcąc stracić klienta pomyślałem o ploterze tnącym.

Solvent mnie nie interesuje z prostej przyczyny. Mieszkam w 40 tys. miasteczku, w którym są 3 takie urządzenia. To mnie skutecznie odstrasza.

Apropos folii.. Jaka jest różnica pomiędzy folią do solventu a folią do plotera tnącego?

Cena, kolor (przeważnie biały i przezroczysty) oraz właściwości chemiczne.
Na białej foli do Cięcia ploterem też można drukować ale taka folia jest droższa, także mija się to z celem. Folie dla druku są specjalnie szykowane pod ten proces.

W moim mieście (70.000 mieszkańców) dopiero niedawno pojawił się jeden ploter solwentowy. Opóźnienie straszne Ja z kolei zajmuję się w większości reklamami świetlnymi (pmma, dibond, aluminium) oraz graweruję. Druk mnie również nie interesuje gdyż wszędzie tego pełno. Za to frezarko-grawerki mam jako jeden z 2 w mieście

w moim miescie (56 tys oficjalnie - w rzeczywistosci około 15 tys reszta na zachodzie ) jest jedna firma eklamowa która ma większy frezujący, reszta to przemysł

No ja też mówie o frezarko-grawerkach do usług a nie przemysłu. Bo przemysłowe landary u nas są

bartuss1 pisze:w moim miescie (56 tys oficjalnie - w rzeczywistosci około 15 tys reszta na zachodzie ) jest jedna firma eklamowa która ma większy frezujący, reszta to przemysł

Bartus nie wiem kogo masz na mysli ale ja znam chyba jeszcze jednego ktory u nas w miescie ma zarowno styroploter jak i frezarko-grawerke. Co prawda jak ja zobaczyc to sie mozna przestraszyc potworka ale dziala

Wracając do tematu ploterów... Zdecydowałem się na następujące urządzenie:

http://allegro.pl/item225789423_ploter_ ... b_vat.html

i pytam co Panowie na to jak myślicie, jest szansa, że posłuży przynajmniej 2 lata?