Strona 1 z 1

Spienione PCV

: 01 gru 2016, 11:10
autor: hesperus
Witam i proszę o pomoc. Potrzebuję zrobić z PCV obudowę do silnika elektrycznego i akumulatorów (taki mały pojazd dla dziecka) zastanawiałem się nad laminatem, ale to dużo paprania a w przypadku PCV powycinam pokleję i będzie. Tylko pytanie czy mi się to nie rozleci ? Jak grubych płyt użyć ? jakim klejem to potraktować ? Będzie to tylko obudowa żeby np. na to woda nie leciała, przykręcona do stelażu no ale drgań nie da się uniknąć.

Re: Spienione PCV

: 01 gru 2016, 17:27
autor: pitsa
Nie lepsze byłoby drewno i sklejka?

: 02 gru 2016, 13:11
autor: hesperus
Nie no, drewno raczej odpada, zabawka dużo czasu spędza na dworze więc po jakimś czasie i tak się rozlezie. Patrzyłem po necie jak zrobić jakąś obudowę, ale nic ciekawego nie znalazłem. Laminat odpada więc padło na spienione PCV.

: 11 gru 2016, 00:20
autor: bh91
Jak tylko od wody to weź 5mm (będzie w miarę duża powierzchnia krawędzi do klejenia). Posklejaj krawędziowo, potem zalej klejem styki i będzie trzymać. Ja używałem chyba żywicy. Już ze 3-4 lata nic nie cieknie ;)

: 20 gru 2016, 05:29
autor: Yarec
A czym będziesz kleićspienione PVC ?
Poza tym na stykach płyt można dokręcić łączniki z blachy i się nie "rozlezie" .

: 20 gru 2016, 09:59
autor: triera
do pcv spienionego np. Cosmofen plus hv

trzeba stosować z umiarem - za dużo -> zdeformuje cienkie pcv

: 09 lut 2017, 23:56
autor: plexi1999
Pcv kropelką potraktuj

: 10 lut 2017, 11:34
autor: kubus838
Witam

Spienione pcv może być za słabe. Podczas wszelkich uderzeń na pewno taka obudowa popęka. Pcv bardzo łatwo się łączy przy użyciu gorącego powietrza czyli technologią spawania tworzyw sztucznych. Dlatego można wstawić wsporniki usztywniające, ale to już kwestia projektu. Napisałeś, że ta obudowa jest też dla akumulatorów. Niestety pcv źle zachowuje się przy kwasie siarkowym - więc to też powinieneś pod uwagę.

Może zastanów się na poliwęglanem i najłatwiej jest poskręcać na kątowniki metalowe a szczeliny na łączeniach uzupełnić silikonem.

robert